Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy
Dołącz do grona ekspertów
Skończyło się tak, jak (nieskromnie mówiąc) przewidywałem. Zresztą nie mogło być inaczej. Sam pomysł, aby wydać ogólne objaśnienia, czy też ogólną interpretację, czyli pogląd urzędowy opisujący sposoby dołożenia należytej staranności przez podatników VAT wynikał albo z nieznajomości problemu, albo formułowany był w złej wierze. Rozbudziło to jednak naiwne oczekiwania podatników, którzy teraz czują się oszukani (słusznie). Wiarygodność działań publicznych dotyczących VAT-u spadła do poziomu z lat 2008 – 2015, a wydawało się, że gorzej być już nie może. Opinie podatników, których „po raz kolejny wprowadzono w błąd”, mogą mieć skutki sondażowe, a tego politycy raczej nie darują. I nie powinni, bo wizerunkowa klęska powstała na zamówienie autorów tego pomysłu.
W indywidualnej interpretacji podatkowej z 10 kwietnia 2018 r. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że nie może być kosztem uzyskania przychodów kwota zapłacona przez podatnika (producenta) na rzecz odbiorcy towarów, celem pokrycia kosztów usunięcia wady towarów (nieprzyjemnego zapachu). Interpretację komentuje Wojciech Safian, doradca podatkowy z Instytutu Studiów Podatkowych.
REKLAMA
Trzeba zasadniczo poszerzyć uprawnienia podatników VAT korzystających z podzielonej płatności
03.04.2018
Kluczowym problemem koncepcji tzw. podzielonej płatności w podatku od towarów i usług są uprawnienia podatnika, który korzystając z tego rozwiązania, odliczy „zapłacony” podatek wynikający z faktury zakupu – twierdzi profesor Witold Modzelewski.
Podatkowe aspekty działalności gospodarczej w 2018 r. – ryzyka prawne, karnoskarbowe i karne
02.04.2018
16 kwietnia 2018 r. w Warszawie rozpoczyna się ogólnopolski cykl otwartych konferencji i konsultacji ekspertów Instytutu Studiów Podatkowych „Podatkowe aspekty działalności gospodarczej w 2018 r. – ryzyka prawne, karnoskarbowe i karne”. Kolejne konferencje odbędą się we Wrocławiu, Szczecinie, Krakowie i Sopocie. Portal infor.pl objął patronat nad tym Cyklem.
REKLAMA
Przed zawarciem umowy z nieznanym podmiotem sprawdza się jego wiarygodność i nie trzeba o tym podatnikom przypominać w sposób urzędowy – pisze profesor Witold Modzelewski. Rzeczywistym niebezpieczeństwem dla tych podmiotów jest działanie prawdziwych oszustów, którzy umieją „przekręcić” każdego. Zdaniem profesora Modzelewskiego przede wszystkim należy przyjąć inną definicję dobrej wiary: jeżeli właściciel lub zarząd zostali oszukani przez działających w złej wierze podwładnych, to podatnik nie może być uznany – tak jak teraz – za „świadomie uczestniczącego w oszustwie”.
Opowieść jest dość banalna i typowa: podatnik przed kilku laty kupował towary i usługi od kontrahenta będącego osobą fizyczną. Otrzymywał faktury, za które zapłacił, odliczył podatek naliczony od podatku należnego ewidencjonując prawidłowo te faktury w rejestrze zakupu. Złożył prawidłową deklarację VAT-7. Podczas rutynowej kontroli stwierdzono, że faktury zakupu za ten rok zostały z przyczyn niezależnych od podatnika zniszczone lub znacząco uszkodzone. Kontrolujący zażądali aby uzyskał od dostawców ich duplikaty. Niestety w tzw. międzyczasie kontrahent zmarł, a jego działalności następcy nie kontynuowali. Wobec braku duplikatów wydano decyzję określającą zaległość podatkową w wysokości dokonanego odliczenia.
Gdy nawet udałoby się wydać jakieś „ogólne objaśnienia”, które zastosowałyby naiwnie jakiś podatnik VAT, to wpadłby w pułapkę, którą zapamiętałby na całe życie – pisze profesor Witold Modzelewski.
Zgodnie z już potwierdzonymi informacjami z początkiem przyszłego (2019) roku podatnicy VAT nie będą już składać deklaracji podatkowych. Nie wiadomo na jakiej podstawie będą dokumentować wpłaty oraz zwroty tego podatku, bo przecież jedynym możliwym sposobem prawnego określenia zobowiązania podatkowego, podatku należnego, podatku naliczonego, różnicy podatku oraz kwoty żądanego zwrotu, a różnicy podatku jest przecież złożenie deklaracji. Nie ma innej możliwości: bez deklaracji ani rusz - pisze profesor Witold Modzelewski.
Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego sądy administracyjne, badając zgodność z prawem decyzji podatkowych, powinny mieć obowiązek bronić poglądów prawnych obywatela, jeżeli stosuje on wprost przepisy podatkowe. Powinno się też w ramach sądów administracyjnych wydzielić takie, które będą zajmowały się tylko podatkami.
Po raz kolejny resort finansów wyznaczył sam sobie termin ogłoszenia oficjalnych kryteriów „należytej staranności”, których dochowanie ma dać – działającym w dobrej wierze podatnikom VAT – prawo do odliczenia z fałszywej faktury. Ma to już nie być jakiś „kodeks dobrych praktyk”, lecz tzw. ogólne objaśnienia, czy nowa forma ogólnej interpretacji ministra finansów. Miesiącem ich ogłoszenia ma być luty 2018 r.: poczekamy, zobaczymy, co tam piszą.
Wyłudzenia VAT - jak to działa?
02.02.2018
Wyłudzenia VAT. Podstawowe metody wyłudzania zwrotu podatku od towarów i usług w Polsce w latach 2004-2017 omawia ku przestrodze uczciwym podatnikom prof. Witold Modzelewski.
Według najnowszego pomysłu urzędników resortu finansów zapłata na rachunek VAT (split payment) dostawcy (usługodawcy) ma być dowodem, że nabywca (usługobiorca) dołożył należytej staranności przy sprawdzaniu kontrahenta. Ten pogląd przytoczyły dwie codzienne gazety, w dodatku cytując z imienia i nazwiska autorów tych rewelacji, a więc jest się na czym pochylić się, mimo że sam pogląd brzmi wręcz absurdalnie - pisze profesor Witold Modzelewski.
Resort finansów ma nowy pomysł, o którym co prawda było już głośno od kilku miesięcy, ale większość traktowało to za plotkę lub stukało się w głowę. Idzie o pomysł likwidacji deklaracji w podatku od towarów i usług - pisze profesor Witold Modzelewski.
Potrzeba „dekolonizacji” naszej gospodarki, zapowiedziana w wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego, dotyczy również podatków, tworzenia prawa podatkowego oraz co, pragnę szczególnie podkreślić, doradztwa podatkowego - pisze prof. Witold Modzelewski.
O możliwościach nabycia specjalistycznej wiedzy w zakresie prawa podatkowego na Uniwersytecie Warszawskim rozmawiamy z profesorem Witoldem Modzelewskim, kierownikiem Podyplomowego Studium Podatków i Prawa Podatkowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Odstraszanie oszustów podatkowych nie może być główną metodą uszczelnienia VAT-u w 2018 roku
20.12.2017
Już wiemy, że mijający 2017 rok zakończy się sukcesem fiskalnym podatku od towarów i usług: dochody znacznie przekroczą prognozę nawet o 10 mld zł, osiągając kwotę 155 mld zł. Będzie to o ok. 30 mld więcej niż w 2016 r., który należał jeszcze do poprzedniej, „liberalnej” epoki w tym podatku. Sukces ten osiągnięto w stosunkowo prosty sposób odstraszania: przy pomocy… zmiany języka władzy i groźnych min.
W czasie Walnego Zgromadzenia Doradców Podatkowych Mazowieckiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych w dniu 28 listopada 2017 r., które miało wyłonić kandydatów na V Zjazd, wybory wygrała „spółdzielnia” pracowników kilku zagranicznych firm. W jaki sposób? Bardzo prosty: pracownicy tych przedmiotów wybrali tylko „swoich” delegatów, obsadzając wszystkie przysługujące Oddziałowi 42 mandaty.
Jak zwalczać wyłudzenia VAT? Trzeba radykalnie zmniejszyć ilość deklaracji ze zwrotem podatku
05.12.2017
Aby naprawić VAT, trzeba przede wszystkim zmniejszyć ilość deklaracji ze zwrotem podatku: to bardzo proste – wystarczy zlikwidować krajowe odwrotne obciążenie – pisze profesor Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.
Opublikowane przez resort finansów „rozliczenie podatku dochodowego od osób prawnych za 2016” potwierdzają powszechnie znany stan katastrofy fiskalnej tego podatku oraz - oczywiście pozorny - stan bankructwa, w którym znajduje się nasza gospodarka: 30% podatników tego podatku ponosi „stratę”, czyli (jakoby) dokłada do interesu. Wartość tych strat wynosi aż 55,4 mld zł, czyli znacznie więcej niż ogół wpływów z tego podatku.
Według oficjalnych zapowiedzi do końca października 2017 r. resort finansów zobowiązał się do opracowania zasad postępowania charakteryzujących „zachowanie należytej staranności” przez podatników podatku od towarów i usług. Miał to być jakiś „kodeks dobrych praktyk”, czyli coś nie mającego jakiegokolwiek znaczenia prawnego, podobnie jak np. komunikat prasowy.