REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Saszetki nikotynowe będą zakazane w Polsce czy tylko obłożone wysoką akcyzą? Kolejny brak porozumienia między resortami

Saszetki nikotynowe: zakazać czy obłożyć wysoką akcyzą i zostawić jako alternatywę dla palaczy, dwa resorty w rządzie i dwa zdania
Saszetki nikotynowe: zakazać czy obłożyć wysoką akcyzą i zostawić jako alternatywę dla palaczy, dwa resorty w rządzie i dwa zdania
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Po aferze z alkotubkami zaczął się kolejny medialny spektakl związany z używkami. Tym razem chodzi o saszetki nikotynowe. Po niedawnym nagłośnieniu sięgania po nie uczniów z Krakowa, Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało ustawę delegalizującą saszetki nikotynowe w Polsce. Tymczasem od dawna gotowy jest projekt ustawy wprowadzający inne sankcje dla użytkowników saszetek – wysoką akcyzę.

O ile przy tym szefowa resortu zdrowia oświadczyła przed kamerami, że ma już gotową ustawę w tej sprawie, której szczegóły nie są znane, o tyle projekt ustawy przygotowany w Ministerstwie Finansów od dawna jest w toku procesu legislacyjnego – jako projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw (nr projektu UD53).

REKLAMA

Saszetki nikotynowe: skandal jak z alkotubkami?

REKLAMA

Zarówno sprawa alkotubek jak i saszetek nikotynowych pokazuje, że przynajmniej niektórzy politycy wchodzący aktualnie w skład rządu chcą na ograniczaniu dostępu do używek zbić kapitał. Świadczy o tym przede wszystkim tryb, w jakim zapowiadane są zmiany.

Zaczęło się od debat dotyczących zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach działających na terenie stacji benzynowych. Sprawa nie aż tak kontrowersyjna, jak dotąd nie znalazła zresztą ustawowego finału.

REKLAMA

Afera z alkotubkami – skandalicznymi poza wszelką dyskusją – błyskawicznie została rozwiązana, z zaangażowaniem całego rządu. Sprawa jest bezdyskusyjna bo doszło do podszywania się produktu alkoholowego pod owocowe musy dla dzieci.
Z pewnością jednak było to działanie producenta, które można by ukrócić na kanwie już obowiązującego prawa, ale z pewnością błyskawiczna akcja premiera rozwiązała problem szybciej i skuteczniej.

Chyba jednak nikt nie ma wątpliwości, że było to działanie spektakularne, obliczone dodatkowo na społeczny poklask. Tym samym trybem próbuje podążać szefowa resortu zdrowia w sprawie saszetek nikotynowych.
Na marginesie – nie pierwszy zresztą raz słyszymy o gotowym już projekcie ustawy, który znany jest tylko osobom składającym takie deklaracje. Podobnie – nie pierwszy raz mamy do czynienia z niedotrzymywaniem obietnicy powrotu do typowych dla państwa demokratycznego trybów stanowienia prawa, w tym wymaganych konsultacji nad założeniami do projektu a dopiero potem – nad samym projektem. Zdewastowane przez poprzednie rządy zasady jednak nie są jak widać konsekwentnie przywracane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Saszetki nikotynowe powinny być całkowicie zakazane?

