Urlop 2024 w kraju: Polacy coraz chętniej korzystają z hoteli, ale poza noclegiem liczą na atrakcje i nowe doznania
REKLAMA
REKLAMA
- Urlopy 2024: Polacy coraz częściej wybierają pobyt w hotelu
- Urlop w polskim hotelu: hotelarze muszą podołać nowym wyzwaniom
- Urlop w polskim hotelu: nowe oczekiwania klientów
- Urlop w polskim hotelu: goście szukają nowych doznań, częściej zmieniają hotele
- Wakacje w Polsce: w hotelach więcej gości z zagranicy
Sezon wakacyjny to dla wielu hoteli kluczowy okres w roku stanowiący o “być albo nie być” danego obiektu. Biorąc pod uwagę postępującą reaktywację branży hotelarskiej po pandemii i rosnącą z roku na rok liczbę turystów z Polski oraz z zagranicy, hotelarze podchodzą do trwającego właśnie sezonu turystycznego dość optymistycznie. Wskazują jednak, z drugiej strony, mnożące się wyzwania, z jakimi muszą mierzyć się, by budować swoją przewagę konkurencyjną.
REKLAMA
Urlopy 2024: Polacy coraz częściej wybierają pobyt w hotelu
REKLAMA
Zgodnie z opracowanym przez GUS najnowszym raportem “Turystyka w 2023 roku” w ubiegłym roku z obiektów noclegowych skorzystało 37,9 mln turystów (o ponad 7 proc. więcej niż w 2022 roku).
W porównaniu z 2022 rokiem turystów krajowych przybyło o 4 proc., natomiast zagranicznych aż o 22 proc. Niemal wszyscy turyści zagraniczni nocowali w obiektach posiadających 10 lub więcej miejsc.
Najczęstszym wyborem, jeśli chodzi o miejsca noclegowe pozostają hotele. Zgodnie z wynikami badania Polskiej Organizacji Turystycznej aż 50 proc. turystów planujących wyjazdy krajowe najczęściej zamierza skorzystać z płatnych noclegów w hotelu, pensjonacie lub innym obiekcie noclegowym w wersji bez wyżywienia, a 20 proc. w ramach wykupionego pakietu pobytowego (20 procent).
Choć statystyki i badania mogą napawać przedstawicieli branży hotelarskiej optymizmem, nadchodzący sezon turystyczny może przynieść hotelom także sporo wyzwań. Czego mogą spodziewać się w nadchodzących, letnich miesiącach, hotelarze?
Urlop w polskim hotelu: hotelarze muszą podołać nowym wyzwaniom
REKLAMA
Nie jest tajemnicą, że branża hotelarska skupiała się w ostatnich latach przede wszystkim na odbudowie kondycji sprzed pandemii i wojny w Ukrainie. Choć ostatnie sezony pokazują, że sytuacja hotelarzy powoli się stabilizuje, a wyniki są z roku na rok coraz lepsze, hotele mierzą się z kolejnym, ogromnym wyzwaniem, czyli rosnącymi kosztami działalności.
Wzrost cen energii, surowców oraz usług dodatkowych stawia hotele w trudnej sytuacji finansowej, zmuszając je często do podwyżek cen, co może wpłynąć na decyzje klientów dotyczące rezerwacji. A te, w obliczu malejącej siły nabywczej i szalejącej w ostatnich sezonach inflacji, są coraz bardziej ostrożne.
Ogromnym wyzwaniem, o którym dyskutuje się w branży od dłuższego czasu jest także niedobór wykwalifikowanych pracowników. W dobie niskiego bezrobocia i rosnących oczekiwań pracowników, hotele muszą oferować konkurencyjne warunki zatrudnienia, co dodatkowo podnosi koszty operacyjne.
Z drugiej strony, wiadomym jest, że praca w branży hotelarskiej jest specyficzna - często wiąże się z nieregularnymi godzinami pracy, intensywnymi okresami i sezonowością. W takich warunkach trudno o pozyskanie i utrzymanie cennych pracowników.
Wprowadzenie nowych technologii, takich jak systemy zarządzania rezerwacjami i automatyzacja procesów, może pomóc w zminimalizowaniu problemów kadrowych, jednak wymaga to od hotelu znacznych inwestycji.
Jak podkreśla Katarzyna Szajnwald, Dyrektor Hotelu 500 Premium Zegrze, nie można też zapominać, iż końcem dnia, w branży liczy się przede wszystkim człowiek i siła relacji międzyludzkich.
Nowe technologie nie są w stanie zastąpić człowieka w naturalnych umiejętnościach, takich jak empatia i rozpoznawanie emocji rozmówcy, które są kluczowe w sztuce obsługi klienta. A to właśnie bezpośrednia interakcja z gośćmi hotelowymi i budowanie z nimi pozytywnej relacji przekłada się w dużej mierze na dobre opinie gości i ich potencjalny powrót do danego hotelu.
