REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Aleksandra Rybak

Prawniczka, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przez wiele lat związana z branżą energetyczną. Od kilku lat – dziennikarka prawna, specjalizująca się w prawie pracy, ochronie zdrowia, ochronie środowiska oraz tematyce związanej z edukacją i pomocą społeczną. Prywatnie mama małej Lilki, miłośniczka długich leśnych i górskich wędrówek, wszelkiej maści rękodzieła i mruczących, czworonożnych przyjaciół.

Konstrukcja wyrównania i odsetek może być stosowana, jeżeli ponowne ustalenie wysokości świadczenia wynikałoby z tego, że świadczenie zostało ustalone w wysokości niezgodnej z obowiązującymi przepisami – informuje MRPiPS. Osobom, którym przyznano emerytury lub renty rodzinnej w czerwcu w latach 2009-2019 i które przez lata miały wypłacane zaniżone świadczenia, świadczenia te – w opinii MRPiPS – zostały wyliczone zgodnie z prawem, a konstrukcja waloryzacji rocznej i kwartalnej jest zgodna z konstytucją, zatem – nie przysługują im jednorazowe wyrównania (które sięgałyby nawet kilkunastu tysięcy złotych), ani odsetki od tych wyrównań.
W dniu 9 października 2024 r., do Sejmu, trafił poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 825), który zakłada zniesienie w polskim systemie prawym podatku od spadków (w zakresie własności rzeczy i praw majątkowych nabywanych przez osoby fizyczne). Projekt ten, ma położyć kres podwójnemu, a nawet kilkukrotnemu opodatkowywaniu przez państwo tych samych składników majątku, bo jak argumentują jego autorzy – „ludzie nie umierają w celu optymalizacji podatkowej”. Jego pierwsze czytanie, ma się odbyć na posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na dzień 21 lutego br.

REKLAMA

Zgodnie z aktualnymi danymi – zaburzenia ze spektrum autyzmu stwierdzane się u ok. 1 na 36 dzieci. Co więcej – ASD (z ang. – autism spectrum disorder) to nie tylko autyzm dziecięcy, ale również zespół Aspergera (choć podział na nie – w związku z nową klasyfikacją ICD-11 – zostanie niebawem zniesiony), jak i szereg innych zaburzeń, które świadczą o tym, że układ nerwowy takiego dziecka, funkcjonuje w odmienny sposób, niż układ nerwowy dzieci neurotypowych. Dzieci te – choć często nie są samodzielne – niejednokrotnie są pozbawiane prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, co – jak się okazuje – nie zawsze jest zgodne z prawem.
W związku ze wzrostem, od 1 marca 2025 r., kwoty najniższej emerytury (będącym wynikiem corocznej waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych) – wzrasta również maksymalna kwota nowego świadczenia, które od 1 lipca br., będzie przysługiwało blisko 2 mln seniorów. Mowa o tzw. rencie wdowiej, której limit wyniesie 5 636,73 zł miesięcznie. Od 1 stycznia br., wdowy i wdowcy, mogą już składać do ZUS wnioski o jej przyznanie.

