ZUS zacznie wypłacać nowy zasiłek co miesiąc dla każdego. Czy będzie to 1700 złotych, kto dostanie mniej

Zbigniew Biskupski
rozwiń więcej
Jeden zasiłek dostępny dla każdego zamiast długiej listy świadczeń i zasiłków - takie rozwiązanie pozwoliłoby zaoszczędzić mnóstwo publicznych pieniędzy / ShutterStock

Pewne jest, że czekają nas duże zmiany w polityce społecznej państwa. Rząd musi szukać oszczędności w zasiłkach i innych świadczeniach, a to oznacza poszukiwanie nowych rozwiązań. Także w samym systemie ich obsługi. Zamiast ciąć 800 plus czy dodatkowe świadczenia dla emerytów lepiej poszukać nowatorskich rozwiązań?

Bruksela uruchomiła procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski i nie ma już odwrotu. Rząd musi szybko opracować plan redukcji deficytu do wymaganych standardami Unii Europejskiej 3 procent, a cały dług publiczny ograniczyć, by nie przekraczał 60 procent PKB. Nie będzie to zadanie łatwo, biorąc zwłaszcza pod uwagę fakt, iż w ostatnich latach transfery socjalne zwiększały sukcesywnie wydatki z budżetu o dodatkowe dziesiątki miliardów złotych co roku.
Konkurencyjne są teraz dodatkowo wydatki na obronność, których ograniczyć w żaden sposób się nie da.

Nie bez znaczenia jest też fakt, iż rynek pracy potrzebuje wielu pracowników - zwłaszcza w usługach. Kilkadziesiąt czy być może nawet kilkaset osób zwolnionych z administracji rządowej i samorządowej - jednostek samorządu terytorialnego, to lepsze wsparcie niż migranci z Bangladeszu czy Indii.
Dostaną nową, bardziej twórczą pracę niż analizowanie wniosków i stert zaświadczeń do nich, zarobią więcej niż a budżetówce, która mimo solidnej podwyżki wynagrodzeń w 2024 roku pozostaje daleko w tyle za rynkiem także pod względem płac.

Będzie rewolucja w zasiłkach, wsparcie dla potrzebujących w jednym miejscu?

Będą cięcia i redukcje w świadczeniach z ZUS i zasiłkach z budżetu państwa. Takie zapowiedzi ze strony polityków pojawiły się niemal natychmiast gdy stało się jasne, że Polska znalazła się w gronie państw, które obejmie unijna polityka redukcji  nadmiernego deficytu w budżetach - procedura nadmiernego deficytu.
Co to oznacza dla programów takich jak 800 plus i innych, dopiero planowanych? To daje konkretny argument przemawiający nie za zmianami, w tym cięciem programów jak 800 plus, ale na dokonaniu prawdziwej rewolucji - zmian jakościowych w polityce socjalnej państwa.

Polska będzie musiała wdrożyć procedurę nadmiernego deficytu, by znów spełniać pożądane w Unii Europejskiej standardy: deficyt budżetowy w roku nie przekraczający 3 proc. wpływów budżetowych oraz dług publiczny poniżej 60 proc. PKB.
Dla przypomnienia deficyt budżetowy na 2024 r. został wyliczony na poziomie 184 mld zł i według metodologii UE stanowi 4,5 proc. PKB. By zejść do 3 proc. trzeba by – przy obecnym poziomie dochodów budżetowych – ściąć wydatki o co najmniej 65-70 mld zł.
To dużo biorąc pod uwagę, że sam program Rodzina 800 plus to rocznie dla budżetu koszt 70 mld złotych. Dodatkowe świadczenia roczne: trzynasta i czternasta emerytura to 45 mld zł (w tym ponad 20 mld sama czternastka dołożona na stałe w 2023 r.).