Dlatego tak ważna jest w tym kontekście dobrze przeszkolona kadra, wyróżniająca się wysoce rozwiniętymi kompetencjami miękkimi – dodaje Katarzyna Szajnwald.
Urlop w polskim hotelu: nowe oczekiwania klientów
Eksperci z branży hotelarskiej podkreślają też, że aby budować przewagę konkurencją należy obserwować aktualne trendy i odpowiadać na rynkowe potrzeby. A te z każdym kolejnym sezonem ewoluują.
Klienci coraz częściej poszukują wyjątkowych doświadczeń, co skłania hotele do inwestowania w unikalne usługi i atrakcje, takie jak spa, wellness czy ekoturystyka.
Rośnie także znaczenie zrównoważonego rozwoju. Goście, zwłaszcza ci z młodszych pokoleń, coraz częściej i coraz bardziej świadomie wybierają obiekty, które stosują ekologiczne praktyki.
Od hoteli oczekuje się także cyfryzacji i zaawansowanych technologii. Goście oczekują łatwego dostępu do rezerwacji online, aplikacji mobilnych umożliwiających zameldowanie i wymeldowanie, a także szybkiego i stabilnego dostępu do Internetu podczas pobytu.
Rosnącym zainteresowaniem cieszy się turystyka lokalna i odkrywanie rodzimych, regionalnych perełek. W końcu, istotne jest zapewnienie atrakcji oraz szeregu animacji dla rodzin z dziećmi.
Urlop w polskim hotelu: goście szukają nowych doznań, częściej zmieniają hotele
Przedstawiciele branży hotelarskiej podchodzą do trwającego właśnie sezonu turystycznego z umiarkowanym optymizmem, mając na względzie konieczność mierzenia się z wyszczególnionymi już wyzwaniami, dostrzegają też kilka innych nowych trendów.
Jak wskazuje Jerzy Sobczak, General Manager, w Hotelu Czarny Potok Resort SPA & Conference. sezon wakacyjny zaczął się nieźle, choć oczywiście wiele zależy od tego, jaka czeka nas w wakacje pogoda.
– To, co widzimy od jakiegoś czasu, to tendencję skracania się okresu pobytu gości. Wolą oni krótsze wyjazdy, ale z konkretnymi udogodnieniami, na które są w stanie wydać nieco więcej – mówi hotelarz.
– Obserwujemy także, że okno rezerwacyjne w ostatnich miesiącach wydłużyło się o kilka dni, chociaż nadal część rezerwacji wpada na 2-3 dni przed pobytem. Widać ponadto, że goście coraz częściej korzystają z opcji B&B, tak by optymalizować koszty pobytu. Dlatego, staramy się, w tym kontekście, być elastyczni i dopasowywać naszą ofertę do aktualnego zapotrzebowania naszych gości – dodaje Jerzy Sobczak.
Wakacje w Polsce: w hotelach więcej gości z zagranicy
Branża hotelarska sporo nadziei pokłada także w zwiększającej się liczbie turystów zagranicznych, co jest m.in. pokłosiem kampanii marketingowych i promocyjnych dotyczących Polski i jej potencjału turystycznego.
Polskę chętnie odwiedzają mieszkańcy krajów ościennych, jak Niemcy i Czesi, ale rośnie także zainteresowanie polską turystyką ze strony mieszkańców krajów arabskich.
– W przypadku naszego hotelu zagraniczni turyści są już standardem, co wynika z położenia Szczecina w bliskiej odległości Niemiec oraz dobrego połączenia z krajami skandynawskimi. Niemniej, obserwując cały rynek i rozmawiając z przedstawicielami innych hoteli, widzimy coraz większe zainteresowanie gości z zagranicy pobytem także w innych częściach Polski – mówi Marzena Bednarczyk, Dyrektor Hotelu Dana w Szczecinie.
Jak wyjaśnia, wynika to z wielu czynników. Przede wszystkim możemy poszczycić się przyjaznym, umiarkowanym klimatem, chociażby w porównaniu do krajów południa, gdzie w okresie letnim panują ogromne upały, a w ostatnim czasie dochodzą do tego pożary.
Polska jest atrakcyjna cenowo dla zagranicznych turystów. Ma ponadto bardzo bogatą historię, kulturę, malownicze i bardzo różnorodne krajobrazy.
– Przykładowo, nasi goście z zagranicy są zachwyceni zwiedzaniem samego Szczecina, ale jednocześnie możliwościami szybkiego dojazdu nad morze, a nawet na sam Hel, gdzie czekają ich zupełnie inne widoki i atrakcje – dodaje Marzena Bednarczyk.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.