REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Do wiosennych świąt – Wielkanocy został już tydzień. Kto jeszcze nie zaczął przygotowań, ten powinien już się ostatecznie zmobilizować. Wiadomo, że najważniejsze przygotowania – poza wiosennymi porządkami – to zakupy, by na świątecznym stole nie zabrakło niczego ani domownikom, ani gościom. Na zakupy zaś przydałaby się handlowa niedziela.
Zbliża się okres przedświątecznej gorączki zakupów. W tym czasie, kiedy jesteśmy pochłonięci przygotowaniami, często zapominamy o bezpieczeństwie. Policja co roku przypomina, jak bezpiecznie robić zakupy zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Oto kilka rad, które pomogą nam uniknąć problemów.
Główny Urząd Statystyczny znów zaskoczył ekonomistów i zresetował ich zbyt ostrożne prognozy. Spodziewali się oni wzrostu sprzedaży detalicznej w drugim miesiącu 2024 roku, ale maksymalnie o 3,6 proc. Tymczasem jest wzrost aż o 6,1 proc. I nie jest to (prawie) czeski błąd bynajmniej.
Tradycja obdarowywania się prezentami z okazji wiosennych świąt Wielkanocnych jest w Polsce dużo słabsza niż w przypadku zimowego Bożego Narodzenia. O ile w grudniu brak prezentów dla wszystkich bliskich i dużego grona znajomych jest nie do pomyślenia, o tyle w marcu lub w kwietniu, w zależności od tego kiedy wypada Wielkanoc, obdarowywanie staje się coraz bardziej incydentalne.
REKLAMA
Z najnowszych sondaży wynika, że Polacy czekają na przedświąteczną walkę cenową między dyskontami, bo liczą na tańsze zakupy.
Co czwarty konsument korzystający ze sklepów internetowych został oszukany w sieci przynajmniej raz. Choć znajomość swoich praw związanych z zakupami, w tym internetowymi, deklaruje coraz więcej osób, w dalszym ciągu apelują oni o jeszcze więcej kampanii informacyjnych a przede wszystkim o jeszcze bardziej proste przepisy.
Wielkanoc już za dwa tygodnie. Tradycyjnie dzień przed świętami w niedzielę czynne są wszystkie sklepy, a w inne niedziele od kilku lat obowiązuje zakaz handlu. Jak jest w 2024 roku. Jak jest dziś, w niedzielę 17.03.2024 roku?
Osoby z nadmiarem wagi ciała czekają na cudowną pigułkę, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rozwiąże ich problem bez potrzeby spalania kalorii w siłowni i dręczenia się surową dietą. Teraz wieść poszła, że jest – oto jest cudowny lek: GLP-1.
REKLAMA
Polacy pokochali zakupy w sieci. Zainteresowanie kanałem e-commerce rośnie od kilku lat, a przedsiębiorcy widzą ogromny potencjał w prowadzeniu sklepu online. Z tego względu obecnie przez Internet można kupić niemalże każdy produkt. Jedynie żywność wciąż mocno opiera się temu trendowi.
Spośród wszystkich grup wiekowych to najmłodsi, między 18 a 29 rokiem życia najczęściej chcą kupić auto z drugiej ręki – deklaruje tak już 74 proc. z nich. Podobnie wygląda sytuacja wśród sześćdziesięciolatków, 70 proc. wybierze samochód pochodzący z rynku wtórnego.
Rynek badań mystery shopping – tajemniczego klienta po pandemii wraca do gry. Zapowiada się mocne odbicie. Napęd mają dać małe firmy i instytucje państwowe, wszyscy dla których poprawa jakości usług jest celem strategicznym równoznacznym ze wziększeniem konkurencyjności na rynku.
Ostatnie lata przyniosły wyraźny wzrost popularności cateringów dietetycznych jako odpowiedzi na potrzebę oszczędności czasu i pragnienie zdrowego odżywiania wśród zapracowanych Polaków. Ta tendencja odzwierciedla zmianę w podejściu do żywienia - coraz więcej osób szuka sposobu na zbilansowane posiłki, bez poświęcania własnego czasu na ich przygotowanie.
Kolejna niedziela marca – 10 to dzień, w którym coraz więcej osób chciałoby zrobić zakupy już pod kątem świąt Wielkanocnych. Tym bardziej, że w galeriach i centrach handlowych, sieciach dyskontowych, a nawet mniejszych sklepach osiedlowych nie brakuje już promocji i specjalnych ofert handlowych przygotowywanych pod tym kontem.
