Roman Przasnyski
Dołącz do grona ekspertówAmerykańskie indeksy tracą wzrostowy impet
05.03.2010
Amerykańskie indeksy wyraźnie tracą wzrostowy impet. Widoczne jest to już drugi dzień z rzędu. Ruch w górę jest kontynuowany ale każda próba większego wzrostu spotyka się z reakcją niedźwiedzi.
W czwartek (4 marca br.) na giełdach można było obserwować jedynie niewielkie wahania w oczekiwaniu na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Przekonanie, że będą one miały decydujący wpływ na losy rynków w najbliższym czasie jest tak powszechne, że trudno sobie wyobrazić, co się stanie, gdy okaże się, że ich wymowa wcale „rozstrzygająca” nie będzie. Wszystko wskazuje na to, że niewielką przewagę mają byki. Jednak siła niedźwiedzi i ich zamiary są sporą niewiadomą.
REKLAMA
Indeksy mozolnie pną się do góry
04.03.2010
W czwartek na giełdach można było obserwować jedynie niewielkie wahania w oczekiwaniu na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Przekonanie, że będą one miały decydujący wpływ na losy rynków w najbliższym czasie jest tak powszechne, że trudno sobie wyobrazić, co się stanie, gdy okaże się, że ich wymowa nie będzie wcale „rozstrzygająca”. Wszystko wskazuje na to, że niewielką przewagę mają byki. Jednak siła niedźwiedzi i ich zamiary są sporą niewiadomą.
Umocnienie złotego
04.03.2010
3 marca br. około południa złoty zaczął się gwałtownie umacniać. Głównym powodem była wypowiedź Sławomira Skrzypka, prezesa Narodowego Banku Polskiego, który stwierdził, że Rada Polityki Pieniężnej powinna zacząć myśleć o podwyżkach stóp procentowych. Naszej walucie pomagała też podana we wtorek przez Główny Urząd Statystyczny informacja o wzroście polskiej gospodarki o 3,1 proc. w ostatnim kwartale ubiegłego roku oraz dzisiejsze osłabienie się dolara.
REKLAMA
Giełdowe byki doskonale wykorzystały pierwsze dwa dni tygodnia do podciągnięcia indeksów. Sprzyjał im brak bardziej istotnych informacji i wydarzeń dotyczących gospodarki. Dziś już tak łatwo nie było. Wzrosła niepewność związana z jednej strony z oczekiwaniem na dane zza oceanu, z drugiej zaś z problemami Grecji.
Złoto nie wierzy dolarowi
03.03.2010
Między amerykańską walutą a rynkiem surowców, szczególnie złota, znów coś się zaczyna „psuć”. Od początku grudnia ubiegłego roku, czyli od trzech miesięcy, dolar zdecydowanie się umacnia. Od szczytu z końca listopada zyskał wobec euro ponad 11 proc.
Kurs dolara nie wpływa na cenę złota
03.03.2010
Między amerykańską walutą a rynkiem surowców, szczególnie złota, znów coś się zaczyna „psuć”. Od początku grudnia ubiegłego roku, czyli od trzech miesięcy, dolar zdecydowanie się umacnia. Od szczytu z końca listopada zyskał wobec euro ponad 11 proc. Aż do końca stycznia notowania złota zachowywały się „posłusznie”, zniżkując o niemal 15 proc. Ale w lutym ta książkowa prawidłowość została wyraźnie zakłócona. Dolar nadal się umacniał, choć w nieco słabszym niż poprzednio tempie.
Gospodarka przyspiesza
03.03.2010
W końcówce ubiegłego roku Polska gospodarka wyraźnie przyspieszyła. Według informacji Głównego Urzędu Statystycznego, w czwartym kwartale wzrosła o 3,1 proc., nieznacznie mocniej, niż spodziewali się ekonomiści.