Wróćmy jednak do saszetek nikotynowych. Porównywanie sprawy krakowskich uczniów z alkotubkami to duże nadużycie, trudno więc się oprzeć wrażeniu, że dokonywane w znacznej części dla celów medialnych. Owszem, jest problem a saszetkami zawierającymi sztuczną nikotynę, ale podobnie jak w przypadku tej, którą zawierają produkty popularnie nazywane e-papierosami, rozwiązywany w Europie – a także ostatnio w Polsce – przez obłożenie sprzedaży akcyzą, w tym bardzo drakońskimi jej stawkami.
Takie właśnie rozwiązanie zawiera wspomniany już projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Finansów. W uzasadnieniu do niego czytamy m.in. „Powyższe wyroby (m.in. saszetki nikotynowe – red.) zostały zaliczone do wyrobów akcyzowych; sformułowano ich definicje oraz określono zasady opodatkowania. Do tych wyrobów będą miały zastosowanie ogólne przepisy dotyczące opodatkowania akcyzą wyrobów akcyzowych. Saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe będą również podlegały obowiązkowi oznaczania znakami akcyzy.
Stawki akcyzy na saszetki nikotynowe i inne wyroby nikotynowe zostaną objęte tzw. „mapą drogową”. Stawka akcyzy w 2025 r. wyniesie 100 zł/kg, w 2026 r. 200 zł/kg, a docelowa w 2027 r. –  300 zł za każdy kilogram”.

Saszetki nikotynowe różni od alkotubek przede wszystkim to, że nie podszywają się pod żaden inny produkt, zwłaszcza adresowany do nieletnich.
Saszetki nikotynowe bardziej przypominają nikotynową gumę do żucia niż nowatorską używkę dla nałogowców. Dlatego zresztą saszetki nikotynowe są zaliczane przez specjalistów do grupy produktów o mniejszej szkodliwości – taka zresztą jest też geneza ich powstania. Orędownikiem ich roli w kwestii ograniczania szkód wynikających z palenia jest wielu lekarzy i naukowców.

„Wyroby te, by mogły skutecznie spełniać funkcję redukcji szkód muszą mieć udokumentowane badania jakości i certyfikaty dotyczące produkcji. Wiadomo też, że używanie tytoniu doustnego znacząco zmniejszyło liczbę palaczy papierosów i uwidoczniło znaczne ograniczenia zachorowania i śmiertelność z powodu nowotworów. Obserwacje prowadzone najpierw w Szwecji, a następnie w innych krajach potwierdziły, iż w woreczkach zawierających tytoń nie ma znaczącej ilości związków, których obecność wykazano podczas palenia tytoniu” – to słowa prof. dr hab. n. med. Haliny Car, z Zakładu Farmakologii Doświadczalnej, Zakładu Farmakologii Klinicznej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Chodzi przy tym o saszetki z nikotyną syntetyczną. Saszetki nikotynowe – tzw. snusy występują bowiem w dwóch postaciach. Są saszetki produkowane na bazie tytoniu i sprzedaż takiego produktu jest w Polsce i niemal całej Unii Europejskiej (poza Szwecją) zakazana oraz saszetki ze wspomnianą nikotyną syntetyczną. Sprzedawane są od dawna w kilkunastu krajach Unii Europejskiej, a już w dziewięciu z nich pobierana jest od nich akcyza.

Na marginesie: orędownicy saszetek ze sztuczną nikotyną jako narzędzia wspierającego walkę z uzależnieniem palaczy, przywołują zresztą przykład wspomnianej Szwecji. Używanie saszetek  znacząco przyczyniło się do przyznania temu krajowi przez organizację pozarządową Health Dimplomats tytułu pierwszego w Unii Europejskiej kraju „wolnego od dymu papierosowego”. Tytuł ten oznacza, że wyliczono iż papierosy pali tam mniej niż 5 procent społeczeństwa.

Co dalej z saszetkami nikotynowymi w Polsce

Druga zasadnicza różnica między alkotubkami a saszetkami nikotynowymi polega na tym, że o ile pierwsze pojawiły się dopiero teraz – i od razu sprawę skutecznie rozwiązano – o tyle saszetki nikotynowe są dostępne na rynku od kilku lat. Poza ministrem finansów, który uznał ostatnio, iż warto je objąć akcyzą nikt w tym czasie na produkt ten nie zwracał uwagi.
Dopiero teraz – znów więc trudno oprzeć się wrażeniu, iż głównie w celu zbijania kapitału politycznego – stały się przedmiotem spektakularnych ostrych sporów między politykami. Na dodatek, jak widać, nie tylko między rządem a opozycją, ale i przy braku dostatecznej współpracy między resortami.

