REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Od 1.04.2024 na żywność znów 5% VAT. Czy będzie drożej w sklepach, które ceny wzrosną najbardziej

Przywrócenie VAT na żywność wywoła nową falę podwyżek cen w sklepach?
Przywrócenie VAT na żywność wywoła nową falę podwyżek cen w sklepach?
Infor.pl

REKLAMA

REKLAMA

Niekoniecznie. Co prawda gdy tyko minie Wielkanoc i 2 kwietnia pójdziemy do sklepów z żywnością za wiele podstawowych produktów kasjerka nabije nam już na paragonie 5 proc. VAT, ale wcale nie musi to być cena wyższa niż podczas zakupów w Wielki Tydzień.

Zresztą w wielu sklepach, zwłaszcza małych zakupów we wtorek nie zrobimy – będą one nieczynne gdyż właściciele będą musieli najpierw przestawić kasy fiskalne na ponowne doliczanie podatku od towarów i usług do artykułów wcześniej objętych stawką VAT 0 procent.

REKLAMA

Dlaczego przywrócenie VAT nie podwyższy cen żywności

Żywność i tak jest już droga, a konkurencja między handlowcami coraz większa. Widać to choćby na przykładzie ostrej walki między dwoma największymi dyskontami – Biedronką i Lidlem.

Lidl zresztą zapowiedział w miniony weekend, że nie podwyższy cen ok. 1 600 artykułów, które teraz objęte są zerową stawką VAT – to oznacza, że cały podatek, który zacznie odprowadzać od kwietnia pokryje sam ze swojej marży handlowej.

Wcześniej podobną deklarację złożył Kaufland i należy się spodziewać, że w ślady tych dwóch sieci pójdą inne.

Zakupy na Wielkanoc: jest drożej i wydamy więcej?

REKLAMA

Na pewno wydamy więcej niż w ubiegłym roku, ale nie tylko dlatego, że ceny poszły w górę wskutek inflacji. Ta zresztą już wyraźnie wyhamowała. W styczniu GUS wyliczył ją w skali roku na 3,9 proc., w lutym na 2,8 proc., a w Wielki Piątek gdy poznamy szybki szacunek marcowy ze strony GUS może się okazać, że nawet spadła poniżej 2 proc., a co najwyżej jak spodziewają się ekonomiści – będzie nieznacznie wyższa niż 2 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

To oznacza, że ceny w marcu 2024 są tylko nieznacznie wyższe od tych w marcu 2023. Wyhamowanie inflacji oraz podwyżki płac z początku roku – najniższej krajowej aż o 624 zł, z 3 600 zł w grudniu do 4 242 od nowego roku, a w ślad za nią regulacje wynagrodzeń pracowników, którzy zarabiają więcej niż minimalne wynagrodzenie za pracę – sprawiły, że zaczęliśmy śmielej wydawać pieniądze.
Pokazały to zresztą także statystki GUS, w lutym kupowaliśmy o 6,2 proc. więcej niż rok wcześniej, choć ekonomiści spodziewali się wzrostu na poziomie 3,6 procent.

Chęć do głębszego sięgania do portfeli pokazują też badania i analizy przedświąteczne.

Jak wynika z badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista, w tym roku, ze względu na odpuszczającą inflację, 28 proc. Polaków zamierza zwiększyć swoje świąteczne wydatki w porównaniu z zeszłorocznymi.

– Fakt, że blisko co czwarta badana osoba chce poluzować wydatki świąteczne, jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że wciąż ponad połowa Polaków nie myśli o tym. To oznacza, że wielu rodaków nadal musi liczyć się z każdym groszem. I to akurat jest zły sygnał. Oczywiście część osób zaciska pasa z daleko posuniętej ostrożności – mówi Robert Biegaj, współautor badania i ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Wielkanoc 2024: unikaj zakupów 29 marca w Wielki Piątek

REKLAMA

Nie tylko 2 kwietnia w poświąteczny wtorek zakupy są niewskazane – ze względu na możliwe problemy z kasami fiskalnymi. Przede wszystkim w tym roku nie jest inaczej niż wcześniej – największe kolejki w sklepach będą w Wielki Piątek 29 marca, bo tak tradycyjnie Polacy robią zakupy, co potwierdzają badania i analizy.

Analitycy z Proxi.cloud prognozują, jak w tym roku może wyglądać ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych przed świętami. W ub.r. zarówno w dyskontach, jak i w hipermarketach zaobserwowano największą dzienną liczbę wizyt w Wielki Piątek. Z kolei w przypadku galerii i supermarketów odnotowano ją ponad tydzień przed świętami. W tym roku nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę, bo można utknąć w naprawdę długich kolejkach. W związku z poprawą sytuacji finansowej Polaków, mogą oni chcieć odbić sobie poprzednie „chudsze” święta. I jeżeli rzeczywiście tak się stanie, to wówczas natężenie w sklepach i galeriach mocno wzrośnie.

Jak informuje dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud, na podstawie zebranych danych uzasadnione jest postawienie tezy, że w ubiegłym roku znaczna część Polaków robiła zakupy świąteczne na ostatnią chwilę. Największa liczba wizyt w dyskontach i hipermarketach przypadła w Wielki Piątek. W pozostałych placówkach była ona tego dnia niewiele mniejsza niż w poprzedzające go piątki. 

