REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czterodniowy tydzień pracy nauczycieli: czy dzieci będą miały wolne od nauki wszystkie piątki i soboty

Nowy czas pracy: czy czterodniowy tydzień pracy obejmie szkoły i nauczycieli
Nowy czas pracy: czy czterodniowy tydzień pracy obejmie szkoły i nauczycieli
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Cztery dni w tygodniu czy 35 godzin? To pytanie zadają sobie dziś rządzący, którzy usilnie pracują nad projektem nowelizacji Kodeksu pracy w zakresie skrócenia wymiaru czasu pracy. Jak zwykle w takich przypadkach, opinie, iż nie jest to możliwe uzasadnia się trybem pracy w opiece zdrowotnej, komunikacji czy pracą nauczycieli.

Czy czterodniowy tydzień pracy da się wdrożyć w szkołach i objąć nim nauczycieli na podobnych zasadach jak inne grupy zawodowe?
Nic dziwnego, w przypadku wielu zawodów takich jak chociażby nauczyciel zmniejszenie wymiaru czasu pracy zapoczątkowałoby spiralę zmian- komentuje Karolina Pol, dyrektor Niepublicznego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli EduKaPol Szkolenia.

REKLAMA

Nauka w szkołąch tylko od poniedziałku do czwartku?

REKLAMA

Już od kilku miesięcy w mediach głośno o planowanej przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rewolucji, czyli skróceniu tygodnia pracy. Obecnie wciąż nie wiadomo jaką formę przyjmą opracowywane zmiany – czy będziemy pracować 4 dni w tygodniu czy 35 godzin w tygodniu.
W wielu branżach jednak nie ma to większego znaczenia, ponieważ już sam pomysł skrócenia czasu pracy budzi obawy i kontrowersje. Może to być problemem na przykład w oświacie.

Niezależnie od postulowanych regulacji nauczyciel pracujący w publicznej placówce ma już dziś prawo do skrócenia tygodnia pracy – tak mówi artykuł 42c Karty Nauczyciela. Skrócenie tygodnia pracy nauczyciela może mieć miejsce na jego wniosek – jest jednak obwarowane warunkami. Najważniejszym jest pozytywne rozpatrzenie wniosku przez dyrekcję placówki. 
  Jeżeli nauczyciel równolegle pracuje i studiuje, albo może odbywa szkolenia branżowe, to jest duże prawdopodobieństwo, że dyrektor przychyli się do jego wniosku o skrócenie tygodnia pracy – mówi Karolina Pol.

Jeżeli nauczyciel na przykład otrzyma mandat radnego, to on też może wnioskować o skrócony tydzień pracy. Podobną sytuację mamy, gdy nauczyciel prowadzi fundację bądź udziela się charytatywnie, taki wniosek o skrócenie tygodnia pracy będzie również najpewniej pozytywnie rozpatrzony – dodaje ekspertka.
I dalej tłumaczy, że jeżeli faktycznie oficjalnie ten tydzień pracy nauczyciela zostanie skrócony – zgodnie z możliwością, jaką daje Karta Nauczyciela, to nie pozostaje on w tym dniu wolnym do dyspozycji dyrektora, więc nie będzie nawet zobligowany do tego, żeby stawić się na przykład na popołudniową radę pedagogiczną.

35-godzinny tydzień pracy, a ile godzin w tygodniu pracuje nauczyciel?

REKLAMA

Rozważając możliwość wprowadzenia skróconego wymiaru czasu pracy w oświacie należy przede wszystkim mieć świadomość różnych warunków na jakich pracują nauczyciele. Ci z placówek publicznych pracują w oparciu o Kartę Nauczyciela, z kolei nauczyciele z placówek niepublicznych w oparciu o Kodeks pracy.
Planowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, skrócenie czasu pracy obejmie więc nauczycieli pracujących w placówkach niepublicznych. A co z tymi, którzy pracują w oparciu o Kartę Nauczyciela?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Jeżeli chodzi o skrócenie tygodnia pracy nauczycieli, to tak naprawdę dyskusja powinna być dużo szersza. Punktem wyjścia powinno być ile realnie czasu nauczyciele spędzają zarówno w placówkach, jak i na przygotowaniu zajęć – wskazuje Karolina Pol.
– Karta Nauczyciela mówi bowiem o pensum, czyli godzinach jakie nauczyciel musi spędzić przed tablicą. Kodeks pracy z kolei określa liczbę godzin, którą pracownik ma przepracować w danym tygodniu. Mówiąc prościej, zgodnie z prawem nauczyciel w szkole publicznej przed tablicą może spędzić przykładowo 18 godzin w tygodniu, resztę czasu przeznaczając na konsultacje, przygotowanie do zajęć i inne aktywności – wyjaśnia ekspertka.

– Nauczyciel pracujący w szkole niepublicznej przed tablicą może spędzić nawet 40 godzin tygodniowo – mówi Karolina Pol. – Trzeba sobie zdawać sprawę, że zawód nauczyciela jest wyjątkowo specyficzny. To nie jest tak, jak przy okazji innych zawodów, że faktycznie można na przykład zamknąć drzwi, wrócić do domu i całkowicie się odciąć.
Jak podkreśla ekspertka, nauczyciel mentalnie, a nawet i fizycznie jest w pracy dużo więcej godzin niż określają regulacje zawarte w Kodeksie pracy bądź Karcie Nauczyciela. Godziny, które nauczyciel spędza na przygotowaniu lekcji to są godziny, których realnie po prostu nie da się zmierzyć.

Czterodniowy tydzień pracy: piątek także w szkołach dniem wolnym od zajęć?

