Jakie szanse ma przed sądem przedsiębiorca, który jest kredytobiorcą kredytu we frankach szwajcarskich? Sądy wskazują m.in., że naruszenia zarzucane niektórym umowom frankowym są tak istotne, iż na ochronę prawną zasługują roszczenia obu typów kredytobiorców (konsumenci i przedsiębiorcy). Jednak szanse takiego pozwu przedsiębiorcy przeciwko bankowi trzeba badać i oceniać w każdym przypadku indywidualnie – pisze Iwona Rzucidło, dr nauk prawnych, LL.M., Radca prawny, Kancelaria Rachelski i Wspólnicy.
W pierwszych miesiącach 2019 roku media w Polsce sugerowały, że stopa WIBOR może zostać zupełnie zlikwidowana. To niezwykle ważna kwestia dla kredytobiorców, bowiem na stopie WIBOR opiera się oprocentowanie kredytów mieszkaniowych spłacanych przez 1,8 mln polskich gospodarstw domowych. Potem sprawa rzekomej likwidacji WIBOR-u zeszła na dalszy plan. Ale nadal pojawiają się pytania, czy oprocentowanie kredytów mieszkaniowych oraz sposób jego wyznaczania faktycznie ulegnie dużym zmianom w najbliższym czasie? Ten temat dotyczy oczywiście także blisko półmilionowej grupy rodzin oraz singli posiadających kredyty mieszkaniowe rozliczane we franku szwajcarskim i euro. Wcześniejsze zapowiedzi zmian dotyczyły bowiem również innych stóp międzybankowych niż WIBOR. Przykładem są stopy LIBOR EUR oraz LIBOR CHF, na których opiera się oprocentowanie „hipotek” z waloryzacją do franka szwajcarskiego i euro.
Wkład własny jest wymagany przez banki przy każdym kredycie hipotecznym (mieszkaniowym). Rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego wymaga przy kredytach hipotecznych (zabezpieczonych na domach lub mieszkaniach) aby kredytobiorca miał wkład własny w wysokości co najmniej 20% wartości kredytowanej nieruchomości. Warto wiedzieć, że własny to nie tylko gotówka. Za wkład własny może zostać uznana wartość działki, kupione wcześniej materiały, oszczędności emerytalne, papiery wartościowe czy pieniądze ze sprzedaży mieszkania. Odpowiedni wkład własny jest niezbędny do tego, aby bank przyjął do analizy wniosek o kredyt hipoteczny.
Ponad połowa narzędzi finansowania biznesu odnotowała w pierwszym półroczu 2020 roku duże spadki. Banki wypłaciły mikrofirmom o około 4 mld zł mniej niż w pierwszym półroczu 2019, 1/4 firm pożyczkowych, które zapewniały awaryjne środki, w ogóle zniknęła z rynku. Małe biznesy mierzą się z ogromnym spadkiem dostępności finansowania, przy równoczesnym wzroście zapotrzebowania na zewnętrzne środki. Mikrofirmy, które zazwyczaj miały największe problemy, teraz są bardziej elastyczne i zaczynają dostrzegać finansowanie pozabankowe. Spadkom w branży finansowej oparł się faktoring, który od września został objęty gwarancjami Banku Gospodarstwa Krajowego wartymi 11,5 mld zł.
Związek Banków Polskich oszacował, że w 2019 roku udaremniono w Polsce próby wyłudzenia kredytów na 280 mln zł. Mowa o tych zobowiązaniach, które zostały zablokowane dość późno, a więc dopiero na etapie sprawdzania wiarygodności kredytowej klienta w Biurze Informacji Kredytowej. Katarzyna Jóźwik, Dyrektor Generalna Smartney - instytucji finansowej należącej do francuskiej grupy Oney Bank - przekonuje, że w gestii firm pożyczkowych leży nie tylko najwyższa dbałość o standardy jakości i bezpieczeństwa finansowego konsumentów ale również szerzenie wiedzy o potencjalnych zagrożeniach. Bo świadomy konsument ograniczy niebezpieczną ekspozycję swoich danych osobowych, a przez to zmniejszy liczbę potencjalnych wyłudzeń na tzw. skradzione tożsamości. Co powinien wiedzieć przysłowiowy Kowalski?
Praktyka pokazuje, że warunki spłaty kredytu mieszkaniowego, które strony ustaliły podczas podpisywania umowy wcale nie muszą być ostateczne. Przyczyny tych zmian bywają różne. Przykładem jest sytuacja, w której klient musi skorzystać z wakacji kredytowych i potem przedłużyć okres spłaty. Takie bardziej poważne zmiany dotyczące „hipoteki” wymagają wykonania aneksu do umowy kredytowej. Dość często stanowi on dodatkowy koszt dla kredytobiorcy. W ramach naszej analizy sprawdzamy, ile trzeba zapłacić w poszczególnych bankach za aneksowanie umowy kredytu mieszkaniowego. Warto wiedzieć, że dłużnik korzystający z uprawnień przyznanych mu przez „Tarczę Antykryzysową 4.0” nie poniesie kosztów aneksu do umowy kredytowej.