Nadzwyczajny optymizm na rynku pracy: firmy chcą dawać podwyżki pracownikom i zatrudniać nowych
REKLAMA
REKLAMA
- Przedsiębiorcy już nie obawiają się kryzysu
- Firmy chcą zatrudniać i będą podwyższać wynagrodzenie
- Pracownicy są zdeterminowani: albo podwyżka albo nowa praca
Takiego optymizm płynącego z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service nie było już dawno. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że ta chęć przedsiębiorstw do podwyższania wynagrodzeń nie jest przynajmniej częściowo wymuszona przez determinację pracowników, dla których podwyżka wynagrodzenia jest kwestią być albo nie być w dotychczasowej firmie.
REKLAMA
Przedsiębiorcy już nie obawiają się kryzysu
Z najnowszych danych tego badania trendów na rynku pracy wynika, że obawy przedsiębiorców o kondycję swoich firm znacznie spadły. W ubiegłym roku 48% z nich bało się pogorszenia sytuacji w 2023 roku, teraz tylko 23% przewiduje gorsze warunki niż rok wcześniej.
Te obawy utrzymują się na podobnym poziomie we wszystkich firmach, bez względu na ich wielkość, oscylując wokół 26% dla najmniejszych przedsiębiorstw, 25% dla średnich i 19% dla największych.
Warto zauważyć, że 21% firm spodziewa się polepszenia sytuacji, co stanowi wzrost o 8 pkt proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Natomiast 41% firm oczekuje utrzymania stanu z minionego roku (wzrost z 26% w 2023 roku).
REKLAMA
– Jeśli nowy wielki kryzys, taki jak Lehman, pandemia, wojna czy Polski Ład, nie wybuchł od roku, to znaczy, że żyjemy w dobrych czasach. Warto skupić się na szansach, zaplanować przyszłość, co widać w deklaracjach firm – mówi Kamil Sobolewski, Główny Ekonomista Pracodawców RP.
Jak wskazuje ekspert, w ślad za optymizmem biznesowym idą rekrutacje, natomiast te plany brutalnie zderzą się z rzeczywistością. Na koniec 2023 roku liczba pracujących w kraju osiągnęła wieloletnie maksimum na poziomie 17,4 mln osób. Trudno liczyć na dalszy wyraźny wzrost zatrudnienia.
Firmy chcą zatrudniać i będą podwyższać wynagrodzenie
REKLAMA
Optymizm przedsiębiorstw przejawia się szczególnie w dwóch kluczowych obszarach: planach rekrutacyjnych i polityce wynagrodzeń. Maleje odsetek firm zakładających redukcję zatrudnienia – zaledwie 16% przedsiębiorstw, co oznacza spadek o imponujące 12 pkt proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Wzrasta natomiast liczba firm planujących nowe rekrutacje, osiągając 28%, co stanowi wzrost o 3 pkt proc. w porównaniu rok do roku. Im większe przedsiębiorstwo, tym więcej planowanych rekrutacji – 38% największych podmiotów, 25% średnich i 22% małych.
Utrzymanie obecnych zatrudnionych, będące najbardziej pożądanym scenariuszem dla firm, wiąże się z koniecznością oferowania podwyżek. Zgodnie z deklaracjami pracodawców, aż 43% z nich planuje podwyżki pensji, co stanowi wzrost o 4 pkt proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Podobny odsetek (40%) zamierza utrzymać wynagrodzenia na poziomie z 2023 roku, podczas gdy jedynie 7% rozważa ewentualne obniżki. W przypadku obniżek odnotowuje się spadek o 4 pkt proc. w porównaniu rok do roku. Pracodawcy planujący podwyżki przedstawiają atrakcyjne propozycje: niemal 4 na 10 z nich zakłada wzrost wynagrodzeń o 6-10%, 29% przewiduje podwyżki w przedziale 11-15%, a 11% zamierza zaoferować 16-20% więcej dla swoich pracowników.
– Firmy mają optymistyczne nastawienie do przyszłości, dlatego planują podwyżki, które dla pracowników są odpowiedzią na rosnące koszty życia związane z inflacją. Dla firm znowu to istotny krok w utrzymaniu konkurencyjności na rynku pracy. Dlatego tylko 7% rozważa ewentualne obniżki. Patrząc na wysokość podwyżek widać, że pracodawcy starają się dostosować ofertę wynagrodzeń do dynamicznych oczekiwań pracowników i celują w przebicie inflacji – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy.
Pracownicy są zdeterminowani: albo podwyżka albo nowa praca
Pracodawcy emanują optymizmem, który wśród pracowników nieco osłabł. Niemal połowa Polaków dobrze lub bardzo dobrze ocenia swoją sytuację na rynku pracy (47%). To spory spadek w porównaniu rok do roku, kiedy aż 66% pracowników miało taką opinię. Za to mniej mamy pesymistów. Źle swoją zawodową pozycję postrzega 11% osób. Na początku 2023 roku w sumie 21% osób źle oceniało swoje zawodowe położenie. Oceny przyszłości również są ostrożne. Tylko 12% osób spodziewa się, że w 2024 roku ich sytuacja na rynku pracy będzie lepsza niż w poprzednim. Rok temu również dominował sceptycyzm.
Ostrożność pracowników powoduje, że raczej nie planują zmieniać pracy. Taki zamiar ma 18% osób, tyle samo co rok wcześniej. 55% pracowników chce zostać u aktualnego pracodawcy. Zmianę pracy najczęściej deklarują młode osoby od 18 do 24 roku życia – 32% w porównaniu do 23% 25-34-latków, 18% 35-44-latków, 17% 45-54-latków i zaledwie 9% osób powyżej 55 roku życia.
Pracownicy odważnie za to myślą o swoich wynagrodzeniach. W sumie 60% osób ma plan, żeby postarać się o większe dochody. To o 2 pkt proc. więcej niż rok temu. Największy odsetek pracowników poprosi aktualnego pracodawcę o podwyżkę – wskazuje tak 30% osób. Dużo częściej taką strategię wykorzystają mężczyźni niż kobiety – 33% vs. 26%. Ponadto, 17% pracowników poszuka lepiej płatnej pracy, a 13% rozejrzy się za pracą dorywczą. Niemal co piąta osoba (18%) nie podejmie żadnych działań mających na celu zwiększenie swojego wynagrodzenia.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.