To ostatnie zresztą należy potraktować jako fundamentalne uzasadnienie konieczności powrotu do kultury stanowienia prawa: dlaczego demokratyczna procedura stanowienia prawa powinna zawierać konsultacje społeczne, w tym już od etapu założeń do projektu. Niezależnie jednak jak dalej sytuacja prawna saszetek nikotynowych w Polsce się rozwinie – będą procedowane dwie ustawy czy jedna – warto mieć na uwadze meritum sprawy saszetek nikotynowych.
To zaś jest następujące: saszetki nikotynowe, jak wszystkie produkty zawierające substancje o silnym potencjale uzależniającym, a do takich zalicza się przecież nikotyna, nie są przeznaczone do stosowania przez osoby nieletnie. Nikt jednak nie próbuje w Polsce wprowadzić całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu, by nie uzależniała się od niego młodzież. Zresztą przepisy ograniczające dostęp do wyrobów tytoniowych w Polsce, w tym poziom akcyzy, są już teraz zdecydowanie bardziej restrykcyjne od tych dotyczących alkoholu.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Po zmianach więcej dożywotnich orzeczeń o niepełnosprawności. Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat

Dla osób niepełnosprawnych wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do wydawania stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne wydał Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia, osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego.

Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

BHP: Komu przysługuje obuwie ochronne?

Obuwie ochronne BHP – kto powinien je stosować i dlaczego jest niezbędne? Odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa w miejscu pracy. W wielu branżach stanowi podstawowy środek ochrony indywidualnej, zabezpieczając pracowników przed poważnymi urazami. Dobrze dobrane buty nie tylko chronią stopy przed uderzeniami, przecięciami czy przebiciami, ale także zapewniają stabilność, wygodę i odporność na czynniki środowiskowe. W jakich zawodach obuwie ochronne jest konieczne i jakie zagrożenia może ograniczyć?

REKLAMA

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany?

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

Czy dodatek motywacyjny będzie dla wszystkich pracowników? Obecne rozwiązania są krzywdzące

Związek Miast Polskich przyjął stanowisko w sprawie dofinansowania wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej. Zdaniem samorządowców włączenie wszystkich pracowników realizujących zadania z zakresu szeroko rozumianej pomocy społecznej do programu dodatku motywacyjnego przełoży się na jakość świadczonych usług.

REKLAMA

Nie doczekali na świadczenie wspierające za 9-12 miesięcy. Jest świadczenie pielęgnacyjne. Rodziny osób niepełnosprawnych nic nie wygrają w sądzie

Ostrzegano przed tym, że przewlekłość postępowań w WZON zderzy się z problemem śmierci osoby niepełnosprawnej, która złożyła wniosek o świadczenie wspierające, spełnia kryteria, ale nie doczekała decyzji WZON. Rodziny osób zmarłych koszty opieki pokryją ze świadczenia pielęgnacyjnego. Część z nich próbuje spierać się z WZON w sądach administracyjnych. Nie mają szansy. Stroną takich postępowań może być tylko osoba niepełnosprawna, a ta zmarła. Trzeba zapomnieć o świadczeniu wspierającym.

Zmiany w „babciowym”: prawo do świadczenia (1500 zł lub nawet 1900 zł miesięcznie) dla nowej grupy osób. Koniec z niesprawiedliwymi wyłączeniami

W dniu 26 marca 2025 r. do Sejmu został wniesiony projekt ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic”, który zakłada zwiększenie kręgu osób uprawnionych do „babciowego” (inaczej zwanego świadczeniem „aktywni rodzice w pracy”). W obecnym stanie prawnym – część rodziców, która jest w pełni aktywna zawodowo, jest bowiem niesprawiedliwie pozbawiana prawa do ww. świadczenia.

REKLAMA