Ile na remont mieszkania w 2024 roku? Tanio nie jest, zwłaszcza na kredyt, ale rekordowa liczba chętnych do pracy
REKLAMA
REKLAMA
- Remont mieszkania i domu: w 2024 roku trzeba przygotować dużo pieniędzy
- Remont mieszkania 2024: malowanie, ale i wymiana drzwi
- Pieniądze na remont mieszkania 2024: kredyt, likwidacja lokaty, pożyczka od znajomych
- Remontowy trend 2024: ogródek i balkon
- Remont mieszkania 2024: średnio 1 200 zł za każdy metr kwadratowy
Przy ustabilizowaniu inflacji i cen materiałów budowlanych jedyną barierą są wysokie kredyty. Te konsumenckie przy obowiązującej wciąż stopie procentowej 5,75% oprocentowane są w większości na 18,50%. Jednak i one nie odstraszają od prac remontowych oraz zakupu nowych mebli i wyposażenia.
Remontowanie mieszkań to polska specjalność. Każde kupione mieszkanie musi być wykończone we własnym zakresie. Z rynku wtórnego zazwyczaj remontowane jest dwa razy - najpierw remontuje sprzedający by wziąć lepszą cenę, potem kupujący - by dostosować do swoich oczekiwań.
Własne mieszkanie zaś musi być co trzy, góra - pięć lat przynajmniej odmalowane. Takie panują stereotypy i się ich trzymamy. Stąd teraz nawarstwienie prac, bo przez ostatnie lata te periody trzyletnie zamieniane były, ze względu na panujące okoliczności, na pięcioletnie.
Inna tradycja, to przeznaczanie urlopu co kilka lat na remont mieszkania we własnym zakresie - dla większości polskich rodzin nie jest bowiem problemem własnoręczne odmalowanie mieszkania czy położenie nowych tapet. Dopiero do poważniejszych prac: wymiana glazury czy podłóg zamawia się fachowca lub całą ekipę.
REKLAMA
Remont mieszkania i domu: w 2024 roku trzeba przygotować dużo pieniędzy
Nadchodzące lato, jak co roku, zachęca Polaków do odświeżenia swoich domów. Już blisko co trzeci badany zamierza przeprowadzić większy remont bądź zakupić sprzęt do ogrodu czy warsztatu. Wśród najczęściej planowanych zakupów do domu znajdują się farby do wnętrz oraz kwiaty i rośliny. Takie dane płyną najnowszej edycji raportu Current Consumer Mood przygotowanego przez GfK – An NIQ Company.
Rząd obiecuje, pracownicy wybrali 3-dniowe weekendy, a przedsiębiorcy jak zwykle są przeciw zamiast energię kierować na szukanie rozwiązań.https://t.co/GuoF8XaMkH
May 21, 2024
Od wybuchu pandemii aż do końca 2023 roku polscy konsumenci byli w negatywnych nastrojach. Od stycznia br. wskaźnik barometru wreszcie znalazł się na plusie (i utrzymuje się na nim aż do dziś), co znajduje odzwierciedlenie w wielu sektorach handlu, w tym m.in. na rynku DIY.
– Wyczekiwana stabilizacja na rynku i w całej gospodarce oraz rozpoczynający się sezon letni skutecznie zachęciły Polaków do zadbania o swoje najbliższe otoczenie. Obecnie już 31 proc. badanych planuje większy remont lub rozbudowę domu – mówi Dominika Grusznic-Drobińska, director marketing & consumer intelligence w GfK – An NIQ Company.
Remont mieszkania 2024: malowanie, ale i wymiana drzwi
Właściciele mieszkań i domów w 2024 roku najczęściej planują odświeżenie ścian w swoich czterech kątach. Aż połowa konsumentów (spośród tych, którzy zamierzają przeprowadzić remont) planuje w najbliższym czasie zakup białych lub kolorowych farb do wnętrz.
Co trzeci nabywca uda się do sklepu w poszukiwaniu drzwi, okien, paneli podłogowych lub elementów oświetlenia (kloszy, abażurów, lamp itd.). Z kolei co czwarty ankietowany zamierza kupić artykuły dekoracyjne do domu.
