Wolne w wigilię, wolne w wielki Piątek, ale na tym nie koniec dodatkowych dni ustawowo wolnych od pracy, będzie nowe święto 1 sierpnia? Do prezydenta trafiła petycja o dopisanie do listy dni ustawowo wolnych od pracy jeszcze jednego – 1 sierpnia tytułem święta narodowego.
Jednak będzie jeszcze jeden dodatkowy w roku dzień wolny od pracy, co prezydent zdecyduje w sprawie święta 1 sierpnia
Wolne w wigilię, wolne w wielki Piątek, ale na tym nie koniec dodatkowych dni ustawowo wolnych od pracy, będzie nowe święto 1 sierpnia?
Do prezydenta trafiła petycja o dopisanie do listy dni ustawowo wolnych od pracy jeszcze jednego – 1 sierpnia tytułem święta narodowego.
Ustawa o dniu wolnym w Wigilię czeka na podpis prezydenta
Na biurku prezydenta czeka na podpisanie ustawa, która poszerza listę dni ustawowo wolnych od pracy o wigilię. Prezydent waha się czy złożyć pod nią podpis, bo jednocześnie ustawa zwiększa listę niedziel handlowych w grudniu z dwóch do trzech. I to drugie rozwiązanie nie ma akceptacji prezydenta Andrzeja Dudy.
Warto przypomnieć, że w polskim parlamencie dobiegają końca prace, które dodatkowym dniem wolnym od pracy czynić mają także Wielki Piątek poprzedzający święta Wielkanocne. Tym razem jednak nie wydłużając listę dni ustawowo wolnych od pracy, ale za cenę skreślenia z niej jednego wolnego teraz dnia w maju.
Okazuje się jednak, że na tym nie koniec. Do prezydenta Andrzeja Dudy trafiła bowiem petycja, by do listy dni ustawowo wolnych od pracy dopisać jednak olejny – 1 sierpnia, tytułem jeszcze jednego święta narodowego.
14 czy 15 dni ustawowo wolnych w roku
Przypomnijmy, że obecnie 1 sierpnia jest Narodowym Dniem Pamięci Powstania - za sprawą Lecha Kaczyńskiego, nie jest to jednak dzień ustawowo wolny od pracy, tego chcą autorzy petycji, oczekując od Andrzeja Dudy inicjatywy legislacyjnej w tej sprawie.
Gdyby 1 sierpnia został dopisany do listy dni ustawowo wolnych od pracy, byłaby to już piętnasta pozycja na tej liście. Aktualnie, od 1 lutego 2025 r. ma ją uzupełnić wigilia 24 grudnia.
Pierwotnie miała to być wymiana z innym dniem teraz ustawowo wolnym od pracy, jak ma to miejsce z Wielkim Piątkiem. Ostatecznie jednak ceną na dopisanie do listy jest wydłużenie listy niedziel handlowych.