Polscy nabywcy sięgający po elektronikę konsumencką wciąż w pierwszej kolejności kierują się ceną. Ekologia pozostaje istotna, ale znaczenie ma najczęściej wówczas, gdy pozwala wygenerować oszczędność pieniędzy.
Nie ma się co oszukiwać, konsumenci szukają promocji. Tyle, że analiza ponad 2,4 mln promocji, prezentowanych w gazetkach sieci handlowych, wykazała, że w całym 2023 roku było ich o 10,5% mniej na rynku niż w 2022 roku. Polacy tracą na tym średnio nawet kilkaset złotych rocznie.
Płatności odroczone czyli usługa kup teraz zapłać później – BNPL, zyskują coraz więcej zwolenników, ci zaś otrzymują od dostawców usługi coraz to nowe opcje ułatwiające płacenie za zakupy w tej formie i to na coraz większą skalę.
Miłośnicy słodyczy nie mają lekko. To ostatnio najmocniej drożejąca kategoria produktów w sklepach. W styczniu zanotowano 14% wzrost rdr., ale to dopiero początek podwyżek. Wszystko przez rosnące ceny kakao.
W Polsce wprowadzanie coraz niższych limitów dla transakcji tradycyjnie regulowanych gotówką, wywołało sprzeciw do tego stopnia, że najpierw wprowadzone w ramach Polskiego Ładu nowe przepisy przesunięto w czasie, by ostatecznie je odwołać. Teraz sprawa wraca za sprawą regulacji ogólnoeuropejskich. Co to oznacza dla Polski i Polaków?
Kolejna, czwarta i zarazem ostatnia niedziela lutego i tradycyjne pytanie osób mających potrzebę uzupełnienia domowych zapasów lub kupienia czegoś konkretnego – dla siebie lub domu: czy dziś jest niedziela handlowa? Czy dożyjemy znów czasów, w których tego pytania zadawać nie będzie trzeba, bo odpowiedź na nie będzie oczywista – tak, dziś jak w każdy inny dzień tygodnia można zrobić dowolne zakupy w dowolnym sklepie.
Polacy jako mało którzy konsumenci z innych krajów doceniają obrót bezgotówkowy. Bezprecedensowy sukces BLIK-a oraz niezwykła popularność metody płatności określanej mianem BNPL – kup teraz, zapłać później – nie pozostawiają co do tego wątpliwości. Ale jednocześnie w ostatnich latach rośnie popularność gotówki.
W Polsce jest coraz więcej kas samoobsługowych, ale klienci niekoniecznie są z tego zadowoleni. Jakie są powody niechęci do tego sposobu robienia zakupów? Naukowcy szukają rozwiązań dla sieci instalujących kasy samoobsługowe, by nie straciły stałych klientów.
Niedziela handlowa 18.02.2024. Kolejna niedziela lutego, 18 to kolejna niedziela z zakazem handlu. W taki dzień nieczynne są galerie i centra handlowe, muszą pozostać zamknięte wszystkie większe sklepy sieciowe. To nie znaczy, że nie zrobimy zakupów – są one możliwe w małych sklepach, w których sprzedawcą, kasjerem i pracownikiem obsługi w jednej osobie jest przedsiębiorca – właściciel sklepu.
W sklepach w Polsce – i nie tylko – kończą się zapasy elektroniki. Jej nadprodukcja w ostatnim czasie sprawiła, że ceny nie rosły wraz z inflacją więc sprzęt jest relatywnie tani. Ta faza jednak dobiega końca i wiele przesłanek wskazuje na to, że ceny wzrosną, a producenci zechcą odrobić straty lum mniejsze zyski z ostatnich lat.
Słodka czekolada to dobre uzupełnienie udanej randki, ale też dzięki dużej ilości magnezu – lek na stresy brakiem randki wywołane. Słodkości, podobnie jak swoją samotność lubię też single. Tymczasem 14 i 15 lutego 2024, kiedy obchodzą swoje święta obfituje w droższą czekoladę, a za rok słodycze będą pewnie jeszcze droższe, nawet gdy inflacja wyhamuje.
Mamy kolejne badanie pokazujące, że zwolennicy zakupów w niedziele tracą na większości. Teraz większość chce zachowania obecnego stanu. A ponieważ ani w rządzącej koalicji nie ma zgody co do losów ustawy o zakazie handlu w niedzielę oraz przeciwny jest zmianom prezydent grożący wetem nie do odrzucenia – sprawa wydaje się być przesądzona.
