Coraz wyższe rachunki za prąd i inflacja która pożera pensje. Jeśli statystyczny Kowalski ma oprócz tego na głowie spłatę kredytu hipotecznego, to jest w opałach. Czy z tej coraz trudniejszej sytuacji jest jakieś wyjście awaryjne? Tak. I nie wszyscy o tym wiedzą. Można się ubiegać o pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
- Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Kto może skorzystać z pomocy
- Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Jak to działa?
- Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Gdzie złożyć wniosek
- Na jak długo można złapać oddech?
Rosnące rachunki za prąd, gaz, inflacja, która pożera pensje… To jeszcze da się przetrzymać. Jeśli ma się na karku kredyt hipoteczny, trzeba szukać wyjścia awaryjnego. Ci, którzy znaleźli się w opałach mogą skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, funkcjonującego na mocy ustawy od 2016 roku, o czym nie wszyscy wiedzą.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Kto może skorzystać z pomocy
To wsparcie dla tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej i spełniają przynajmniej jeden z trzech warunków.
O pomoc można się ubiegać jeśli rata kapitałowa i odsetkowa kredytu mieszkaniowego przekracza 40 proc. dochodu gospodarstwa domowego. Wsparcie obejmuje także tych kredytobiorców, których miesięczny dochód gospodarstwa domowego, pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, nie przekracza dwuipółkrotności kryteriów określonych w ustawie o pomocy społecznej. W przypadku gospodarstwa jednoosobowego to 1940 złotych. W przypadku wieloosobowego to 1500 zł na osobę.
Na skorzystanie z rządowej pomocy mogą liczyć także ci, którzy sprzedali lub planują sprzedać dom lub mieszkanie, na które wcześniej wzięli kredyt, ale uzyskana kwota ze sprzedaży nie pozwoli na spłatę kredytu w całości. Co ważne o pomoc z Funduszu można się ubiegać także i wtedy, jeśli ktoś w przeszłości skorzystał z wakacji kredytowych. Dotyczy zarówno tych, którzy zadłużyli się w złotówkach i w obcej walucie.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Jak to działa?
Wsparcie wypłacane jest przez okres nie dłuższy niż czterdzieści miesięcy. Jego kwota ustalana jest indywidualnie w zależności od wysokości miesięcznej raty kredytu mieszkaniowego, lecz nie może być wyższa niż 3 tys. zł miesięcznie.
Pożyczka na spłatę zadłużenia udzielana jest gdy kredytobiorca sprzedał zakupioną na kredyt nieruchomość, ale z uzyskanej kwoty nie spłacił kredytu w całości. Kredytobiorca może wówczas wnioskować o pożyczkę na spłatę kwoty zadłużenia, nie wyższej jednak niż 120 tys. zł.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Gdzie złożyć wniosek
Wniosek o udzielenie pomocy z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców należy złożyć bezpośrednio w banku, który udzielił kredytu mieszkaniowego. Przy wnioskowaniu o pożyczkę na spłatę zadłużenia, umowę sprzedaży nieruchomości należy dostarczyć do banku w terminie czternastu dni od dnia sprzedaży. Osoby zainteresowane mogą także wystąpić do swojego banku o przyrzeczenie udzielenia pożyczki na spłatę zadłużenia, tj. promesę. W takiej sytuacji należy wcześniej zawrzeć przedwstępną umowę sprzedaży kredytowanego domu lub mieszkania.
Na jak długo można złapać oddech?
Zwrot wsparcia lub pożyczki rozpoczyna się po upływie 2 lat od wypłaty ostatniej pomocowej raty. Jak czytamy na rządowych stronach, spłata dokonywana jest w 200 równych, miesięcznych nieoprocentowanych ratach. W przypadku spłaty 134 rat bez opóźnienia, pozostała część przyznanego wsparcia lub pożyczki jest umarzana. Dzięki temu kwota umorzenia może wynieść 39,6 tys. zł (66 rat),
W drugim półroczu 2024 roku, zawarto ponad miliony umów o udzielenie wsparcia w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. W tym czasie Fundusz wypłacił 82 114 rat, na kwotę blisko 155,2 mln zł.