Roman Przasnyski
Dołącz do grona ekspertówNajwiększe wzrosty znowu w Warszawie
19.10.2009
Warszawskie byki od początku dzisiejszej sesji miały przewagę, choć w pierwszej części dnia nie wyglądała ona imponująco. Z czasem jednak poczynały sobie coraz śmielej i podaż była chyba tym przyspieszeniem nieco zaskoczona.
Giełdowy sufit za twardy dla byków
16.10.2009
Początek sezonu publikacji wyników finansowych amerykańskich firm, a w szczególności sposób ich interpretacji przez inwestorów, na moment zachwiał moim przekonaniem o „nieuchronnym” zbliżaniu się korekty spadkowej na rynkach. Obserwacja wczorajszych i dzisiejszych reakcji na nowe dane, przywraca wiarę w jego spełnienie.
REKLAMA
Duży optymizm zmylił inwestorów
15.10.2009
Globalna euforia na rynkach akcji w środę okazała się na razie jednorazowym „wybrykiem”. Rozważania, czy miała racjonalne podstawy i czy dziś się one rozleciały, do sensownych wniosków raczej nie doprowadzą. Trzeba poczekać, co będzie działo się dalej. W środę wszystko bykom pomagało, dziś, choć pozytywnych informacji nie brakowało, nic nie było w stanie wprawić ich w dobry humor.
Byki wykorzystały szansę
14.10.2009
Inwestorom znudziło się najwyraźniej oczekiwanie na mityczną już korektę spadkową. Byki, wykorzystując lepsze od oczekiwań wyniki amerykańskich spółek oraz dane makroekonomiczne, nie dały sobie odebrać szansy na wzrost indeksów. Ich dynamika z jednej strony cieszy, z drugiej zaś może rodzić pewne obawy co do trwałości zwyżki.
REKLAMA
Zwątpienie przemawia na korzyść byków
13.10.2009
Inwestorzy w Europie nie byli dziś w najlepszych nastrojach. Nie spodobał się im styl, w jakim amerykańskie indeksy testowały wczoraj swoje dwunastomiesięczne rekordy i to, co z tego testowania zostało na koniec sesji. Ta nieufność jest trochę zastanawiająca. Jeden mały ruch wystarczy, by te rekordy pokonać, a to tchnęłoby na rynek sporą dawkę optymizmu.
Giełdy czekają na rozstrzygnięcie
09.10.2009
Zmienne humory i przesadne reakcje na niezbyt istotne informacje, to obraz ostatniej sesji tygodnia. Od rana widać było dużą wstrzemięźliwość inwestorów w podejmowaniu decyzji. Wiązała się ona oczywiście z oczekiwaniem na to, co „wymyślą” Amerykanie. Ci zaś przestraszyli się dość oczywistego przecież stwierdzenia Bena Bernanke, że Fed będzie gotów do podwyższenia stóp procentowych.
Wciąż niespełnione nadzieje na wzrost
07.10.2009
Jednorazowe wyskoki indeksów na niewiele się zdają i nie zmieniają obrazu rynku. Nie dają wskazówek, w jakim kierunku może podążyć. Wciąż dominuje niepewność i trzeba poczekać na bardziej zdecydowane rozstrzygnięcia. We wrześniu się ich nie doczekaliśmy, czekamy więc dalej.
Euforia wróciła na giełdowe parkiety
06.10.2009
Jak się okazuje, bez dopływu istotnych danych z gospodarki rynki też potrafią sobie całkiem nieźle radzić. Może to właśnie ich brak „pozwolił” na wzrost. Te mniej ważne, jak spadek produkcji w Wielkiej Brytanii i na Węgrzech, nie wywołały na tamtejszych rynkach żadnej reakcji. Bardzo dobry początek sesji za oceanem przesądził o przewadze byków.
Nieudana próba odbicia
05.10.2009
Niezbyt udała się dzisiejsza próba odrabiania strat po piątkowym spadku. Tylko przez część sesji byki zdołały wydźwignąć indeksy na niewielkie plusy. Nie było widać chęci kupowania przecenionych akcji. Inwestorzy nie wierzyli w zwyżkę i czekali, aż będzie jeszcze taniej. Niezbyt przekonał ich do optymistycznego scenariusza nawet dobry początek sesji za oceanem.
