REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Kamil Lorek

Radca prawny, wykładowca akademicki różnych przedmiotów prawniczych, prelegent na konferencjach naukowych, absolwent Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Na podstawie rozprawy doktorskiej „Ochrona ludzi starszych na podstawie krajowego systemu prawnego” uzyskał stopień doktora nauk socjologicznych (dziedzina socjologia prawa). W trakcie studiów doktoranckich prowadził badania naukowe z zakresu analizy różnych dziedzin prawa oraz jego praktycznego zastosowania.

Doświadczenie zawodowe radcy prawnego zdobywał w kilku kancelariach radców prawnych w trzech różnych miastach (między innymi w Warszawie). Jest autorem publikacji naukowych z zakresu prawa (jest ich samodzielnym, jedynym autorem). Posiada doświadczenie dydaktyczne z czterech uczelni wyższych. Aktualnie jest nauczycielem akademickim na Uniwersytecie WSB Merito Warszawa, jak również w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie oraz w Wyższej Szkole Kształcenia Zawodowego we Wrocławiu.

Prowadził także szkolenia dla pracowników publicznej placówki z zakresu. prawa. Wciąż uczestniczy w różnych szkoleniach dydaktycznych, naukowych organizowanych przez uczelnie wyższe oraz w licznych szkoleniach praktycznych z zakresu prawa organizowanych dla radców prawnych przez samorząd zawodowy radców prawnych.

Czy osoba, którą odpowiednie służby, prokuratura podejrzewa o popełnienie czynu zabronionego jest tą złą, niegodziwą osobą? Czy człowiek, wobec którego wniesiono już akt oskarżenia do sądu jest tym, który może być krytykowany za wyrządzenie określonego zła? Te pytania stawia sobie zapewne nie jedna osoba, choć są też i tacy, którzy są przekonani o winie ludzi, wobec których toczy się postępowanie karne. Tymczasem obowiązuje domniemanie niewinności. 

REKLAMA