REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Aplikacje zakupowe: jedni sprawdzają i porównują ceny, inni traktują jak marketplace lub sklep internetowy

Aplikacje zakupowe służą głównie do sprawdzania cen, ale coraz więcej osób korzysta z nich jako z platformy do samych zakupów
Aplikacje zakupowe służą głównie do sprawdzania cen, ale coraz więcej osób korzysta z nich jako z platformy do samych zakupów
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Aplikacje zakupowe podbiły serca klientów. Najczęściej służą do poznania i porównania cen, ale i pośrednictwa w zakupach. Zaskoczeniem jest najchętniej kupowany asortyment artykułów za pośrednictwem OLX, AliExpress, Zalando czy Empik.

Te portale, a jednocześnie aplikacje zakupowe praktycznie każdy zna i prawdopodobnie z nich korzystał. Nic w tym dziwnego. Oferują możliwość łatwego wyszukiwania produktów, konkurencyjne ceny, a także szybką dostawę. A co zamawiamy najczęściej?

REKLAMA

Aplikacje zakupowe: dlaczego ich popularność wciąż rośnie u Polaków

REKLAMA

Trzech na czterech konsumentów najchętniej kupuje w aplikacjach zakupowych… elektronikę – wynika z badania firmy Komputronik.
Czego jeszcze można się dowiedzieć z ankiety sieci sklepów?
Wzrost popularności aplikacji zakupowych widać szczególnie, analizując ostatnią dekadę. Rozwój tego trendu miał związek z następującymi wydarzeniami: upowszechnianiem się smartfonów oraz tańszego dostępu do Internetu, rozwojem platform typu marketplace, pandemią Covid-19, która wpłynęła na rozwój i przyspieszenie e-commerce, a następnie jego upowszechnienie wśród nawyków konsumentów.

Jak tłumaczy Karolina Pietz-Drapińska, Marketing & Digital Development Director w Komputronik S.A, z perspektywy ostatnich dziesięciu lat widać dynamiczny wzrost zainteresowania użytkowników korzystaniem z aplikacji zakupowych.
– Szacuje się, że w latach 2011-2013 udział wykorzystujących aplikacje zakupowe wynosił około 5-10 proc., co wynikało w głównej mierze z niskiej penetracji smartfonów oraz nikłego dostępu do różnego rodzaju aplikacji – tłumaczy Karolina Pietz-Drapińska.
– Rozwój platform, takich jak Allegro, AliExpress czy OLX sprawił, że w latach 2014-2015 użytkownicy coraz chętniej instalowali na swoich urządzeniach nowe, mobilne rozwiązania, które ułatwiały i przyspieszały zakupy – dodaje ekspertka.

REKLAMA

W tych latach poziom wykorzystania aplikacji zakupowych można szacować na około 15-20 proc.
Dużym motorem napędowym była pandemia Covid-19. Jak wynika z danych Data.ai, w 2020 r. aplikacje dla sprzedawców detalicznych odnotowały 43 proc. wzrost liczby pobrań r/r.
– Raport PwC z 2021 roku wskazuje natomiast, że 30 proc. Polaków korzystało w tym czasie z aplikacji mobilnych do robienia zakupów – komentuje Karolina Pietz-Drapińska.

Dane z innych źródeł pokazują jeszcze większy entuzjazm, jeśli chodzi o zainteresowanie Polaków aplikacjami zakupowymi.
Raport Gemiusa z 2020 roku pt. „E-commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” wskazywał, że w tamtym roku 74 proc. użytkowników urządzeń mobilnych miała zainstalowaną na swoim smartfonie przynajmniej jedną aplikację zakupową.
Natomiast, według badania Mediapanel z maja 2023 r., 90,8 proc. internautów, czyli 26,9 mln, odwiedziło w tamtym miesiącu przynajmniej jedną witrynę z kategorii zakupy online lub uruchomiło tego typu aplikację.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Aplikacje zakupowe: jak z nich korzystają klienci

Badanie sieci sklepów Komputronik na grupie 1 016 osób pokazuje, że użytkownicy w bardzo zróżnicowany sposób korzystają obecnie z aplikacji zakupowych. Przekrój odpowiedzi jest zaskakująco szeroki.
Największy odsetek ankietowanych (17,81 proc.) używa aplikacji zakupowych kilka razy w miesiącu, a 13,98 proc. – kilka razy w tygodniu. Raz w miesiącu robi to 11,81 proc. badanych, natomiast raz w tygodniu – 8,37 proc.
Częściej niż raz dziennie uruchamia aplikację 11,32 proc. użytkowników, a raz dziennie czyni to 9,74 proc. Z aplikacji zakupowych nie korzysta co czwarty internauta – 26,97 proc.