To wszystko wymaga całkiem nowego podejścia do polityki społecznej - nie tylko ograniczenia wysokości samych zasiłków i innych świadczeń. Najlepiej byłoby zreformować całą politykę socjalną, wykorzystując przy tym wszystkie możliwe zdobycze nowych technologii i innych nowoczesnych rozwiązań, które umożliwiają zasadniczą redukcję samych kosztów obsługi programów socjalnych.
Licząc lekko to kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tysięcy osób zaangażowanych w samo administrowanie programami - w administracji rządowej i samorządowej. Jaka skala takich oszczędności jest możliwe pokazuje samo przesunięcie procedur 800 plus i innych do obsługi wyłącznie przez Internet i na jednej elektronicznej platformie ZUS.

To może być wielka szansa dla wdrożenia idei bezwarunkowego dochodu podstawowego. Choć zakłada on wypłatę wszystkim obywatelom jednego zasiłku po równo, to poza wszelkimi innymi założeniami to "po równo" w warunkach technologii można zastąpić np. bonem doładowywanym dla poszczególnych osób odpowiednio zróżnicowanymi kwotami. Nowe technologie cyfrowe bezkosztowo dają tu wszak prawie nieograniczone możliwości.

Nowy zasiłek z ZUS: jakie obecne zasiłki mógłby zastąpić

Gdy przed pandemią idea Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego - BDP była w Polsce, wzorem innych krajów, szykowana do eksperymentu na dużą skalę w woj. warmińsko-mazurskim, wysokość takiego uniwersalnego zasiłku wyliczono na 1 300 zł. Potem jednak po pandemii przyszła duża inflacja, w związku z czym dziś, zwaloryzowana o inflację ta kwota byłaby bliższa 1 700 zł. Zresztą to akurat mało istotny szczegół, bo kluczowe znaczenie ma idea.

W ocenie znawców tematu, bezwarunkowy dochód podstawowy - taki zasiłek poza wszystkim to byłaby forma wyrównania sytuacji, w której duża grupa obywateli łoży na utrzymanie państwa i dokłada się do transferów socjalnych, w zamian otrzymując kiepską opiekę zdrowotną, marną oświatę i wiele innych usług, za które odpowiedzialne jest współczesne państwo – pobierające już nie dziesięcinę jak w średniowieczu, ale niemal „połowinę” – sam VAT to przecież w większości danina 23-procentowa.
W związku z tym bezwarunkowy dochód podstawowy mógłby być elementarnym wyrównaniem wsparcia ze strony państwa należnego każdemu obywatelowi, w tym także „płatnikowi netto”.
Sprawa nabierze tempa gdy w końcu w Sejmie pojawi się obywatelski projekt ustawy. Na razie jeszcze to się nie stało, ale skala zainteresowania bezwarunkowym dochodem podstawowym wskazuje, że to kwestia czasu - i to niezbyt długiego.

Nowy zasiłek z ZUS: jakie oszczędności dać może zmiana systemowa

W Polsce są też regiony przygotowane do eksperymentalnego wypłacania zasiłku - czekają tylko na pieniądze. Tuż przed pandemią program miał być sfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Teraz gdy już uruchomione zostały pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy - KPO, sprawa powraca. Tym bardziej, że z programu tego można finansować projekty społeczne czego przykładem jest Aktywny Rodzic, popularnie zwany babciowym.
W tej chwili więc nowe zasiłki z ZUS można podzielić na dwie grupy: takie, które są pewne nie jest tylko znany termin ich wdrożenia i nowe, których wdrożenie jest ewentualnie brane pod uwagę.
Bezwarunkowy dochód podstawowy należy do drugiej kategorii.
Dużo mówiło się o potrzebie zrekompensowania wszystkim obywatelom strat jakie ponieśli wskutek pandemii - a taka jest idea KPO, które powstały we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Koncepcja Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego wpisuje się doskonale w te założenia, teraz tylko potrzebne są decyzje i zniwelowanie oporu przeciwników nowego zasiłku wypłacanego przez ZUS każdemu, bez względu na jego dochód czy stan rodzinny.