Środowiska związane z oświatą podkreślają, że potencjalne skrócenie tygodnia pracy nauczycieli do czterech dni nie spowoduje, że placówki edukacyjne będą otwarte wyłącznie 4 dni w tygodniu.
Zwracają jednak uwagę, że jeżeli nauczyciele będą pracować krócej, a dzieci nadal będą chodziły do szkoły 5 dni w tygodniu, będzie to wymuszało, żeby zostali zatrudnieni kolejni nauczyciele.

Eksperci zaznaczają jednocześnie, że dziś, nie mamy do czynienia z taką sytuacją, w której nauczyciele poszukują pracy i mają dużą trudność, żeby ją znaleźć.
– Jest zupełnie odwrotnie. Ministerstwo Edukacji Narodowej podało, że obecnie mamy ponad 25 tysięcy wakatów dla nauczycieli. Niestety dane z polskich uczelni wskazują, że mamy coraz mniej studentów kierunków nauczycielskich – sygnalizuje Karolina Pol.

– Jeżeli tydzień pracy nauczyciela zostałby skrócony, to spowodowałoby, że on miałby więcej czasu na przygotowanie się do zajęć, miałby więcej czasu na odpoczynek, a tym samym więcej energii – uważa ekspertka.
– Może właśnie to paradoksalnie spowodowałoby, że więcej osób chciałoby się w tych kierunkach nauczycielskich kształcić. Jeżeli jednak tak by się wydarzyło, to byłaby to perspektywa na pewno kilkuletnia, bo nauczyciel musi przejść konkretny 5-letni cykl studiów, żeby móc w tym zawodzie pracować – podsumowuje Karolina Pol.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lokaty bankowe z reguły przegrywają z inflacją. Za rok przeciętny depozyt z oprocentowaniem poniżej 3%

Lokaty w bankach z reguły nie pozwalają wygrać z inflacją. Pokazują to dane z ostatnich lat. Po wprowadzeniu podatku bankowego bardzo rzadko zdarzają się okresy, w których depozyty bankowe pozwalają realnie zarobić. Przeważnie inflacja szybciej pochłania siłę nabywczą naszych oszczędności niż banki dopisują do nich odsetki.

MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać i na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

Umowa o pracę bez formy pisemnej, uproszczone zatrudnianie cudzoziemców – jaką deregulację postulują przedsiębiorcy?

Konfederacja Lewiatan od lat przedstawia propozycje zmian, które mają zmniejszyć liczbę skomplikowanych regulacji. Odejście od obowiązku stosowania umowy pisemnej w przepisach prawa pracy czy też skrócenie czasu trwania procedur legalizujących pobyt i pracę cudzoziemców oraz uproszczenie wymogów przy zmianie warunków ich zatrudnienia – to tylko niektóre z postulatów deregulacyjnych.

REKLAMA

Pusty korytarz w bloku to sprawna ewakuacja

Wózki na klatkach schodowych, rowery, kartony i szafy w podziemnych garażach. Taki widok jest codziennością na ternie wielu osiedlach. Dla mieszkańców to sposób na zaoszczędzenie kilku metrów powierzchni. Niestety, takie zachowanie nie jest zgodne z wytycznymi przeciwpożarowymi. Komentarz Mariusza Łubińskiego, prezesa firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

777 zł składki zdrowotnej pracownika, 315 zł przedsiębiorcy (obaj zarabiają 10 tys. zł miesięcznie). Konstytucyjny paradoks? Czy różne kwoty składki są sprawiedliwe?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

Za brak wdrożenia KSeF odpowie przedsiębiorca a nie księgowy. A ponad 65% MŚP w Polsce nawet nie wie o co chodzi

Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Z badania Edisonda przeprowadzonego na zlecenie SaldeoSMART wynika, że tylko 34% przedsiębiorstw z sektora MŚP w Polsce wie o nowych obowiązkach, jakie będą nałożone na biznes. Wiele firm może wychodzić z założenia, że wdrożeniem systemu zajmą się ich biura rachunkowe. Tymczasem księgowi mówią jasno: za zgodność faktur z KSeF odpowiadać będą przedsiębiorcy, nie ich doradcy.

KSeF tuż za rogiem! Księgowi mówią jasno: za zgodność e-faktur odpowiadać będą przedsiębiorcy

KSeF już jest na horyzoncie. Przedsiębiorcy wciąż jednak zwlekają z przygotowaniami do e-faktur, licząc na pomoc księgowych z biur rachunkowych. Tymczasem to oni sami będą odpowiadać za zgodność z nowymi przepisami. Jak dobrze przygotować firmę i uniknąć kosztownych potknięć? Sprawdź, co zrobić już teraz.

REKLAMA

Umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Wielką Brytanią – kompendium wiedzy dla polskich rezydentów podatkowych

W erze globalnej mobilności zawodowej i kapitałowej coraz więcej Polaków uzyskuje dochody z zagranicy. Najczęściej chodzi o Wielką Brytanię – kraj, który od lat przyciąga naszych obywateli do pracy, prowadzenia działalności gospodarczej czy inwestowania. W takim kontekście kluczowa staje się znajomość zasad opodatkowania dochodów uzyskiwanych w UK przez osoby będące polskimi rezydentami podatkowymi.

Skoro nieznajomość prawa szkodzi, to czyja to jest wina, że go nie znamy? [5 POWODÓW]

Prawo dotyka wszystkich. Tymczasem prawdziwie poznają je osoby decydujące się na studia prawnicze. Brak znajomości prawa rodzi niesprawiedliwość społeczną. Jakie są powody nieznajomości prawa? Czy możliwe są zmiany pozwalające na zrozumienie przepisów prawnych przez każdego?

REKLAMA