Polacy nie planują oszczędzać na świątecznych zakupach?
REKLAMA
REKLAMA
- Konsumenci przywykli do wysokich cen?
- Kto planuje oszczędzać na świątecznych zakupach
- Jak zakupy to tylko z listą
Konsumenci przywykli do wysokich cen?
– Niewielki spadek zainteresowania promocjami może sugerować, że konsumenci stopniowo przyzwyczajają się do wyższych cen. W obliczu inflacji i jej długotrwałych skutków klienci mogą zauważać lekką stabilizację cenową w niektórych segmentach rynku. To sprawia, że promocje dla wybranej grupy nabywców mogą nie wydawać się aż tak atrakcyjne – wyjaśnia Marcin Lenkiewicz, wiceprezes Grupy BLIX.
REKLAMA
REKLAMA
Tylko 2,8% konsumentów będzie poszukiwała żywności wyłącznie w cenie regularnej. Rok wcześniej 2% osób tak twierdziło. Kwestia rabatów nie ma teraz znaczenia dla 8% kupujących. Poprzednio 5% o tym zapewniało. Obecnie 4% ankietowanych nie potrafi się określić pod tym względem. W zeszłym roku było dokładnie tak samo.
– Należy rozważyć aspekt zmęczenia konsumentów ciągłym poszukiwaniem oszczędności. Po pandemii, następnie wysokiej inflacji i związanej z nimi niepewności ekonomicznej, część konsumentów może być już zmęczona koniecznością ciągłego zaciskania pasa. To może prowadzić do sytuacji, w której mniej osób aktywnie poszukuje promocji, preferując zamiast tego prostotę i wygodę zakupów w bardziej regularnych cenach, nawet jeśli oznacza to lekko wyższe wydatki. Nie zapominajmy jednak o tym, że nadal ponad 8 na 10 Polaków planuje kupować w promocjach – podkreśla dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX.
Zobacz także: Niemal 90 proc. pracowników chce dostać premię świąteczną. A ilu sądzi, że nic nie dostanie? [BADANIE]
Kto planuje oszczędzać na świątecznych zakupach
REKLAMA
Z badania wynika też, że ze względu na wysoką inflację i wzrost cen 73,2% uczestników tegorocznego sondażu zamierza ograniczyć wydatki na tegoroczne zakupy świąteczne. Rok temu 81% badanych to deklarowało. Zatem rok do roku ubyło osób oszczędzających. Wśród nich w pełni zdecydowanych jest o 8,1 p.p. mniej konsumentów niż poprzednio. Z kolei o 0,3 p.p. zwiększył się odsetek kupujących będących raczej na tak.
– Mimo wysokiej inflacji, niewielka część osób może czuć się bardziej stabilna finansowo lub mniej narażona na wpływ rosnących cen niż rok temu. To może wynikać np. z adaptacji do aktualnej rzeczywistości ekonomicznej, nowych źródeł dochodów i odbicia po pandemii. Przy tym zmniejszenie o 8,1 p.p. odsetka konsumentów zdecydowanych na ograniczenia, przy jednoczesnym powiększeniu o 0,3 p.p. grupy shopperów raczej je przewidujących sugeruje, że Polacy przestają być radykalni w oszczędzaniu. Może to również znaczyć, że są mniej skłonni do głębokich cięć kosztów i niechętni do ograniczania wydatków w radosnym, świątecznym okresie – uważa Marcin Lenkiewicz.
Świątecznych wydatków nie ma zamiaru ograniczać 17,9% badanych. Rok temu 11% ankietowanych tak twierdziło. Teraz 6,4% respondentów nie potrafi się określić w tym zakresie, a poprzednio 6% było niezdecydowanych. Obecnie dla 2,5% konsumentów ta kwestia nie ma żadnego znaczenia. Wcześniej 2% osób tak deklarowało.
– Interpretując dane, ważne jest zauważenie, że choć ogólny trend wskazuje na spadek skłonności do oszczędzania, nadal istotna część populacji jest zaniepokojona inflacją i jej wpływem na wydatki świąteczne. Dla rynku oznacza to, że sklepy i marki powinny dostosować swoje strategie, aby zaspokoić zarówno potrzeby konsumentów poszukujących oszczędności, jak i tych, którzy są gotowi wydać więcej na świąteczne zakupy – przekonuje dr Krzysztof Łuczak.