Wielka przecena na warszawskim parkiecie
02.10.2009
Czwartkowa demonstracja siły naszego rynku na końcowym fixingu dziś się na nas zemściła: od początku dnia warszawskie indeksy przodowały w gronie spadkowiczów. Ale podciągnięcie wskaźników spowodowało, że wygląd ich wykresów za bardzo się nie „popsuł”. Nastąpiło to dopiero pod koniec sesji.
Fixing cudów nas nie zbawi
01.10.2009
Warszawa znów pokazała swoją siłę na tle innych rynków, ale był to pokaz trochę spóźniony i niezbyt przekonujący. Co prawda nasze byki nie ugięły się pod presją kolejnej bardzo wyraźnej słabości na początku sesji za oceanem, ale z tej demonstracji niewiele wynika.
Ostatnia sesja w tym kwartale upływała na naszym rynku pod znakiem odrabiania strat po wtorkowej przecenie. Pomagały nam dobre nastroje na europejskich giełdach. Sielanka skończyła się jednak, gdy napłynęły kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy. Sprawę przypieczętował gorszy niż się spodziewano odczyt wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Chicago.
Mamy bardzo optymistyczne informacje. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 10,8 proc., co oznacza, że utrzymała się na takim samym poziomie, jak w lipcu.
Na warszawskim parkiecie dominowały spadki
29.09.2009
Byki nie wykorzystały szansy, jaką dawała poniedziałkowa silna zwyżka na Wall Street. Nawet jeśli był to jednorazowy „wyskok”, mógł stanowić pretekst do podciągnięcia indeksów. Stało się jednak inaczej i dwukrotne w ciągu dnia wyraźne osłabienie oraz spora przecena akcji największych spółek przy dużych obrotach, zrobiła zdecydowanie złe wrażenie.
Wall Street znów pomogła bykom
28.09.2009
Patrząc na zakres zmian indeksów można by sądzić, że dzisiejsza sesja była nudna i niewiele się działo. Jednak nastroje zmieniały się dość często. Z jednej strony może to świadczyć o niezdecydowaniu inwestorów, z drugiej zaś wskazuje na zmagania byków z niedźwiedziami.
Spadkowy koniec tygodnia na giełdzie
25.09.2009
Jeden silny wzrost, nawet poparty bardzo dużymi obrotami, był w stanie poprawić nastroje bykom jedynie na chwilę. Widać wyraźnie, że bez impulsów, a szczególnie kapitału zza granicy, nasz rynek nie jest w stanie zbyt wiele dokonać, nie wykazuje większej determinacji do kupowania akcji.
Niedźwiedzie dostały wsparcie zza oceanu
24.09.2009
Po niedawnej euforii została konsolidacja. Brak kontynuacji silnego ruchu w górę mógł nieco rozczarować, ale trzeba się cieszyć z tego, że indeksy utrzymują się na wysokich poziomach i nie korygują tego ruchu w bardziej wyraźny sposób. To daje szansę na jego kontynuację w najbliższej przyszłości.
Jak na sesję, zdominowaną oczekiwaniem na to, co stanie się wieczorem na Wall Street po posiedzeniu Fed, przez większą część dnia sytuacja była całkiem niezła. Nie można jednak wykluczyć, że ten optymizm część inwestorów wykorzystało do korzystnego zamknięcia otwartych niedawno pozycji. Mogą na to wskazywać spore obroty.
Poprawia się koniunktura w przemyśle
23.09.2009
Z comiesięcznego badania koniunktury gospodarczej, przeprowadzanego przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że oceny stanu i perspektyw sytuacji w przemyśle są coraz lepsze. Nieco gorzej wygląda jednak koniunktura w handlu detalicznym i budownictwie. W usługach jest różnie.
Bezrobocie w sierpniu nie zmieniło się
23.09.2009
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 10,8 proc., co oznacza, że utrzymała się na takim samym poziomie, jak w lipcu. To informacja bardzo optymistyczna, szczególnie, jeśli porówna się ją z sytuacją na rynku pracy w większości krajów.