Pieniądze na remont mieszkania 2024: kredyt, likwidacja lokaty, pożyczka od znajomych
Głównym źródłem finansowania remontów pozostają własne, bieżące środki, jednak w ten sposób koszty pokryje zaledwie 52 proc. badanych.
Aż 15 proc. Polaków zrealizuje remont dzięki kredytowi, 12 proc. będzie musiało zlikwidować lokatę bankową, a 9 proc. pożyczy pieniądze od rodziny lub znajomych.
Remontowy trend 2024: ogródek i balkon
REKLAMA
W najbliższym czasie Polacy równie intensywnie planują zadbać o swoje ogrody czy balkony. Podobnie jak w przypadku remontów, co trzeci badany planuje w zakup sprzętu ogrodowego lub warsztatowego.
– W ostatnich latach, głównie w wyniku pandemii i silnej izolacji, Polacy jeszcze mocniej docenili potencjał i zalety przydomowych ogrodów, tarasów oraz balkonów. Zbliżający się sezon urlopowy to doskonała okazja, aby spędzić w nich nieco więcej czasu – mówi Anna Bańka, consultant w GfK – An NIQ Company.
Połowa ankietowanych, spośród tych, którzy planują zakupy w sklepach ogrodowych, chce kupić kwiaty i rośliny. Z kolei 34 proc. z nich zdecyduje się na zakup nawozów, podłoża, oprysków lub innej chemii do roślin.
Według danych z raportu Current Consumer Mood Polacy będą chętnie kupować również meble i dodatki do ogrodu, narzędzia (elektryczne oraz ręczne), a także grille i akcesoria do grillowania.
Remont mieszkania 2024: średnio 1 200 zł za każdy metr kwadratowy
REKLAMA
Na remont trzeba w tym roku sporo pieniędzy. Choć ceny materiałów budowlanych ustabilizowały się, a i stawki fachowców – też, to jednak jest to przedsięwzięcie bardzo kosztowne. Na gruntowny remont 50-metrowego mieszkania w bloku to około 50-60 tys. zł. Eksperci są zgodni, że średnio trzeba liczyć 1 200 zł za metr.
Choć w ofertach można znaleźć i taką: generalny remont mieszkania – koszt od 890 zł za mkw, w cenie architekt, materiał, robocizna, logistyka.
Oczywiście to dane uśrednione. Bogactwo oferty rynkowej a także gust i potrzeby samych remontujących sprawiają, że trudno tu o konkretne dane, ale statystyki potrafią wszystko uśrednić.
Tak więc od 10 do 30 tys. zł trzeba przeznaczyć na remont niewielkiej kuchni.
Tyle samo kosztuje remont typowej 5-7 mkw łazienki w bloku.
Jeśli ma to być samo malowanie ścian – uwzględniające koszt farby i robocizny – to koszt około 40 zł za mkw, a tapetowanie to około 30–60 zł za mkw. Pokój o powierzchni 50 mkw do pomalowania będzie nas kosztował 2 000 zł, a w przypadku tapetowania nawet 3 000 zł.
Bardziej szczegółowe wybrane koszty – wg portalu Deccoria.pl:
- Skucie płytek w kuchni i łazience to koszt od 35 do 50 zł za mkw.
- Zerwanie parkietu to 25 lub 30 zł za mkw.
- Za ułożenie płytek zapłacimy od 30 do 150 zł za mkw.
- Malowanie ścian farbą akrylową kosztuje 15 zł za mkw.
- Koszty ułożenia paneli podłogowych sięgają 40 zł za mkw.
To wszystko tylko przemawia za tym, by do remontu podejść z planem i dokładnie wszystko przeliczyć, zakładając 20-25 proc. rezerwę. Gdy bowiem zabraknie pieniędzy i trzeba będzie sięgnąć po szybki kredyt, murowane – nomen omen – że bank policzy sobie za niego grubo ponad 20 procent rocznie; poza bowiem maksymalnym oprocentowaniem 18,50% doliczy odpowiednie prowizje i opłaty. Przy czym nie łudźmy się – taki sam jest koszt karty kredytowej czy odłożonych w czasie płatności typu: kup teraz, zapłać później.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.