Ognisko w ogrodzie sąsiada lub grill na balkonie, a w naszym domu lub mieszkaniu smród i dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?
REKLAMA
REKLAMA
- Czy rozpalanie ogniska we własnym ogrodzie jest legalne?
- Ognisko w ogrodzie sąsiada – co można z tym zrobić?
- Czy rozpalanie grilla na balkonie jest legalne?
- Grill na balkonie sąsiada – co można z tym zrobić?
Czy rozpalanie ogniska we własnym ogrodzie jest legalne?
Wszystko zależy od tego jaki jest cel paleniska (spalanie śmieci, resztek roślinnych czy wyłącznie rekreacja), czy spełnia ono normy przeciwpożarowe (m.in. w zakresie umiejscowienia paleniska na działce), czy odbywa się to w ogródku przydomowym, czy na działce ROD oraz czy ognisko nie powoduje nadmiernego zadymienia sąsiednich posesji lub drogi publicznej?
REKLAMA
REKLAMA
Jeżeli ognisko zostało rozpalone w celach rekreacyjnych – na wstępie warto sprawdzić, jakie zasady w zakresie organizowania paleniska w obrębie własnej posesji, obowiązują na gminy miejsca zamieszkania, ponieważ niektóre z gmin decydują się na wprowadzanie generalnego zakazu rozpalania ognisk (przez cały rok albo w jakimś okresie).
Po drugie – ognisko rozpalone w celach rekreacyjnych, nie może naruszać norm przeciwpożarowych, wynikających z rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7.06.2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, zgodnie z którymi – ognisko nie może być rozpalane:
- w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów (par. 4 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia),
w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej (par. 4 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia),
w odległości mniejszej niż 10 m od miejsca omłotów (tj. miejsca wydobywania ziaren z kłosów, strąków lub łupin za pomocą specjalnego narzędzia lub maszyny) oraz miejsca występowania palnych płodów rolnych (par. 41 ust. 3 rozporządzenia) lub
w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu (par. 40 ust. 1 rozporządzenia).
Jeżeli ktoś posiada na działce prywatny las – jako jego właściciel – może wyznaczyć bezpieczne miejsce przeznaczone na rekreacyjne ognisko (spełniające wszystkie pozostałe normy przeciwpożarowe). Jeżeli jednak jest to działka, która została kupiona z kawałkiem otaczającego ją lasu – niezależnie od tego, że ten kawałek lasu jest „prywatny” – palenie na niej ogniska będzie zabronione, ponieważ nie będzie spełniony warunek minimalnej odległości 100 m od granicy lasu sąsiadującego.
Kolejną kwestią jest to, czy dym z ogniska przedostaje się na drogę publiczną lub jest uciążliwy dla mieszkańców sąsiednich nieruchomości.
REKLAMA
Rozpalanie ogniska powodującego przedostawanie się dymu na drogę publiczną jest zabronione, ponieważ dym na drodze ogranicza widoczność i stwarza zagrożenie w ruchu samochodowym. Działanie takie (polegające na zanieczyszczaniu drogi publicznej, które może spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym) – stanowi wykroczenie, zagrożone karą grzywny do 1500 zł.
Dym z ogniska nie może również przedostawać się na sąsiednie nieruchomości w sposób, który powodowałby zakłócenie korzystania z nich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Palenie ogniska, powodującego – w obrębie sąsiednich nieruchomości– zanieczyszczanie powietrza szkodliwymi immisjami, a niekiedy nawet przedostawanie się dymu do wnętrza domu – stanowi naruszenie zakazu immisji, uregulowanego w art. 144 kodeksu cywilnego.
