Wysokie temperatury w rejonach tradycyjnie wybieranych na miejsce letnie wypoczynku wpływają na urlopowe wyjazdy niemal co drugiej osoby. Jedni nie chcą podejmować ryzyka i rezygnują z planów wakacji w Grecji czy Egipcie.
- Urlopy 2024: co powstrzymuje pracowników przed wyjazdem na urlopy w wakacje
- Budżety domowe wciąż pod kontrolą: plany urlopowe do redukcji
- Urlopy 2024: kierunki wyjazdów weryfikowane pod kątem upałów i ryzyka pogodowego
Urlopy 2024: inni chcą ryzyko zracjonalizować i szukają polis, które pozwoliłyby ubezpieczyć się od skutków kataklizmu.
Urlopy 2024: co powstrzymuje pracowników przed wyjazdem na urlopy w wakacje
Jak wynika z raportu Allianz Partners International Summer Vacation Confidence Index 2024, obawy Europejczyków o domowe finanse mogą negatywnie odbić się na budżecie wakacyjnym. Nowością są jednak obawy przed wysokimi temperaturami.
Według raportu tego lata głównym problemem urlopowiczów w całej Europie są ograniczenia finansowe. Ponad połowa osób, które nie planują podróży (55 proc.) zostanie w domu, bo nie stać ich na wakacje.
Najwyższy wzrost deklaracji wyjazdu, w stosunku do roku ubiegłego (zarówno na terenie kraju, jak i za granicę), odnotowano w Wielkiej Brytanii (+9 punktów procentowych), Hiszpanii (+8 p.p.) i we Włoszech (+5 p.p).
Pomimo tego aż 83 proc. badanych wciąż deklaruje, że planuje wyjazd – wynika z raportu International Summer Vacation Confidence Index. Jak panujące nastroje wyglądają w ujęciu geograficznym?
Budżety domowe wciąż pod kontrolą: plany urlopowe do redukcji
Ograniczenia finansowe stanowią główną barierę w podróżowaniu dla mieszkańców Europy Zachodniej i Południowej: Włoch (72 proc.), Hiszpanii i Wielkiej Brytanii (po 66 proc.) oraz Francji (61 proc.). Niższy poziom obaw związanych z finansami wyrazili mieszkańcy Holandii (41 proc.), Szwajcarii (44 proc.) oraz Austrii (47 proc.).
Różnice widoczne są także pod względem kwoty, jaką podróżni są skłonni wydać w tym sezonie. W porównaniu z latem 2023 r., wielu urlopowiczów z Europy Zachodniej i Południowej zachowuje większą ostrożność, zakładając, że w tym roku wyda mniej pieniędzy. Turyści z Hiszpanii planują zmniejszyć swoje budżety wakacyjne o 40 proc. (z 1715 euro do 1019 euro), a podróżujący z Francji z 1884 euro do 1677 euro.
Na tym tle wyróżniają się Austria i Szwajcaria, gdzie budżet wzrośnie w tym roku o 300 euro. W przypadku mieszkańców Holandii, Niemiec oraz Polski będzie to wzrost o niecałe 200 euro.
Urlopy 2024: kierunki wyjazdów weryfikowane pod kątem upałów i ryzyka pogodowego
Najbardziej obawiamy się anomalii pogodowych, zawirowań geopolitycznych i ryzyk związanych z zagrożeniami cybernetycznymi: co drugi podróżny (51 proc.) obawia się ekstremalnych zjawisk pogodowych takich jak powodzie, fale upałów, niedobory wody i burze. Niewiele mniej (46 proc.) wyraża zaniepokojenie sytuacją geopolityczną i widzi ryzyko w zakresie własnego bezpieczeństwa (45 proc.).
Jak komentuje Joe Mason, Global Head of Product Management and Innovation w Allianz Partners, wysokie koszty życia mogą wpływać na wakacyjne plany podróżnicze, choć aspiracje w tym zakresie wciąż pozostają na wysokim poziomie.
To kontynuacja popandemicznej tendencji. Tradycyjny sezon wakacyjny pozostaje ważnym momentem, który chcemy poświęcić na doświadczenie nowych rzeczy.
– Chęć podróżowania jest niezwykle duża w całej Europie, lecz z naszych danych wynika, że podróżni muszą zacisnąć pasa, aby w tym roku wyjechać na wakacje – podkreśla Joe Mason.
Jak dodaje ekspert, zaczynają się pojawiać pewne nowe trendy w podróżowaniu. Turystyka lokalna, innowacje w opiece medycznej i podróże nastawione na przygody to trendy stymulujące branżę turystyczną.
Przy odpowiednich inwestycjach i wsparciu mogą one trwale ożywić turystykę zarówno z perspektywy podróżnych, jak i odwiedzanych przez nich miejsc. Troska o zmniejszenie wpływu na środowisko oraz zwiększenie własnego bezpieczeństwa skutkują bardziej świadomym podejściem podróżnych.
Jeśli mają wydać trochę więcej na zmniejszenie swojego śladu węglowego, wiele osób jest skłonnych to zrobić.
Jak wskazuje ekspert, świadome wydawanie środków finansowych widać także we wzmożonym popycie na ubezpieczenia podróżne. Od czasu pandemii wzrosła nieprzewidywalność życia oraz zjawisko „napięcia w podróży”, w związku z czym podróżni coraz częściej rozważają takie ubezpieczenie.
Z raportu wynika, że ubezpieczenie podróżne dla poszukujących spokoju ducha: 59 proc. podróżnych kupiło lub zamierza kupić ubezpieczenie podróżne, postrzegając je jako sposób na spokojniejsze wakacje. Deklaruje tak około połowa podróżnych z Francji (49 proc.), Niemiec (53 proc.) oraz Hiszpanii (55 proc.).