W jakim celu używamy tego typu rozwiązań? Najczęściej sprawdzamy lub porównujemy ceny – 75,88 proc.
Ponadto, blisko połowa respondentów: szuka także informacji technicznych (46,09 proc.), sprawdza dostępność (45,82 proc.) i śledzi status zamówienia 45,42 proc.

Badani najchętniej kupują poprzez aplikacje zakupowe elektronikę/technologie (73,85 proc.). Na kolejnym miejscu znalazła się odzież (40,3 proc.) i akcesoria samochodowe (31,40).
Następne kategorie cieszyły się mniejszym zainteresowaniem. Wśród nich można wymienić e-sklepy obuwnicze (29,65 proc.), kosmetyczne (28,57 proc.), z artykułami sportowymi (23,58 proc.), z artykułami spożywczymi / FMCG (19,95 proc.), turystyczne (19,27 proc.), księgarnie / sklepy z książkami – 18,87 proc., z chemią gospodarczą (18,33 proc.), z kosmetykami / beauty (16,30 proc.), meblowe (13,34 proc.), zoologiczne (12,80 proc). oraz z zabawkami i artykułami dziecięcymi (8,49 proc.).
Wyjątkiem są marketplace’y, uwzględniające wszystkie kategorie, z których deklaruje, że korzysta 36,92 proc. badanych.

Aplikacje zakupowe: elektronika jedna wśród artykułów o znacznej wartości

Co ciekawe, ankietowani są w stanie kupić poprzez aplikację zakupową, jeśli chodzi o wartościowe rzeczy, praktycznie wyłącznie elektronikę – wskazuje tak 61,99 proc. badanych.
Inne dziedziny nie cieszą się już taką popularnością. Meble i rowery nabywa w ten sposób niespełna 4 proc. ankietowanych – odpowiednio 3,77 i 3,9 proc.
Natomiast samochody jeszcze mniejszy procent, bo zaledwie 1,35 proc.

Jeśli chodzi o zalety aplikacji zakupowych, to badani najchętniej wskazują na prosty interfejs – 79,78 proc. oraz personalizację zakupów – 74,49 proc.
Co ciekawe, rabaty wybiera mniej niż co drugi ankietowany – 42,99 proc. Istotniejsza jest możliwość śledzenia dostawy: 44,61 proc.
Ponadto ankietowani wskazują na: możliwość sprawdzania i wystawiania opinii – 40,83 proc., bezpośredni kontakt z działem obsługi klienta / łatwiejszy kontakt – 39,49 proc., łatwiejsze i szybsze zwroty – 28,57 proc. oraz możliwość sprawdzania i wystawiania opinii – 17,79 proc.

Interesujący jest fakt, iż spośród nowych rozwiązań w aplikacjach zakupowych ankietowani najczęściej wskazywali możliwość sprawdzania i wystawiania opinii: 59,30 proc.
Co trzeci ankietowany – 35,17 proc. – wskazał możliwość zakupu z odroczoną płatnością. Natomiast co czwarty – 26,55 proc. – przedłużoną gwarancję.
Nikłym zainteresowaniem wykazują się: „zwroty – stary za nowy”, które wybrało 12,80 proc. oraz wynajem produktów – jedynie 5,5 proc. wskazań.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zabawa na świeżym powietrzu sposobem na zapobieganie otyłości u dzieci

Nowe wyniki badań opublikowanych na łamach „Acta Paediatrica” sugerują, że dzieci w wieku przedszkolnym, które bawią się na świeżym powietrzu są mniej narażone na wystąpienie otyłości w późniejszym dzieciństwie. 

Już nie uciekniesz przez ZUS-em! Oskładkowanie umów o dzieło

„Ostatni bastion” nieoskładkowany przez ZUS, czyli umowy o dzieło, mają zostać objęte obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, tj. ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i wypadkowym oraz dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Jedyny wyjątek od powyższej zasady ma dotyczyć umów zawieranych przez studentów albo uczniów poniżej 26 roku życia. 

Aplikacje zakupowe: jedni sprawdzają i porównują ceny, inni traktują jak marketplace lub sklep internetowy

Aplikacje zakupowe podbiły serca klientów. Najczęściej służą do poznania i porównania cen, ale i pośrednictwa w zakupach. Zaskoczeniem jest najchętniej kupowany asortyment artykułów za pośrednictwem OLX, AliExpress, Zalando czy Empik.