Ostatecznie – legalność paleniska zależy również od tego, co jest na nim spalane. Rozpalenie ogniska, wyłącznie w celu podpiekania na nim kiełbasek – może być legalne, o ile nie narusza norm przeciwpożarowych, zasad ustalonych w zakresie rozpalania ognisk na prywatnych posesjach na terenie danej gminy, nie zanieczyszcza dymem drogi publicznej, ani sąsiednich nieruchomości. Jeżeli natomiast, ognisko miałoby służyć spalaniu odpadów (choćby były to resztki roślinne, takie jak trawy, liście czy gałęzie) – nie ma już mowy o ewentualnej legalności takiego paleniska. Wynika to wprost z przepisów ustawy z dnia 14.12.2012 r. o odpadach oraz ustawy z dnia 13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Spalania odpadów innych niż resztki roślinne, zakazuje art. 30 ustawy o odpadach, zgodnie z którym – zakazuje się przetwarzania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami oraz art. 155 ww. ustawy, który stanowi z kolei, że – termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów.
Do kwestii spalania odpadów zielonych odnosi się natomiast art. 31 ustawy o odpadach, który dopuszcza spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, wyłącznie jeżeli nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Art. 3 ust. 2 pkt 5 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach stanowi natomiast, że odpady zielone (inaczej bioodpady) – są objęte selektywnym zbieraniem odpadów. W związku z powyższym – nie ma możliwości legalnego spalania, w obrębie własnej posesji, traw, liści czy gałęzi. Jednym z zadań gminy, jest zapewnienie zbierania takich odpadów, poprzez tworzenie tzw. punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych (które tego rodzaju odpady przyjmują i są dostępne dla wszystkich mieszkańców gminy) lub zapewnienie cyklicznego odbioru takich odpadów od mieszkańców.
Pod kątem legalności spalania odpadów zielonych – nie ma również znaczenia czy ognisko odbywa się w przydomowym ogródku czy na terenie ROD. W tym ostatnim przypadku, zakazuje tego wprost również Regulamin Rodzinnego Ogrodu Działkowego, uchwalony przez Krajową Radę Polskiego Związku Działkowców, który w par 68 pkt 5 stanowi, iż działkowcom i innym osobom przebywającym na terenie ROD zabrania się spalania na terenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych.
Ognisko w ogrodzie sąsiada – co można z tym zrobić?
I w tym przypadku, wszystko zależy od rodzaju naruszenia – czy ognisko jest niezgodne z normami przeciwpożarowymi, powoduje przedostawanie się dymu na ulicę lub do sąsiednich nieruchomości, czy służy spalaniu odpadów?
Naruszenie przepisów przeciwpożarowych, polegające na niedozwolonym używaniu otwartego ognia, które może spowodować pożar (a zatem rozpalanie ogniska w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów lub w odległości mniejszej niż 10 m od miejsca omłotów oraz występowania palnych płodów rolnych) lub jakiekolwiek inne, nieostrożne obchodzenie się z ogniem – stanowi wykroczenie, zagrożone karą aresztu, grzywny albo karą nagany (art. 82 par. 1 i par. 5 kodeksu wykroczeń).
Rozniecanie ognia w odległości do 100 m od lasu natomiast – wykroczenie, zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny lub nagany (art. 82 par. 3 kodeksu wykroczeń).
W tym przypadku – wystarczy zatem zawiadomić odpowiednie służby. Policja będzie uprawniona do ukarania sprawcy mandatem w wysokości nawet do 1000 zł, ponieważ palenie ogniska naruszającego przepisy przeciwpożarowe, praktycznie w każdym przypadku, wyczerpuje znamiona co najmniej dwóch wykroczeń. Jeżeli natomiast sprawca nie przyjmie mandatu – sprawa zostanie skierowana do sądu i grozić mu będą dużo wyższe kary.
Policję lub straż miejską, powinno się zawiadomić również wtedy, jeżeli dym z ogniska przedostaje się na ulicę, w takiej ilości, że ogranicza widoczność kierowcom i zagraża bezpieczeństwu – wykroczenie takie, zagrożone jest karą grzywny w wysokości do 1500 zł. Na miejscu interwencji, policja może natomiast ukarać sprawcę mandatem w wysokości do 500 zł.
