Jakie mają domy, samochody, ile mają na bankowych kontach… ze swojej zamożności publicznie muszą się „spowiadać” w oświadczeniach majątkowych politycy. Tą drogą, ale zupełnie dobrowolnie, poszedł proboszcz łódzkiej parafii pod wezwaniem świętego Franciszka z Asyżu, który w mediach społecznościowych ujawnił ile pieniędzy miesięcznie trafia na tacę i na co są wydawane. W sieci pozytywnie zawrzało od entuzjastycznych komentarzy. „Brawo za postawę” , „Tak to powinno wyglądać”, chwalą proboszcza internauci.
- Majątkowa, publiczna „spowiedź” parafii
- Proboszcz rozlicza się co do grosza
- Na co parafia wydaje pieniądze?
- W sieci pozytywnie zawrzało
Jedni na tacę podczas niedzielnych mszy pieniądze wrzucają, inni tego nie robią. Przymusu nie ma, bo datki są dobrowolne, ale i jedni i drudzy chcą wiedzieć, jakie sumy zasilają stan parafialnego konta. To tak jak z zaglądaniem do kieszeni polityków, którzy w oświadczeniach majątkowych muszą się publicznie „wyspowiadać” ze swoich zarobków, z tego jakimi jeżdżą samochodami i jakie mają mieszkania.
Majątkowa, publiczna „spowiedź” parafii
Publicznej, zupełnie dobrowolnej „majątkowej spowiedzi” dokonał proboszcz łódzkiej parafii pod wezwaniem świętego Franciszka z Asyżu. W mediach społecznościowych ujawnił, ile pieniędzy miesięcznie trafia na tacę i na co są wydawane.
Proboszcz rozlicza się co do grosza
Proboszcz pokazał, jak wyglądał styczniowy budżet i rozlicza się co do grosza. Jakie sumy trafiają na kościelną tacę? Na przykład w ostatnią niedzielę stycznia udało się zebrać 5 tysięcy 819 złotych 62 grosze. Cały miesiąc łącznie dał kwotę 38 tysięcy 255 złotych 86 groszy. Parafialny budżet zasiliło także ponad 16 tysięcy złotych, jakie przynosi wynajmowanie biurowego budynku i anteny na wieży. Do tego doszły też datki wpłacane na konto, lub składane osobiście. W sumie styczniowy dochód wyniósł łącznie 56,8 tys. zł. Parafia zarobiła również 1436 złotych na sprzedaży wigilijnych świec i 7726 zł na opłatkach.
Na co parafia wydaje pieniądze?
Proboszcz podaje też na co pieniądze są wykorzystywane. Na liście styczniowych wydatków jest między innymi rachunek za gaz - 6,7 tys. złotych, rachunek za wodę - 1,3 tys. zł, także za internet i telefon - 113 zł. Środki do czyszczenia i produkty spożywcze kosztowały blisko 2,6 tys. zł. W zestawieniu pojawiły się też koszty wymiany instalacji grzewczej w kaplicy, to ponad 14 tysięcy złotych, 850 złotych wydanych na drabinę. Jest także ponad 19 tysięcy wydanych na pracowników i 3 tysiące na rekolekcje. W sumie wszystkie wydatki wyniosły 52 214 zł.
W sieci pozytywnie zawrzało
Pod postem proboszcza w sieci zawrzało od entuzjastycznych komentarzy. „Pięknie dziękuję za informacje finansowe”, „Brawo za postawę” , „Tak to powinno wyglądać”, chwalą kapłana internauci.
Licząca 15,3 tysiąca dusz łódzka parafia świętego Franciszka z Asyżu nie po raz pierwszy zyskała rozgłos. Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiło się za proszenie wiernych na wspólnego, oczywiście bezalkoholowego Sylwestra. Przyjść mógł każdy. Goście zostali poproszeni o to, żeby każdy przyniósł coś do jedzenia.