Handel w niedzielę? Polacy w tej kwestii są mocno podzieleni. Za przywróceniem handlu w niedzielę opowiada się 46% respondentów, 44% jest przeciwnych a 10% nie ma zdania na ten temat.
Polska Agencja Prasowa donosi, że w 2023 r. po raz pierwszy w UE zarejestrowano więcej samochodów elektrycznych niż z silnikiem diesla. Jak podaje raport opublikowany przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), w 2023 roku w Europie elektryki stanowiły 14,6 % wszystkich nowych rejestracji, a diesle 13,6%. A jak jest w Polsce?
To znak czasów i sztuka elastycznego dostosowania się do potrzeb konsumentów. Jak się okazuje, już dwie na trzy zakupione przez Internet sztuki odzieży czy obuwia wracają do sprzedawcy. Polacy znają swoje prawa konsumenckie i korzystają z nich bez żadnych oporów.
Czy pierwsza niedziela lutego 2024 roku to niedziela handlowa czy niedziela z zakazem handlu? Podobne pytania zadają sobie Polacy praktycznie co siedem dni - zwłaszcza ci, którzy mają pilną potrzebę zrobienia w weekend dużych zakupów. Jak jest więc w tę niedzielę, ile niedziel bez zakazu handlu jest w całym 2024 roku i kiedy one wypadają - terminy. A przede wszystkim czy już aby nie odechciało się nam tej loterii i nie przywykliśmy do niedzieli, podczas której jest nam obojętne czy sklepy są otwarte, czy zamknięte?
Polscy seniorzy coraz chętniej stawiają na karty płatnicze, wybierają smartfon do obsługi bankowości, a zakupy w sieci opłacają BLIK-iem. Narzekają jedynie na brak atrakcyjnych ofert oszczędzania i inwestowania.
Od niemal roku zmienione przepisy prawa konsumenckiego, znane pod nazwą dyrektywy Omnibus, mają wykluczać między innymi fałszywe promocje. Sprzedawcy muszą na przykład podawać ceny historyczne, by łatwo było sprawdzić czy nie obniżają ceny, którą nieco wcześniej celowo mocno podwyższyli.
Konsumenci nie ufają promocjom w e-sklepach. Blisko 70 proc. sprawdza, jaka faktycznie była najniższa cena danego towaru w konkretnym e-sklepie w ostatnich 30 dniach. Ponadto wciąż widzą duży problem z poprawnym stosowaniem unijnej dyrektywy Omnibus przez sklepy internetowe.
Poziom dochodów mocno determinuje wysokość wydatków Polaków na tytoń, alkohol czy witaminy oraz suplementy diety. Najmocniej widać to na przykładzie palenia papierosów – odsetek niepalących najwyższy jest w grupie najniżej zarabiających. Tymczasem dekadę temu i wcześniej gdy papierosy były relatywnie tanie proporcje te były odwrócone.
Analitycy rynków detalicznych mają dobre wiadomości dla konsumentów: koniec z lawinowym wzrostem cen detalicznych w sklepach. Ostatni atak cenowy na klientów tuż przed Bożym Narodzeniem nie powiódł się – Polacy w odpowiedzi ograniczyli zakupy – i handlowcy muszą spuścić z tonu.
Girl math, społecznościowa ideologia oparta na demagogicznych przesłankach ekonomicznych rozpowszechniana zwłaszcza za pośrednictwem TikToka, jest w rzeczywistości pochwałą zakupoholizmu. Szczególnie ulegają jej przedstawiciele pokolenia Z, dla którego media społecznościowe są głównym źródłem inspiracji, a na dodatek – głównym źródłem wiedzy finansowej.
Zbliża się pierwsza niedziela w tym roku, a przed nią sobota ze świętem – Trzech Króli, kiedy to nawet w sobotę obowiązuje zakaz handlu. Choć po Bożym Narodzeniu i Nowym roku jeszcze w lodówkach i spiżarniach są zapasy, jednak zakupy zrobić trzeba. Czy więc w piątek po pracy w dyskontach i innych sklepach czeka nas zakupowy Armagedon porównywalny z tym przed Sylwestra, czy może luz i spokój, bo niedziela 7 stycznia jest niedzielą handlową?
Mniejsza dostępność kredytów hipotecznych, spadający popyt na nieruchomości, duży wpływ rządowego programu wspierającego mieszkaniówkę. Zdaniem analityków rynku, te zjawiska zdominują w 2024 roku rynek kredytów i nieruchomości. A co z cenami – czy ceny metra kwadratowego zaczną wracać w granice rozsądku?
Zaczyna się nowy rok, w którym jeszcze stary rząd mocą Polskiego Ładu planował wprowadzić zakazy płacenia gotówką nawet dla osób prywatnych, choć tej grupy obywateli takie zakazy nigdy wcześniej nie dotyczyły. Przepisy zmieniano dwa razy nim jeszcze weszły w życie i było z tym sporo zamieszania. Czym się ono skończyło?
Niedziele handlowe 2023 skończyły się 17 grudnia, na tydzień przed świętami. Ostatnia niedziela grudnia i całego 2023 roku to niedziela z zakazem handlu. Choć to Sylwester, noc na imprezowania, w którą przechodzi się do kolejnego, 2024 roku – nie ma mowy o handlu, choćby nawet do godziny 14.00.
Kończący się rok był rekordowym pod względem wzrostu cen cukru na świecie. O, dziwo – w Polsce po raz pierwszy w sezonie na przetwory cukru nie zabrakło i produkt ten nie wykonywał dramatycznych wolt cenowych, bez czego nie obyły się dwa wcześniejsze lata i jesienie. Późną jesienią też – gdy ceny innych produktów żywnościowych mocno wyhamowywały – dopiero odnotowaliśmy jak mocno podrożały soki, słodkie napoje czy czekolady.
W wielu domach, jak co roku, po świętach powstaje problem - co zrobić z jedzeniem, które zostało? Często jest go, niestety, bardzo dużo. Jak można je wykorzystać? Gdzie przekazać? Jak nie zmarnować? Podpowiadamy.
Kupowaliście tańsze bilety ruszając w podróż z bliską osobą pociągiem PKP w ramach taryfy Taniej z Bliskimi? Zwłaszcza was może spotkać przykra niespodzianka - teraz tańszych biletów nie da się już kupić w przeddzień, trzeba to uczynić co najmniej trzy dni przed podróżą. Niewiedza będzie kosztować 30 proc. ceny taryfowej biletu razy dwie-sześć osób.
Niektórzy zostawiają robienie przedświątecznych sprawunków na ostatnią chwilę. Hipermarkety i dyskonty do ostatniej godziny otwarcia sklepów będą walczyć o klienta. Gdzie najbardziej opłaca się wybrać po zakupy?
Tanio i szybko to w przypadku zakupów, zwłaszcza dużych – jakimi z natury są zakupy na Wigilię i Boże Narodzenie, plusy wzajemnie się wykluczające. Najszybciej zakupy da się zrobić oczywiście w sklepach internetowych, ale wtedy trzeba zapłacić więcej. Nawet jeśli oferują bezpłatną dostawę, to i tak ceny mają wyższe niż sklepy stacjonarne. Jaką więc przyjąć strategię.
Ile Polacy planują przeznaczyć na prezent świąteczny dla jednej osoby? I gdzie najczęściej będą je kupować? Przedstawiamy raport.
Czy, aby zorganizować tegoroczne święta Bożego Narodzenia Polacy będą zaciągać pożyczki? Tak planuje około 13% rodaków. Pieniądze przeznaczą na zrobienie świątecznych zakupów, prezenty lub ewentualne wyjazdy.
Polacy z coraz większą uwagą myślą o tym, co i w jakiej ilości przygotować, ponieważ chcą żyć bardziej świadomie. Dbają m.in. o przemyślany wybór produktów rybnych, co umożliwia zminimalizowanie negatywnego wpływu na środowisko, ale i własne zdrowie.
W tym roku trochę w mniejszym stresie kupować będziemy prezenty pod choinkę i na gwiazdkę. Inflacja wyraźnie spadłą – choć nie ma pewności co będzie dalej, ceny ustabilizowały się i w konsekwencji można spokojniej myśleć o przyszłości, a więc i mniej drastycznie oszczędzać, by mieć jakiekolwiek rezerwy na czarną godzinę.
Czy i w tym roku Polacy będą robić świąteczne zakupy na ostatnią chwilę? Wszystko wskazuje na to, że tak. Blisko 33% zrobi je tydzień przed Bożym Narodzeniem, 21 % zaledwie kilka dni przed świętami.
Sto złotych na osobę na zakupy żywności, która trafi na stół w czasie Wigilii i Bożego Narodzenia 2023 – tak wyceniają tę pozycję w domowym budżecie sami zainteresowani. W porównaniu do ubiegłego roku jesteśmy większymi optymistami, co jest efektem głównie z lekkiej poprawy domowej inflacji oraz oswojenia się z wysokimi cenami artykułów spożywczych w kolejnym roku wysokiej inflacji.
REKLAMA