Ile lat nauki wlicza się do stażu emerytalnego w ZUS, jak je potwierdzić czy zawsze okresy nieskładkowe decydują o wysokości emerytury
REKLAMA
REKLAMA
- Lata nauki: jak wpływają na wysokość emerytury z ZUS
- Lata nauki: jak liczą się do stażu pracy, a jak liczą się do stażu emerytalnego
- Jak lata nauki są liczone do okresów nieskładkowych i stażu emerytalnego
Ustalanie stażu emerytalnego jest niezwykle skomplikowane. Co prawda odpowiedni staż jest potrzebny tylko do zagwarantowania emerytury w ustawowej minimalnej wysokości, ale wbrew pozorom świadczenie na pograniczu tej minimalnej kwoty lub niższe to perspektywa dla setek tysięcy seniorów.
Dla wielu osób, które miały duże przerwy w aktywności zawodowej, a konkretnie płaciły składki na ubezpieczenie emerytalne nieregularnie i w niedługich okresach czasu, kluczowe znaczenie może mieć tak zwany staż ubezpieczeniowy. Dla takich osób niezwykle ważne jest bowiem zapewnienie sobie emerytury przynajmniej w minimalnej gwarantowanej przez ustawę wysokości, a więc obecnie od marca 2024 roku 1 780,96 zł.
W ustalaniu zaś stażu ubezpieczeniowego: 20 lat dla kobiet, 25 lat dla mężczyzn ważną rolę odgrywają tak zwane okresy nieskładkowe. Jednym z nich są lata nauki. Jednak nie są one do stażu ubezpieczeniowego uwzględniane w taki sam sposób jak do stażu pracy.
Staż liczony do emerytury jest przy tym często mylnie utożsamiany bowiem ze stażem pracy. Z tego też wynikają błędne przekonania co do zasad wliczania okresów nauki do stażu emerytalnego.
Prawdą jest jedynie to, że ci, którzy dostają tak zwane groszowe emerytury - po kilka złotych czy nawet po kilkaset, ale mniej od emerytury minimalnej, odpowiedniego stażu - liczby lat okresów składkowych i okresów nieskładkowych, nie osiągnęli.
REKLAMA
Lata nauki: jak wpływają na wysokość emerytury z ZUS
REKLAMA
Obecnie na emeryturę przechodzą niemal wyłącznie osoby urodzone od 1 stycznia 1949 roku, a więc objęte zasadami obowiązującymi po reformie emerytalnej. Ze starego systemu ustalany jest im ewentualnie kapitał początkowy i dla jego potrzeb staż pracy odgrywa rolę – jest brany pod uwagę przy dość skomplikowanej procedurze ustalania kapitału początkowego.
Dla osób urodzonych po 1948 roku a przechodzących na emeryturę staż ważny jest tylko dla zagwarantowania sobie emerytury w co najmniej minimalnej wysokości. To zaś jest problem, z którym spotkać się mogą jedynie osoby o niskich zarobkach, które w sumie przepracowały mało czasu.
Dla nich też lata nauki będą ważne – jako tak zwane lata nieskładkowe, by sprawdzić czy złożą się w sumie z innymi okresami w 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Potocznie operuje się pojęciem staż pracy także dla celów emerytalnych, tymczasem inaczej ten staż pracy jest obliczany dla celów pracowniczych: długości płatnego urlopu, okresu wypowiedzenia umowy o pracę a nawet odprawy emerytalnej, a inaczej – dla stażu emerytalnego. Wykształcenie czy ściślej lata nauki są tego najlepszym przykładem.
Lata nauki: jak liczą się do stażu pracy, a jak liczą się do stażu emerytalnego
REKLAMA
Dla stażu pracy w pierwszym przypadku jako okres nieskładkowy wlicza się cztery lata nauki w przypadku matury w liceum lub pięć lat w przypadku matury w technikom, a za studia liczy się w sumie osiem lat.
Do okresów nieskładkowych dla stażu emerytalnego bierze się pod uwagę wyłącznie studia – można więc powiedzieć, że matura się nie liczy – i to w wymiarze nie zestandaryzowanym, ale zalicza się wyłącznie okres „nauki w szkole wyższej na jednym kierunku, pod warunkiem ukończenia tej nauki, w wymiarze określonym w programie studiów”.
Jak już to wskazaliśmy, jest to tak zwany okres nieskładkowy. By był zaliczony jednak do stażu musi mu towarzyszyć odpowiedni okres okresów składkowych (jak sama nazwa wskazuje – takich, w których na konta ZUS trafiały składki na ubezpieczenie emerytalne), a ogólna zasada jest taka, że okresy nieskładkowe zaliczane do stażu emerytalnego nie mogą stanowić więcej niż jedną trzecią stażu, by więc dla przykładu zaliczone zostały cztery lata studiów, musi im towarzyszyć osiem lat okresów składkowych.
Ponadto przepisy emerytalne dużo szczegółowiej niż kodeks pracy podchodzą do kwestii zaliczania do okresów nieskładkowych okresów nauki. W szczegółach przedstawia się to następująco – do okresów nieskładkowych zalicza się:
- okresy nauki w szkole wyższej na jednym kierunku, pod warunkiem ukończenia tej nauki, w wymiarze określonym w programie studiów; dla ich udokumentowania niezbędne jest zaświadczenie uczelni potwierdzające fakt ukończenia studiów, okres ich trwania i programowy wymiar studiów albo dyplom, jeżeli studia zostały zakończone jego uzyskaniem, a z dyplomu tego wynika okres trwania i programowy wymiar studiów;
- okresy studiów doktoranckich i aspirantury naukowej w wymiarze określonym w decyzji o ich utworzeniu – udokumentowane zaświadczenie wydane przez jednostkę prowadzącą studia;
- okresy asystenckich studiów przygotowawczych – dokumentem potwierdzającym jest zaświadczenie wydane przez jednostkę prowadzącą studia.
Jak lata nauki są liczone do okresów nieskładkowych i stażu emerytalnego
Staż emerytalny – 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn – jest ważny tylko z jednego powodu. Zgromadzenie odpowiedniej liczby lat składkowych i nieskładkowych daje gwarancję otrzymywania emerytury w najniższej ustawowej wysokości. To ważny przywilej szczególnie dla osób, które pracowały stosunkowo krótko lub otrzymywały niewielkie wynagrodzenie i z samego wyliczenia emerytury ZUS wypadało będzie świadczenie w wysokości niższej niż aktualna najniższa emerytura – np. obecnie od 1 marca 2024 roku 1 780,96 zł.
Trzeba bowiem wiedzieć, że w nowym systemie wysokość emerytury wylicza się dzieląc sumy zgromadzone w ramach składek emerytalnych w ZUS – na kontach i subkoncie – przez liczbę miesięcy dalszego trwania życia, pobieraną ze specjalnych tablic wyliczanych przez GUS. Gdy z dzielenia wyjdzie kwota niższa od najniższej ustawowo gwarantowanej emerytury, osoba ubiegająca się o emeryturę otrzymywać będzie odpowiednio niskie świadczenie. Z kolei osoba legitymująca się odpowiednim stażem (20 lub 25 lat) dostanie w takim przypadku emeryturę w wysokości aktualnie 1 780,96 zł lub wyższej gdy po kolejnej marcowej waloryzacji świadczenie to w ZUS uzyska inną wartość.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.