Udany początek marca na giełdzie
02.03.2010
Luty kończył się w minorowych nastrojach, a inwestorzy spoglądali raczej na południe. Jednak początek marca przyniósł zdecydowaną odmianę nastrojów. Dalsze losy rynków wciąż jednak stoją pod dużym znakiem zapytania. Bykom pomóc mogą dobre informacje z amerykańskiego rynku pracy. W takim przypadku na Wall Street możliwy stałby się powrót w okolice poprzedniego szczytu z połowy stycznia. Pytanie jednak, czy wystarczy siły do jego pokonania. Gdyby się to nie udało, obawy będą jeszcze poważniejsze.
Euro traci zdobyte pozycje
02.03.2010
Tendencja umacniania się wspólnej waluty z ostatnich dni ubiegłego tygodnia została dość gwałtownie przerwana.
Nerwowo na giełdach zagranicznych
02.03.2010
Piątkowa sesja (26 lutego br.) za oceanem przebiegała w dość nerwowej atmosferze, mimo że przeważały dobre informacje, dotyczące amerykańskiej gospodarki. Indeksy zakończyły dzień niewielkim wzrostem.
Inwestorzy czują się niepewnie
02.03.2010
Wczorajsza sesja (1 marca br.) pokazuje, jak zmienne potrafią być nastroje giełdowych inwestorów. Piątkowy szał okazał się krótkotrwałym i niezbyt znaczącym epizodem.
Polski przemysł wraca do formy
02.03.2010
Wskaźnik aktywności gospodarczej polskiego sektora przemysłowego PMI, wyliczany przez firmę Markit we współpracy z HSBC, wyniósł w lutym 52,4 punktu.Po styczniowym niewielkim osłabieniu wrócił więc do poprzedniego poziomu potwierdzając, że nasza gospodarka wciąż trzyma się mocno.
Po nieco nieoczekiwanym grudniowym pogorszeniu się nastrojów, polscy przedsiębiorcy przyjmują początek roku z większą nadzieją i większym optymizmem.
Niepwność na światowych parkietach
23.02.2010
Przebieg dzisiejszej sesji wskazuje, że bez impulsów płynących z gospodarki, rynki nie mogą się zdecydować, w którą stronę podążyć. O rosnącej niepewności świadczą bardzo mizerne obroty, i to nie tylko na warszawskim parkiecie.
Opadły emocje po decyzji Fed
19.02.2010
Strach po czwartkowej wieczornej decyzji Fed o podwyższeniu stopy dyskontowej był dość powszechny, ale niezbyt duży i nietrwały.
Produkcja rośnie i zaskakuje
19.02.2010
W styczniu produkcja przemysłowa zwiększyła się o 8,5 proc. w porównaniu do pierwszego miesiąca ubiegłego roku. Pozytywna tendencja w tym zakresie utrzymuje się już trzeci miesiąc z rzędu. Wszystko więc wskazuje na to, że o kondycję naszej gospodarki możemy być spokojni.
Bezrobocie w USA wciąż straszy giełdy
19.02.2010
Nastroje inwestorów już od rana nie były najlepsze. Niepokój okazał się uzasadniony. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych znów okazała się znacznie wyższa, niż się spodziewano. Negatywnie zaskoczyła też dynamika cen producentów.
Rynek walutowy: znaczne osłabienie dolara
18.02.2010
We wtorek 16 lutego br. wiele się działo na światowym rynku walutowym. Przedpołudniowe dość wyraźne osłabienie się dolara okazało się jedynie przygrywką do wieczornego rajdu wspólnej waluty. Jej kurs w ciągu kilku godzin skoczył do 1,377 dolara, czyli o 1,4 centa. W ciągu całego dnia euro zdrożało o prawie 2 centy.
Rośnie apetyt na zyski
17.02.2010
Po raz kolejny okazuje się, że nie najlepsze nastroje na rynku i coraz bardziej powszechne przekonanie o „konieczności” dalszych spadków, stanowią doskonałą pożywkę do byków. Wzrost jest więc z powodzeniem kontynuowany już od kilku dni i zaczyna wyglądać coraz poważniej.