Bezwarunkowy dochód podstawowy ma sprawić, że przynajmniej na elementarnym poziomie jakiś transfer od państwa dostaną także ci, którzy teraz patrzą i komentują: ten 800 plus, ten waloryzacja, tamten dodatek mieszkaniowy lub energetyczny, a co ja? Czy w dobrze zarządzanym państwie musi być tak, że jedni tylko do państwa się dokładają a inni głównie z niego czerpią?
Wielu ekspertów twierdzi, że to utopia. Inni wskazują, że jeśli by zlikwidować koszty całej obsługi transferów społecznych, łącznie z biurokracją przy składaniu wniosków i dokumentowaniu dochodów – tam gdzie jest to potrzebne, by wsparcie otrzymać, to już niewiele trzeba by dopłacić do takiego programu.
Koncepcję Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego – BDP testowano już przed pandemią w wielu europejskich, i nie tylko krajach. Najbardziej zaawansowane prace były we Włoszech, Francji, a także w Wielkiej Brytanii.
W dwóch pierwszych krajach projekt spotkał się z akceptacją, a co ciekawe w Wielkiej Brytanii nie zyskał zbyt wielu zwolenników. Eksperci tłumaczyli to tym, że na Wyspach jest mocno rozwinięty i pozytywnie przez społeczeństwa oceniany system transferów społecznych. Ceną zaś za wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego – pamiętajmy – miałaby być likwidacja innych programów, realizujących cele społeczne takie jakim służą w Polsce np. 800+, 300+ i im podobnych.

W Polsce też trwały przygotowania do eksperymentu, którego wdrożenie warunkowano otrzymaniem odpowiedniego finansowania z Unii Europejskiej. Wyliczono, że taki zasiłek powinien wynosić 1300 zł i hasłem 1300 zł dla każdego popularyzowano BDP.
Jednak zamiast spodziewanych pieniędzy zdarzyła się pandemia COVID, która projekt ten zepchnęła na plan dalszy. Najbardziej zaawansowane w projekcie jest województwo warmińsko-mazurskie.

Oczywiście teraz są zupełnie inne realia i inne potrzeby. Zawsze jednak rozwiązując problem najlepiej sięgać zarówno po sprawdzone już sposoby, jak i korzystać z nowych możliwości, w tym takich, które daje rozwój technologiczny. Na przykład Polski Bon Turystyczny, który zadziałał raz, a też był obsługiwany przez ZUS, pokazał takie nowe możliwości. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tę technologię wykorzystać, ale same przysługujące poszczególnym grupom beneficjentów kwoty wsparcia zróżnicować - kwotowo, częstotliwością wypłat itp.

Infor.pl
Nawet 100 zł miesięcznie niższych rachunków za prąd po zmianie taryfy na wielostrefową (z G11 na G12). Oszczędności zależą od poziomu zużycia energii
23 sie 2024

Na skutek wprowadzenia ceny maksymalnej prądu przez rząd i obniżce taryf, około 80% Polaków może w II połowie 2024 r. ograniczyć swoje rachunki za prąd o 10-100 zł miesięcznie, jeżeli zmienią taryfę na wielostrefową (z G11 na G12).

Wynajem mieszkań w Polsce. Polacy chcą czy muszą?
23 sie 2024

Dlaczego Polacy wynajmują mieszkania? Czy tak jest im wygodniej czy nie mają innego wyjścia? Czy wkrótce Polska upodobni się do krajów zachodnioeuropejskich, w których znacznie wyższy jest odsetek najemców? Portal GetHome.pl przeprowadził ankietę. 

Sprzedawali wynajmowane samochody. Zatrzymano siedem osób
23 sie 2024

Sprzedawali wynajmowane samochody. Zatrzymano siedem osób zamieszanych w przestępczy proceder. Wynajmowali samochody, podrabiali dokumenty do samochodów, a następnie je sprzedawali. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Jak prawo chroni uczucia religijne?
23 sie 2024

Religia stanowi ważną część życia wielu ludzi. Obrzędy religijne jak na przykład ślub, pogrzeb, pierwsza komunia święta odgrywają dużą rolę w polskim społeczeństwie. Każdy ma prawo uczestniczyć w publicznych wydarzeniach związanych z wyznawaną wiarą, a inni nie mogą mu tego utrudniać. Wolność wyznania wynika z konstytucji RP oraz z międzynarodowych aktów prawnych dotyczących ochrony praw i wolności człowieka.

Ponad 4 mln zł na środki higieny menstruacyjnej w szkołach w roku szkolnym 2024/2025
23 sie 2024

Organizacje pozarządowe mogą otrzymać dotacje na zakup środków higieny menstruacyjnej i organizację zajęć profilaktycznych przeciw wykluczeniu menstruacyjnemu. Resort edukacji poinformował, że budżet na dofinansowania wynosi ponad 4 mln zł.

Depresja okołoporodowa. Dlaczego tak mało zwraca się uwagę na zdrowie psychiczne kobiet w ciąży, połogu i po stracie?
23 sie 2024

Depresja okołoporodowa dotyczy bardzo wielu kobiet. Tymczasem ponad 70 proc. matek, które urodziły dziecko w latach 2019-2024 nie miało przeprowadzonej obowiązkowej oceny ryzyka wystąpienia tej choroby. 

Jeżeli popełnisz ten błąd – darowizna pieniężna od najbliższej rodziny nie zostanie zwolniona z opodatkowania
23 sie 2024

Darowizna pieniężna od męża, żony, matki, ojca, babci, dziadka lub innej osoby, zaliczanej do tzw. zerowej grupy podatkowej, niezależnie od kwoty tej darowizny – może zostać zwolniona z opodatkowania, jeżeli zostaną spełnione dwa wymogi formalne. Bardzo łatwo jest jednak, nieświadomie popełnić błąd, przyjmując pieniądze od darczyńcy i tym samym – narazić się na konieczność zapłaty podatku.

100 zł na rozpoczęcie roku szkolnego 2024/2025 nie tylko dla ucznia
23 sie 2024

100 zł na rozpoczęcie roku szkolnego 2024/2025 nie tylko dla ucznia. Czy dodatkowe 100 zł przysługuje na dziecko rozpoczynające roczne przygotowanie przedszkolne? Kto może liczyć na dodatkowe 100 zł z tytułu rozpoczęcia nowego roku szkolnego?

Min. edukacji B. Nowacka: 10% podwyżki dla nauczycieli. Z pensji 5000 zł brutto nie będzie jednak 500 zł podwyżki w 2025 r. Dodatki i katecheci
22 sie 2024

Bo 10% podwyżki dotyczy średniego wynagrodzenia, czyli zdaniem nauczycieli pewnej konstrukcji statystycznej służącej do rozliczania dotacji i subwencji oświatowych dla gmin. Dlatego nie ma żadnych szans, aby nauczyciel z pensją 5000 zł otrzymał 500 zł podwyżki w 2025 r. Dodatkowo MEN poinformował jedynie o tym, że został złożony wniosek o podwyżkę do min. finansów A. Domańskiego. To MF, a nie MEN zadecyduje o zarobkach nauczycieli w 2025 r.

Czy trzeba zapłacić podatek od darowizny dla zięcia lub synowej? Czasami tak, ale nie zawsze. Tylko czy wiesz, od czego to zależy?
22 sie 2024

Czy trzeba zapłacić podatek od darowizny dla zięcia lub synowej? Czasami tak, ale nie zawsze. Darowizna w najbliższej rodzinie jest wolna od podatku. Okazuje się jednak, że zięć, synowa i teściowie nie zawsze są dla siebie najbliższą rodziną.

pokaż więcej
Proszę czekać...