Nie tylko w sklepach ceny ruszyły ostro w górę. Równie dramatycznie drożeją usługi, a liderem wzrostów jest branża budowlana

Rosnące wynagrodzenia, a w konsekwencji koszty pracy, to główny powód podnoszenia cen towarów i usług w przemyśle i w handlu. Z kolei w branży usługowej głównym sprawcą jest inflacja, a dla transportu podstawowym motywem podwyżek usług jest drożejąca energia.

REKLAMA

Nagroda jubileuszowa: Komu przysługuje i w jakiej wysokości

Kodeks pracy nie zajmuje się nagrodą jubileuszową, co oznacza, że to świadczenie nie przysługuje wszystkim pracownikom. Tzw. jubileuszówka jest bowiem świadczeniem charakterystycznym dla sfery budżetowej. Jej wysokość ustalana jest w zależności od stażu pracy i wysokości wynagrodzenia uprawnionej osoby.

Tylko połowa Polaków uważa się za pewnych siebie, a co piątemu mężczyźnie i co czwartej kobiecie brakuje pewności siebie

Zdaniem zdecydowanej większości Polaków pewność siebie to przede wszystkim wiara we własne możliwości, umiejętność wyrażania i obrony własnego zdania oraz poczucie własnej wartości. Choć pewność siebie jest cechą mocniej pożądaną przez kobiety, to niestety dostrzega ją u siebie mniej niż połowa badanych Polek.

Rząd: Na świadczenie wspierające 9 575 000 minut. 380 000 wniosków osób niepełnosprawnych. To jedna z przyczyn opóźnień

Zaskakujące informacje w odpowiedzi pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasza Krasonia dla Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO pytał o przyczyny opóźnień w przyznawaniu świadczenia wspierającego. W odpowiedzi rząd wskazał dużą liczbę wniosków (przyczyna nr 1). To jest oczywiste. Zaskoczeniem jest przyczyna nr 2, czyli teza, że załamanie się systemu przyznawania świadczenia wspierającego, to wina składania przez osoby niepełnosprawne wniosków o świadczenie …… w formie papierowej. I równie zdumiewająca przyczyna nr 3 - zasypanie komisji lekarskich wadliwymi wnioskami, których ludzie po prostu nie umieli wypełniać. Aż 30-90% wniosków (w zależności od komisji) miało wady formalne albo zostało złożone przez osoby nieuprawnione. I to pomimo kampanii informacyjnej.

Globalny sektor logistyczny zakończy 2024 rok na dużym plusie

Wolumen towarowy transportowany przez światową flotę kontenerową zyska w tym roku 5-6%. Fracht lotniczy zaliczy wzrost na poziomie 5%, a rynek przesyłek ekspresowych i paczek urośnie o nawet 9,2%. Więcej i szybciej zarobią także operatorzy logistyczni, ponieważ obserwujemy właśnie niecodzienne przesunięcie szczytu transportowego na szlakach prowadzących z Chin do Europy i USA. Branża logistyczna pogodziła się również z kryzysem żeglugowym na Morzu Czerwonym, a nawet zamieniła konieczność opływania Afryki na wzrosty w poszczególnych obszarach rynku. Za sprawą rosnącej sprzedaży w e‑commerce to może być bardzo dobry rok dla logistyki, nawet w kulejącej gospodarczo Europie.

REKLAMA

Opanowanie logistyki przez inteligentne algorytmy jeszcze nam nie grozi

Dotychczasowe doświadczenia firm próbujących wdrożyć inteligentne algorytmy w swoich łańcuchach dostaw pokazują, że jest to zadanie ekstremalnie trudne. Zgodnie z harmonogramem i pierwotnymi założeniami robi to zaledwie 16% organizacji. Niewielki jest także udział przedsiębiorstw, które stosują już sztuczną inteligencję w wybranych procesach logistycznych. Programom implementacji towarzyszy ponadto obszerny katalog czynników ryzyka i brak odpowiedniego know-how, ale w branży panuje przekonanie, że AI i tak zrewolucjonizuje globalne łańcuchy zaopatrzenia.

Nadgodziny w pracy – jak liczyć, limity, rodzaje, rekompensaty, wynagrodzenie

Czym są nadgodziny, jakie są ich rodzaje i zasady rozliczania? Jakie rekompensaty przysługują za godziny nadliczbowe? Wyjaśnia Karolina Woźniczka, specjalistka ds. kadr i płac w Meritoros SA.

REKLAMA