Jeżeli problemem jest przedostawanie się dymu na teren nieruchomości sąsiadujących – sąsiad, którego nieruchomość zanieczyszczana jest szkodliwymi immisjami, może dochodzić swoich praw na drodze powództwa cywilnego, w ramach którego można domagać się nałożenia przez sąd, na pozwanego, zakazu palenia ognisk w obrębie jego posesji. Zgodnie z art. 222 par. 2 kodeksy cywilnego bowiem – przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń. W podobnej sprawie orzekał np. Sąd Rejonowy w Chełmnie, w wyroku z dnia 10.07.2019 r. o sygn. akt I C 1083/17.
Zawiadomienie, z powyższego powodu, policji – może natomiast skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności za tzw. zakłócane spokoju lub porządku publicznego (art. 51 par. 1 kodeksu wykroczeń), które stanowi wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. I w tym przypadku – policja, może na miejscu, ukarać sprawcę mandatem w wysokości do 500 zł.
Za spalanie odpadów (niezależnie od tego czy są to odpady zielone czy odpady innego rodzaju) – „organizatorowi” ogniska grozi natomiast kara aresztu albo grzywny (art. 191 ustawy o odpadach). Jeżeli sprawca nie przyjmie mandatu i sprawa zostanie skierowana na drogę sądową – grzywna może wynieść nawet 5000 zł.
Czy rozpalanie grilla na balkonie jest legalne?
W przypadku grilla rozpalanego na balkonie lub taranie w bloku mieszkalnym – nie ma przepisu, który by tego wprost zakazywał. Zakaz rozpalania grilla na balkonach lub tarasach może jednak wynikać z wewnętrznego regulaminu wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni. Nie ulega również wątpliwości, że jest to działanie, które – podobnie jak ognisko – może stwarzać ryzyko pożaru (które stanowi wykroczenie) lub być uciążliwe dla sąsiadów (ze względu na emitowany dym).
Grill na balkonie sąsiada – co można z tym zrobić?
Jeżeli przeszkadza nam grillujący na balkonie sąsiad – w pierwszej kolejności powinniśmy sprawdzić czy tego rodzaju aktywności nie zakazuje wewnętrzny regulamin wspólnoty mieszkaniowej. Jeżeli taki zakaz został w nim wprowadzony – należy powiadomić o tym wspólnotę, która może wówczas:
żądać zaprzestania naruszeń,
a w sytuacji, gdy właściciel lokalu będzie wykraczał w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czynił korzystanie z innych lokali uciążliwym – może nawet, w trybie procesu, żądać sprzedaży przez niego lokalu w drodze licytacji. Jest to najdalej idąca konsekwencja, jaką może wyciągnąć wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia względem właściciela nieruchomości w przypadku nieprzestrzegania przez niego jej wewnętrznych regulacji.
Ponadto – analogicznie jak w przypadku ogniska – jeżeli dym pochodzący z balkonu grillującego sąsiada, przedostaje się do naszego mieszkania – swoich praw, możemy dochodzić na drodze powództwa cywilnego z art. 222 par. 2 w zw. z art. 144 kodeksu cywilnego, domagając się zaprzestania naruszeń. W takiej sytuacji, wezwanie policji, może natomiast skutkować nałożeniem mandatu w wysokości do 500 zł za tzw. zakłócane spokoju lub porządku publicznego.
Jeżeli policja uzna, że zostały ponadto naruszone przepisy przeciwpożarowe, w wyniku czego może dojść do pożaru lub grillujący nieostrożnie obchodzi się z ogniem – może ukarać sprawcę również za wykroczenia z art. 82 par. 1 pkt 1 i par. 5 kodeksu wykroczeń.
Podstawa prawna:
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7.06.2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 822)
Ustawa z dnia 20.05.1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2119)
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1061)
Ustawa z dnia 14.12.2012 r. o odpadach (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1587)
Ustawa z dnia 13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 399)
Ustawa z dnia 24.08.2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 977)
Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 1048)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.