Trzy dni wolnego dla krwiodawcy i nowy model wsparcia finansowego. To zmiany na miarę potrzeb
REKLAMA
REKLAMA
- Trzy dni wolnego dla dawców krwi – zmiana na miarę potrzeb
- Kto zapłaci za wolne? Postulat refundacji przez Skarb Państwa
- Jakie mogą być następne kroki?
- Czy dobre zmiany dla krwiodawców wejdą w życie?
Czy trzy dni wolnego dla krwiodawcy staną się faktem? Do tego pewnie jeszcze daleko, ponieważ dyskusja w sejmowej komisji to dopiero początek drogi, jednak nowa propozycje jednej z fundacji budzą nadzieję na lepsze wsparcie dla tych, którzy dzielą się bezcennym darem życia.
REKLAMA
Trzy dni wolnego dla dawców krwi – zmiana na miarę potrzeb
REKLAMA
Honorowe krwiodawstwo to fundament systemu zdrowia, zapewniający krew potrzebną do ratowania życia. Aby docenić ten gest i wesprzeć regenerację dawców, Fundacja Dobre Państwo złożyła do Sejmowej Komisji ds. Petycji petycję BKSP-155-X-275/24. Najważniejszym postulatem jest wydłużenie zwolnienia od pracy dla dawców krwi z obecnych dwóch dni (dzień oddania i dzień następny) do trzech dni – dnia oddania i dwóch kolejnych dni.
Zdaniem autorów petycji, trzydniowe zwolnienie pozwoli dawcom na lepszą regenerację, co może zachęcić więcej osób do regularnego oddawania krwi. Obecne przepisy są niewystarczające, szczególnie dla osób oddających większe ilości krwi lub osocza, które wymaga dłuższego powrotu do pełni sił. Trzy dni wolnego to standard w niektórych krajach i znaczące wsparcie dla tych, którzy poświęcają swoje zdrowie dla dobra innych – podkreślili autorzy petycji w swojej argumentacji.
Podczas obrad Komisji ds. Petycji pojawiły się także głosy krytyczne. Wydłużenie zwolnienia od pracy może negatywnie wpłynąć na organizację pracy, zwłaszcza w małych firmach. Komisja dostrzega więc potrzebę przeprowadzenia szczegółowych analiz, które pozwolą ocenić wpływ wydłużenia zwolnień na rynek pracy oraz samych dawców.
Polecamy: Niezbędnik kadrowo-płacowy 2025 - seria 12 poradników
Kto zapłaci za wolne? Postulat refundacji przez Skarb Państwa
REKLAMA
Drugi kluczowy element petycji to przeniesienie kosztów zwolnień honorowych dawców krwi na Skarb Państwa. Obecnie wynagrodzenie za dni wolne przysługuje od pracodawcy, co Fundacja Dobre Państwo uznaje za niesprawiedliwe. Wprowadzenie refundacji miałoby odciążyć firmy, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.
Przeniesienie kosztów na państwo może być istotnym elementem zwiększenia wsparcia dla honorowych dawców. Zwolnienia od pracy nie powinny, zdaniem autorów petycji, obciążać pracodawców, skoro krwiodawstwo ma charakter prospołeczny i przynosi korzyści całemu społeczeństwu.
Jakie mogą być następne kroki?
Podczas obrad Komisji ds. Petycji podkreślono potrzebę dalszych analiz. Komisja zwróciła uwagę na kilka kluczowych aspektów, przede wszystkim na kwestię przeniesienia kosztów na Skarb Państwa, co wymaga szczegółowych wyliczeń, by ocenić wpływ na budżet. Konieczne będą również konsultacje z przedsiębiorcami, dawcami i organizacjami pozarządowymi, by wypracować najlepsze rozwiązania.
Sejmowa Komisja do Spraw Petycji stwierdziła, że petycja spełnia wymogi formalne i zapowiedziała, że prace nad projektem będą kontynuowane. Komisja skieruje również do Ministerstwa Zdrowia dezyderat dotyczący m.in. zmian w przysługujących krwiodawcom prawach, chodzi o liczbę dni wolnych oraz rekompensatę kosztów.
Czy dobre zmiany dla krwiodawców wejdą w życie?
Postulaty Fundacji Dobre Państwo to krok w stronę poprawy warunków dla honorowych dawców krwi, ale ich wdrożenie wymaga wielu analiz i zgody różnych środowisk. Trzy dni wolnego dla krwiodawcy mogą stać się standardem, jeśli uda się przekonać decydentów, że to inwestycja w zdrowie publiczne, a nie koszt dla gospodarki.
Dla wielu dawców propozycja Fundacji jest wyrazem uznania za ich wkład w ratowanie życia. Przed sejmową Komisją ds. Petycji stoi teraz zadanie znalezienia rozwiązania, które pogodzi interesy dawców, pracodawców i budżetu państwa. Sprawę będziemy śledzić.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.