REKLAMA

Według badania przeprowadzonego przez Fundację GrowSPACE – w ponad połowie polskich szkół obowiązuje zakaz korzystania przez uczniów z telefonów komórkowych na terenie szkoły i/lub podczas zajęć lekcyjnych. Zgodnie z informacją podaną przez Rzecznika Praw Obywatelskich – niezgodny z prawem, może natomiast okazać się sposób egzekwowania ww. zakazu przez placówkę oświatową. Problem nadużywania przez uczniów urządzeń cyfrowych – wymaga również szerszego spojrzenia.
Choć niewątpliwie, tak być nie powinno – regularne i niczym nieskrępowane picie wody przez uczniów oraz korzystanie z infrastruktury sanitarnej w szkołach – jest przedmiotem licznych kontrowersji i sprzecznych praktyk poszczególnych placówek. Szkoły niejednokrotnie wprowadzają w tym zakresie zakazy, które zamieszczają nawet w swoich regulaminach. Czy zatem – zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem – nauczyciel może zabronić uczniowi picia wody i wyjścia do toalety podczas zajęć lekcyjnych? Niestety, nawet Kuratorium Oświaty w Warszawie, nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Z przepisów regulujących podstawowe prawa dziecka oraz aktualnych zaleceń, wynika natomiast, że sprawa powinna być, nic innego, jak – oczywista. 
Chodzi o koszty przygotowania posiłków w szkole dla dzieci uczęszczających do szkół podstawowych (a w przypadku, gdy szkoła korzysta z usług firmy cateringowej – również ich dowozu), których przerzucanie na rodziców, przez organy prowadzące szkoły – jest bardzo powszechnym zjawiskiem. Jak więc jest z tymi obiadami w szkołach, kto i w jakim zakresie ponosi ich koszt oraz którym uczniom przysługuje całkowite zwolnienie z opłat za posiłki?
Edukacja domowa (z ang. homeschooling), to nic innego, jak spełnianie obowiązku nauki lub obowiązku szkolnego poza przedszkolem i/lub szkołą, w ramach której, to rodzice lub opiekunowie prawni dziecka, przejmują na siebie obowiązek jego nauczania. Z roku na rok, staje się ona, w Polsce, coraz popularniejsza, do czego – z dużym prawdopodobieństwem – przyczyniły się doświadczenia ostatnich lat, związane z pandemią COVID-19 i będą jej efektem – przymusową nauką zdalną. Zgodnie z danymi Ministerstwa Edukacji Narodowej – w roku szkolnym 2023/2024 – liczba uczniów w edukacji domowej wrosła o 40 proc., w stosunku do roku szkolnego 2022/2023.
Nie każdy jest świadomy, że dokonując sprzedaży domu czy mieszkania (pomimo zachowania wymaganej formy aktu notarialnego), można nabawić się nie lada problemów, jeżeli nie zadba się o jeden mały szczegół transakcji – moment zapłaty ceny przez nabywcę nieruchomości (lub odpowiednie zabezpieczenie tej zapłaty). W jaki sposób przeprowadzić transakcję kupna-sprzedaży domu czy mieszkania, aby pod względem uzyskania zapłaty ceny za zbywaną nieruchomość – nie wiązała się ona z ryzykiem dla sprzedającego?
Jedną z ulg podatkowych, która przysługuje w ramach rozliczenia podatku dochodowego za 2024 r., jest ulga na dziecko (inaczej zwana ulgą prorodzinną). W ramach rocznego rozliczenia podatku dochodowego – rodzice (którzy spełniają określone kryteria ustawowe) mogą pomniejszyć swój podatek lub otrzymać zwrot w wysokości od 1 100 do nawet 2 700 zł na każde dziecko (w zależności od tego, ile „uprawnionych” dzieci jest w danej rodzinie). Jest przy tym sposób, aby pieniądze ze zwrotu, trafiły na konta rodziców najpóźniej do 1 kwietnia 2025 r. (a w niektórych przypadkach – nawet do 17 marca 2025 r.).
Od 1 stycznia 2025 r., wzrosła kwota świadczenia pielęgnacyjnego – bo o nim mowa – które przysługuje aktualnie w kwocie 3 287 zł miesięcznie. O świadczenie to, mogą ubiegać się rodzice lub opiekunowie niepełnosprawnego dziecka, którzy nie muszą przy tym rezygnować z własnej aktywności zawodowej, bowiem – w ubiegłym roku, zostały zniesione wszelkie ograniczenia w tym zakresie (w tym również w zakresie osiąganych przez rodziców lub opiekunów dziecka dochodów). W przypadku dzieci legitymujących się orzeczeniem o niepełnosprawności – warunkiem otrzymania świadczenia, jest odpowiednia adnotacja w pkt 7 i 8 ww. orzeczenia, której skład orzekający, powinien dokonywać w przypadku określonych stanów chorobowych dziecka.
Od 1 marca 2025 r., seniorom, którzy ukończyli 75 lat, jak również osobom, które są całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji – przysługiwać będzie od ZUS dodatkowe, comiesięczne świadczenie, które według wskaźnika waloryzacji emerytur i rent na rok 2025 – opiewać będzie na 348,22 zł.
Osobom, które posiadają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji (które jest równoważne z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności) i które jednocześnie są uprawnione do emerytury lub renty – poza dodatkiem pielęgnacyjnym, przysługuje również z ZUS tzw. świadczenie uzupełniające. Od 1 marca 2025 r. nie tylko wzrasta kwota dodatku pielęgnacyjnego, ale również poszerza się krąg osób uprawnionych do ww. świadczenia uzupełniającego. Łącznie, uprawnieni będą mogli otrzymać z ZUS, co miesiąc, dodatkowe 848,22 zł.
Seniorzy, którzy pomimo osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (który dla kobiet wynosi obecnie 60 lat, a dla mężczyzn – 65 lat) nadal pozostają aktywni zawodowo – mogą skorzystać ze zwolnienia od podatku dochodowego swoich przychodów, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł. Zwolnienie to, potocznie zwane jest ulgą dla pracujących seniorów i obowiązuje również w 2025 r.
Dopłata do okularów lub soczewek kontaktowych przysługuje nie tylko od pracodawcy, ale również z NFZ. O dofinansowanie (a w określonych przypadkach – refundację całkowitego kosztu) zakupu szkieł okularowych lub soczewek kontaktowych mogą zatem ubiegać się nie tylko osoby zatrudnione w ramach stosunku pracy, ale wszystkie osoby uprawnione do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Średni koszt dofinansowania od pracodawcy to nawet 450 zł, natomiast z NFZ – w przypadku okularów – nawet 350 zł, a w przypadku soczewek kontaktowych – nawet 600 zł.
11 lutego br. Prezes GUS ogłosił komunikat, z którego wynikają ostatnie brakujące dane potrzebne do wyliczenia rzeczywistego wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2025 r. (tj. komunikat w sprawie realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 r. w stosunku do 2023 r.). Wynika z niego, że w tym roku, świadczenia emerytalno-rentowe nie wzrosną nawet o szacowane dotychczas 5,82 proc. W swoim komunikacie – potwierdziło to również MRPiPS.
W dniu 1 stycznia 2025 r. weszła w życie ustawa z dnia 18.10.2024 r. o świadczeniu honorowym z tytułu ukończenia 100 lat życia. Na jej podstawie – seniorom, którzy ukończyli 100 rok życia – przyznawane jest tzw. świadczenie honorowe. Od 1 marca 2025 r., w związku z waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych – świadczenie to, opiewać będzie na kwotę 6 589,67 zł brutto miesięcznie. Niektórzy otrzymają je z urzędu, a inni muszą o nie zawnioskować do ZUS.
Zgodnie z interwencją RPO do MRPiPS z dnia 3 lutego 2025 r. – świadczenie wspierające (bo o nim mowa) miałoby przysługiwać bliskim zmarłej osoby z niepełnosprawnością, za okres od dnia złożenia wniosku o ustalenie potrzeby wsparcia, do dnia śmierci ww. osoby, a zatem również – jeżeli osoba ta, przed śmiercią, nie miała ustalonego prawa do tego świadczenia. Byłaby to nawet kilkunastokrotność kwoty od 712 do 3 918 zł, ponieważ taki jest rzeczywisty okres oczekiwania na decyzję wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności.
Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 6 lutego br., zakończono pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy, który wprowadza istotne zmiany w zakresie jawności wynagrodzeń. Zgodnie z jego założeniami – pracodawcy, na wniosek pracowników, będą zobowiązani do ujawniania im średnich poziomów wynagrodzenia pracowników zatrudnionych na równorzędnych stanowiskach, jak również do informowania o wysokości proponowanego wynagrodzenia w ofertach pracy. Istotne zastrzeżenie do ww. projektu – w ramach jego opiniowania – zgłosił m.in. Sąd Najwyższy, którego zdaniem – regulacje przewidziane w projekcie, nie zapewniają należytej ochrony danych osobowych pracowników.
Na ponowne przeliczenie emerytur oczekuje 95,5 tys. seniorów, którzy przechodzili na emerytury w czerwcu, w latach 2009-2019 i którym wysokość świadczeń – została ustalona na poziomie niższym, niż osobom, które przechodziły na emerytury w pozostałych miesiącach roku. Poszkodowani są również renciści rodzinni, którzy pobierają zaniżone świadczenia po zmarłych emerytach czerwcowych. W Radzie Ministrów trwają obecnie prace nad projektem ustawy, który umożliwi ponowne przeliczenie ww. świadczeń, ale nie uwzględnia on wypłaty jednorazowego wyrównania za lata ubiegłe, a wyłącznie podwyżkę świadczeń bieżących.

REKLAMA