– Jednocześnie spora dynamika ruchu tydzień i dwa tygodnie przed Wielkanocą sugeruje, że wielu konsumentów planuje przygotowania do świąt z większym wyprzedzeniem. Moim zdaniem, ta grupa osób chce przede wszystkim uniknąć kolejek – dodaje dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego z Grupy BLIX. 

Dr Sarna przewiduje, że sytuacja z zeszłego roku może się powtórzyć przed nadchodzącą Wielkanocą, ponieważ nic nie wskazuje na zmianę zwyczajów zakupowych Polaków.
Na dodatek, o czym już była mowa, w tym roku nieco poprawiła się sytuacja finansowa Polaków, a do tego spadła inflacja.
Przez to rodacy będą chcieli sobie odbić poprzedni „chudszy” dla nich czas. I jeżeli to wszystko się sprawdzi, to wówczas natężenie ruchu w sklepach i galeriach się zmieni. To znaczy, będą większe kolejki i zatory. Dlatego tym bardziej nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister edukacji: To już pewne – nowy przedmiot w szkołach jeszcze w 2025 r. O edukacji seksualnej będą uczyli m.in. katecheci, a rodzice będą musieli zdecydować

Zapadła decyzja i edukacja zdrowotna ma stać się nowym przedmiotem w szkołach jeszcze w 2025 r., bo począwszy od roku szkolnego 2025/2026. Będą mogli jej nauczać również katecheci i etycy – potwierdziła w rozmowie z RMF FM, minister Barbara Nowacka. Początkowo, nowy przedmiot zostanie wprowadzony do podstawy programowej jako nieobowiązkowy, a w kolejnym roku szkolnym – o zdanie na jego temat (co będzie miało wpływ na jego dalsze „losy”) – zostaną zapytani m.in. rodzice i uczniowie.

Rząd o świadczeniu pielęgnacyjnym. Niepełnosprawność przed 18 rokiem życia, czy także później [MOPS]

Decydował będzie Minister Finansów rozstrzygając spór o zasady wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego. Sopot przyznawał świadczenie pielęgnacyjne osobom niepełnosprawnym kierując się wskazówkami Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Wojewoda pomorski w 2018 r. uznał, że tak nie można i nakazał miastu zwrot prawie 2,5 mln zł (zwrot dotacji na świadczenie pielęgnacyjnie zdaniem wojewody wypłacone niesłusznie osobom niepełnosprawnym).

Nowe technologie całkowicie odmieniają sposób działania firm ochroniarskich. Poza dbałością o bezpieczeństwo ludzi i obiektów pozwalają monitorować pracę ochroniarzy

Wiele czynności, dziś wykonywanych przez pracowników ochrony, zostanie zastąpionych (lub już jest zastępowanych) nowoczesnymi technologiami. Nie znaczy to, że branża pracowników ochrony zniknie, jednak bez wątpienia zmaleje liczba etatów.

Podatek od nieruchomości 2025. Przedsiębiorcy apelują do samorządów o stosowanie jak najniższych stawek

W wielu firmach podatek od nieruchomości to koszt rzędu kilkuset tysięcy złotych w skali roku. Najbardziej odczuwają go firmy działające w branży przemysłowej i w logistyce. Ze względu na duże powierzchnie nieruchomości podatek, który płacą liczony jest w setkach tysięcy złotych.

REKLAMA

Przejście na emeryturę w styczniu, jest korzystne czy lepiej poczekać z wnioskiem do lutego 2025 roku

Kiedy najlepiej złożyć w ZUS wniosek o emeryturę. Czy styczeń jest gorszym na to miesiącem niż luty. Kończyć pracę i przechodzić na emeryturę natychmiast po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, a może korzystniej jest łączyć emeryturę z dalszą pracą.

800 plus dla Ukraińców. Ale pod tym jednym warunkiem

800 plus dla Ukraińców powinno należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą mieszkać w Polsce i płacić w Polsce podatki. Tak powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który spotkał się z mieszkańcami Puńska w województwie podlaskim.

Dziecko wyjeżdża na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców, dziadkami czy ciocią? Nie zapomnij o tym dokumencie, którego brak może przysporzyć sporych problemów

W przypadku wyjazdu dziecka na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców lub bez nich – np. z dziadkami, ciocią, wujkiem lub choćby przyjaciółmi rodziców, który będzie wiązał się z przekroczeniem granicy Polski – nie wystarczy tylko „wyposażenie” dziecka w dowód osobisty lub paszport (i ewentualnie – wizę). Jest jeszcze jeden istotny dokument, o którym należy pamiętać i bez którego – wyjazd może nawet nie dojść do skutku, ponieważ dziecko może nie zostać przepuszczone przez granicę lub wpuszczone na pokład samolotu.

Stanecki: maksymalne temperatury w pracy. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki o maksymalnych temperaturach pracy: „Te rozwiązania (…) mogą i powinny być wykorzystywane, w miarę możliwości, aby łagodzić skutki zmian klimatycznych”. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

REKLAMA

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych [TABELA]

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych. Emeryci i renciści nie muszą składać wniosku, by uzyskać zwaloryzowane świadczenia.

Dzieci powinny uczyć się edukacji zdrowotnej w szkole, czy w domu? Kotowska: To nie jest kwestia zwykłego przedmiotu, to kwestia bezpieczeństwa, zdrowia psychicznego i fizycznego dzieci.

W czwartek, 16 stycznia 2025 r. ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że w 2025 r. edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. Zapytaliśmy wiceprzewodniczącą Państwowej Komisji ds. pedofilii Justynę Kotowską o komentarz w tej sprawie

REKLAMA