Jak zakupy to tylko z listą
Analitycy z UCE RESEARCH informują, że aż 94,4% aktywnych konsumentów planuje robić zakupy świąteczne z listą zakupów. Rok temu takich kupujących było prawie tyle samo – 94%. Tym razem 4,1% nie zamierza tak postępować. Poprzednio prawie tyle samo osób to wskazywało – 4%. Teraz dla 1% nie ma to znaczenia i rok wcześniej było tak samo. Obecnie zaledwie 0,5% jest niezdecydowanych, czyli mniej niż w zeszłym roku – 1%.
– Aktualna popularność list zakupów jest wynikiem połączenia chęci zarządzania domowym budżetem, wzrostu dostępności technologii wspierających planowanie sprawunków oraz ogólnego trendu świadomego nabywania produktów. Świadczy to o dążeniu konsumentów do bardziej zorganizowanego i przemyślanego podejścia do kupowania, szczególnie w kwestii zakupów rodzinnych. Listy zakupów pozwalają na lepszą kontrolę nad tym, co i w jakich ilościach jest nabywane. To jest szczególnie ważne w przypadku większych gospodarstw domowych, gdzie zarządzanie wydatkami na zakupy może być bardziej skomplikowane – komentuje dr Łuczak.
Do tego Marcin Lenkiewicz dodaje, że aplikacje mobilne do tworzenia list zakupowych nie tylko ułatwiają planowanie i organizację zakupów, ale często oferują również funkcję porównywania cen i śledzenia promocji. – To jest szczególnie atrakcyjne w obliczu tak dużej oferty różnych sieci handlowych w naszym kraju i w dobie nadal relatywnie wysokiej inflacji oraz niepewności ekonomicznej. Listy zakupów zdecydowanie stają się narzędziem umożliwiającym lepszą kontrolę wydatków. Klienci, korzystając z nich, mogą unikać impulsywnych i nieprzemyślanych sprawunków. To pomaga w utrzymaniu w ryzach ustalonego budżetu – zaznacza Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX.
Ankietowani zadeklarowali też, jaki budżet planują przeznaczyć na osobę na zakupy spożywcze przed świętami. Przedział 101-200 zł podało 27,9% uczestników sondażu (w ubiegłym roku 28%). Z kolei 201-300 zł wybrało 17,2% respondentów (17%). Kwota do 100 zł miała 12,1% wskazań (rok temu 16%). Natomiast 301-400 zł zapowiedziało 10,7% ankietowanych (10%), 401-500 zł – 8,3% (poprzednio 7%) oraz powyżej 500 zł – 9,7% (6%). Niezdecydowanych było 14,1% badanych (16%).
– Zwiększenie rdr. udziału przedziałów 301-400 zł, 401-500 zł i powyżej 500 zł może wskazywać na to, że pewna grupa konsumentów jest mniej wrażliwa na inflację lub posiada większe zasoby finansowe, pozwalające na bardziej hojne wydatkowanie na święta. Wysoki odsetek osób, które nie potrafią określić swojego budżetu, może świadczyć o niepewności ekonomicznej, jaką odczuwają konsumenci w obliczu zmieniającej się sytuacji gospodarczej. To utrudnia im planowanie zakupów – ocenia dr Krzysztof Łuczak.
Eksperci z UCE RESEARCH zwracają uwagę na to, że opcja 101-200 zł jest najczęściej wybierana, a na drugim miejscu znalazł się przedział 201-300 zł. Kwota do 100 zł jest aż na trzeciej pozycji. Jak podsumowuje Marcin Lenkiewicz, dwie najczęstsze preferencje wskazują na to, że większość konsumentów skłania się ku umiarkowanemu wydatkowaniu na święta. Prawdopodobnie w większości gospodarstw domowych ten poziom wydatków jest uznawany za rozsądny. Z kolei zmniejszenie się udziału kwoty do 100 zł może sugerować, że mniej osób odczuwa skrajną potrzebę ograniczania wydatków do minimum. Może to wynikać z lekkiej poprawy sytuacji finansowej niektórych konsumentów lub z akceptacji wyższych cen żywności w obliczu inflacji.
Opis metody badawczej
Raport pt. „PLANY ZAKUPOWE POLAKÓW NA ŚWIĘTA 2023” powstał w ramach badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i Grupę BLIX metodą CAWI na próbie 1032 osób respondentów odpowiedzialnych za codzienne zakupy w swoich gospodarstwach domowych. Do porównania zestawiono wyniki z poprzedniego badania zrealizowanego w 2022 roku, wykonanego na próbie 1105 konsumentów.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA