7 tysięcy jednorazowej wypłaty dla każdego. Decyzja w tej sprawie już zapadła

REKLAMA
REKLAMA
- 7 tysięcy złotych na pochówek po nowemu
- Najwięcej trzeba zapłacić za miejsce na cmentarzu
- Już nie w trumnie, a w urnie na tamten świat
- Czy zasiłek pogrzebowy wystarczy na pokrycie kosztów?
Trzeba zaciągać kredyt, żeby dobrze wyprawić bliskiego na tamten świat? Niektórzy są do tego zmuszeni. Dlaczego? Bo kwota zasiłku pogrzebowego nie przystaje do rynkowych realiów. Piętnaście lat temu obecny premier zdecydował o jego obniżce z kwoty ponad 6,7 tys. zł do 4 tysięcy złotych. Teraz ma przyjść zmiana na lepsze, ale dopiero od stycznia 2026 roku. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej planuje podwyższyć zasiłek do 7 tys. złotych. Kwota świadczenia miałaby podlegać waloryzacji, gdy skumulowana inflacja od ostatniego ustalenia wysokości zasiłku przekroczy 5 proc.
REKLAMA
7 tysięcy złotych na pochówek po nowemu
REKLAMA
Branża funeralna już od jakiegoś czasu postulowała podwyższenie zasiłku do wysokości 8 tys. złotych. Stanęło na 7 tysiącach. Pytanie, czy ta kwota jest wystarczająca. Ceny usług pogrzebowych nadal rosną. Jaki jest teraz koszt pochówku? Średnio to wydatek rzędu 8-10 tysięcy złotych, w większych miastach to nawet 15 tysięcy, podaje dziennikzachodni.pl.
Ceny trumien wahają się od 2 do 4 tysięcy złotych. Wszystko zależy od tego, z jakiego są drewna. Za przygotowanie ciała do pochówku trzeba zapłacić od 200 do 550 zł, za przechowanie zwłok w chłodni – od 100 do 200 złotych za dobę. Do tego dochodzi opłata za przewóz, koszty ceremonii i zasypanie grobu, co kosztuje od 1650 do 2200 złotych.
W przypadku mszy pogrzebowej i opłat kościelnych trzeba doliczyć od 600 do 1300 złotych. Dodatkowe opłaty, takie jak oprawa muzyczna ceremonii, dekoracje kwiatowe czy wynajem kaplicy, mogą zwiększyć rachunek o kolejne 1000-3000 zł.
Najwięcej trzeba zapłacić za miejsce na cmentarzu
Osobną kwestią jest w jakim grobie zmarły jest chowany: w ziemnym czy też grobowcu z piwnicą. Jednym z największych pogrzebowych wydatków jest zakup miejsca na cmentarzu. Jak wylicza dziennikzachodni.pl, w dużych miastach cena może sięgać nawet 20 tys. zł. Na mniejszych cmentarzach koszt waha się od 3 do 7 tys. zł. Za nagrobek granitowy pojedynczy trzeba zapłacić od 6 do 8 tys. złotych, za podwójny nawet 12 tys. zł. Niektóre cmentarze oferują dzierżawę miejsca na 20 lat, co oznacza, że po tym okresie konieczna jest dodatkowa opłata za przedłużenie użytkowania grobu.
Już nie w trumnie, a w urnie na tamten świat
REKLAMA
Ostatnio w przenoszeniu się na tamten świat zapanowała moda na urny. - Jeszcze kilka lat temu, takie pochówki zdarzały się sporadycznie, bo kremacja źle się kojarzyła. Teraz ludzie coraz częściej się to tego przekonują – mówi właściciel jednego z domów pogrzebowych.
Zmarłych umieszcza się w specjalnej, kartonowej trumnie kremacyjnej, która kosztuje 500 złotych. Na życzenie rodziny w drewnianej, z litego drewna bez ozdób. Cena urny waha się od 500 do 1000 złotych. Sama kremacja kosztuje tysiąc złotych. Dodatkowo trzeba zapłacić za specjalny pokój, w którym można się ze zmarłym pożegnać i przez szklaną szybę obserwować, jak trumna z ciałem umieszczana jest w krematoryjnym piecu.
Ci, którzy już wydali „przedśmiertne dyspozycje” dotyczące spopielenia zwłok przekonują, że to higieniczne i ekologiczne Ludzkie prochy są sanitarnie obojętne i nie stanowią żadnego zagrożenia. Poza tym okres minimalizacji ciała po tradycyjnym pochówku to około dwadzieścia lat. W przypadku kremacji trwa dwie godziny, przekonują. W Polsce nadal rzadkością są kolumbaria na cmentarzach, gdzie urnę z prochami umieszcza się w specjalnych niszach, znacznie tańszych niż murowane grobowce.
Czy zasiłek pogrzebowy wystarczy na pokrycie kosztów?
Skoro pełny koszt pochówku w Polsce w 2025 roku może wynieść od 8 do nawet 15 tys. złotych, to obecny zasiłek pogrzebowy, który od lat wynosi 4 tys. złotych w większości przypadków pokrywa zaledwie połowę wydatków, a w dużych miastach nawet mniej niż 30 procent.
Jak to będzie wyglądać przy kwocie 7 tysięcy złotych? Jeśli kosz pogrzebu to 8 tys. zł, zasiłek pokryje 87,5 proc. poniesionych wydatków. Przy kosztach na poziomie 15 tys. pokryje tylko 47 proc.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA