2024: jak zarabiać nawet 10 tysięcy, nie płacąc ZUS i tylko 6 procent podatku: freelancer w Polsce
REKLAMA
REKLAMA
- Freelancer bez obowiązkowych składek ZUS i z symbolicznym podatkiem
- Działalność wykonywana osobiście: kim są polscy freelancerzy
- Ile teraz zarabia freelancer w Polsce
Umowa o dzieło jest wyjęta spod obowiązku zapłacenia składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne: emerytalne, rentowe, chorobowe czy wypadkowe. W konsekwencji nie jest także obciążona 9-procentową obowiązkową składką na ubezpieczenie zdrowotne. Wykorzystuje to wiele osób w Polsce utrzymując się z bycia freelancerem.
REKLAMA
Freelancer bez obowiązkowych składek ZUS i z symbolicznym podatkiem
Z formalnego punktu widzenia dochody z freelancingu to przychody z działalności wykonywanej osobiście. Ich formalną podstawą są umowy zlecenia lub umowy o dzieło.
Umowy zlecenia objęte są obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym, umowy o dzieło – nie.
REKLAMA
Na dodatek przepisy podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) pozwalają na stosowanie przy opodatkowaniu tak zwanych zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodu: 20 proc. przychodu co do zasady lub 50 proc. przychodu w przypadku gdy przedmiot zlecenia lub o dzieło objęty jest ochroną praw autorskich.
W praktyce oznacza to, że 20 procent lub połowa dochodu zwolniona jest z opodatkowania. Przy umowie o dzieło z prawami autorskimi uzyskanie 120 tys. zł dochodu rocznego czyli 10 tys. zł miesięcznie kończy się zwolnieniem 60 tys. zł z podatku, a od drugich 60 tys. zł PIT wyliczany jest w wysokości 12 procent. Inaczej rzecz ujmując – od całości (120 tys. zł) płaci się praktycznie 6 procent podatku. Dodatkowo 30 tys. zł (a przy 50-procentowych kosztach uzyskania przychodu praktycznie – 60 tys. zł zarobku zwolnione jest z podatku w ogóle).
By płacić wyższy podatek – w praktyce 16 proc., a formalnie 32 proc. od połowy przychodów trzeba by mieć dochody roczne z umów o dzieło z prawami autorskimi przekraczające 240 tys. zł rocznie.
REKLAMA
Oczywiście nie płacąc składek na ubezpieczenie emerytalne – lub odkładając ten obowiązek w czasie – trzeba się godzić z brakiem emerytury z ZUS w przyszłości lub uzyskaniem jej po osiągnięciu wieku emerytalnego w niewielkiej wysokości. Dla większości freelancerów zarobkujących w oparciu o umowy o dzieło jest to jednak odległa i mglista perspektywa.
Jest jeszcze kwestia ubezpieczenia zdrowotnego – przy jego braku trzeba nie tylko płacić 100 proc. za leki i za lekarza, ale gdy trafi się do szpitala, pokryć z własnej kieszeni pełne koszty pobytu i leczenia. Jednak przepisy regulujące ubezpieczenie zdrowotne pozwalają, by osoba zarobkująca wyłącznie na podstawie umów o dzieło została zgłoszona do ubezpieczenia zdrowotnego przez członka najbliższej rodziny.
Innym rozwiązaniem jest zawarcie – dodatkowo oprócz umowy lub umów o dzieło – jednej umowy zlecenia na niewielką kwotę, która takie ubezpieczenie zdrowotne zagwarantuje.
Działalność wykonywana osobiście: kim są polscy freelancerzy
Statystycznie grupa osób utrzymujących się wyłącznie z freelancingu w Polsce nie jest zbyt liczna – to niespełna 100 tys. osób. Jednak dodatkowo utrzymujących się – w sposób stały lub przejściowy – z działalności wykonywanej osobiście jest prawie ćwierć miliona osób i grupa ta powiększa się z roku na rok.
Z raportu „Freelancing w Polsce”, przygotowanego już po raz siódmy przez platformę Useme wynika, że choć stereotypowy obraz freelancera przedstawia raczej młodego człowieka, zaraz po studiach, szukającego dodatkowej pracy, to w przeważającej liczbie są to ludzie w przedziale wieku 26-35 lat (46,6 proc. odpowiedzi). Kolejne dwie grupy wiekowe niezależnych specjalistów to osoby mające 36-45 lat (23,4 proc.) i 18-25 lat (18,7 proc.). Co dziesiąty freelancer pochodzi się z grupy wiekowej 46-55 lat i powyżej.
– Obecnie na naszym rynku działa 330 tysięcy niezależnych specjalistów, co oznacza wzrost o 8,3 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. A to dopiero początek – prognozujemy, że trend ten będzie trwał, a tempo wzrostu tego rynku utrzyma się na podobnym poziomie – komentuje Natalia Zielińska, Head Of Marketing w Useme i twórczyni raportu.
– Nasz raport pokazuje dużą elastyczność freelancerów, dzięki czemu tak świetnie reagują na zmieniające się warunki gospodarcze. Być może właśnie dlatego ich rola nie tylko na krajowym, ale też globalnym rynku rośnie w tak szybkim tempie – dodaje.
Znaczna większość wolnych strzelców ma wykształcenie wyższe (67,3 proc.). Duża liczba niezależnych specjalistów przed rozpoczęciem freelancingu pracowała na etacie – 77,3 proc., natomiast dla 22,7 proc. ankietowanych praca na zlecenie jest pierwszym wyborem ścieżki kariery.
Ile teraz zarabia freelancer w Polsce
Jednym z największych wyzwań, zwłaszcza dla początkujących freelancerów jest pozyskanie nowych klientów. Znaczna liczba ankietowanych wskazała stałe współprace (69 proc.) oraz polecenia i rekomendacje (60,8 proc.) jako źródło swoich zleceń. W poszukiwaniu pracy wolni strzelcy chętnie korzystają z mediów społecznościowych (35,3 proc.) oraz polskich portali ogłoszeniowych (33,8 proc.). Niewielu z nich decyduje się na płatną reklamę – wskazuje na to 5,5 proc. freelancerów. Co ciekawe, ankietowani przyznają, że klienci często zgłaszają się do nich sami, zachęceni portfolio, stroną internetową lub ogłoszeniami na bezpłatnych portalach usługowych (38,1 proc.).
Liczba zleceń zależy w dużej mierze od specyfiki branży, w której specjalizują się freelancerzy oraz tego, jak traktują oni tę formę zarobkowania. Według raportu większość wolnych strzelców (61,9 proc.) realizuje w ciągu miesiąca do 5 zleceń. Tylko co dziesiąty niezależny specjalista zamyka swój miesięczny bilans projektów na 10, a kolejne 12,1 proc. wykonuje powyżej 10 na miesiąc. Liczną grupę freelancerów stanowią również osoby, które wykonują projekty sporadycznie, czyli raz na kilka miesięcy – wskazuje to 15,7 proc. badanych.
Freelancing nie dla wszystkich specjalistów oznacza rezygnację z etatu i przejście całkowicie na własny rachunek. Freelancerzy z powodzeniem korzystają z elastyczności, jaką daje ta forma pracy i często łączą projekty realizowane dla klientów z zatrudnieniem na etacie lub na jego części.
Aż 59,9 proc. badanych wskazało, że freelancing jest ich dodatkowym źródłem zarobków, kolejną grupą są osoby traktujące tę formę pracy, jako główne, ale nie jedyne źródło dochodów – 16,8 proc., natomiast z samych zleceń utrzymuje się 23,2 proc. ankietowanych.
Ile średnio wolni strzelcy zarabiają na wykonywanych projektach? Osoby deklarujące zarobki poniżej 1000 złotych (37,6 proc.) i do 3000 złotych (27,8 proc.) miesięcznie to grupy, które najczęściej traktują pracę wolnego strzelca jako dodatkowe zajęcie (odpowiednio 63 proc. i 56 proc. ankietowanych). Z kolei freelancerzy osiągający zarobki w przedziale do 5000 złotych miesięcznie (18,7 proc.) oraz powyżej tej sumy (11,9 proc.) w dużej mierze deklarują utrzymywanie się głównie lub tylko z freelancingu.
Co ważne, ponad 80 proc. ankietowanych freelancerów zauważa, że ich zarobki w porównaniu do zeszłego roku zwiększyły się lub pozostały na tym samym poziomie – taki stan deklaruje odpowiednio 40,2 proc. i 40,7 proc. badanych. Zaledwie 19,1 proc. freelancerów mówi o obniżeniu dochodów.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.