Pilne: druga waloryzacja emerytur. rząd już szykuje kolejną po marcowej podwyżkę emerytur i rent
REKLAMA
REKLAMA
Z dość skąpych informacji jakich udzielił wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski Polskiej Agencji Prasowej wynika, że przygotowywana ustawa wprowadzająca drugą waloryzację emerytur lada moment wpisana zostanie do wykazu prac legislacyjnych, którymi w najbliższym czasie ma się zająć rząd.
REKLAMA
Inflacja 5 procent to warunek drugiej waloryzacji emerytur we wrześniu 2024 roku?
REKLAMA
W zapowiedziach wyborczych, w których padł postulat drugiej waloryzacji emerytur i rent mowa była o warunku 5-procentowej inflacji, by druga waloryzacja emerytur w konkretnym roku była w ogóle możliwa.
Ponieważ inflacja zwolniła i wstępnie za styczeń Główny Urząd Statystyczny – GUS wyliczył ją na 3,9 proc. ekonomiści zaczęli wątpić czy idea drugiej waloryzacji w ogóle nie jest spóźniona.
Pojawiły się też nieoficjalne sugestie, że próg inflacji 5 procent nie musi być wcale dokładnie taki; rząd może zdecydować się na drugą inflację np. gdy wyniesie ona tylko 4 proc.
Minister Sebastian Gajewski uniknął odpowiedzi wprost na pytanie czy inflacja musi być 5-procentowa dla drugiej inflacji, wskazując na przyczynę dla jakiej taka idea się pojawiła.
Chodzi o sytuację, w której ceny rosną i realna wartość świadczenia ulega obniżeniu – druga waloryzacja ma sprawić, że emeryci nie muszą czekać do marca na zrekompensowanie im tej bieżącej straty przez jedną w roku waloryzację emerytur.
Taka odpowiedź sugerowałaby, że w przygotowywanym projekcie – którego innych szczegółów nie upubliczniono – warunek 5-procentowej inflacji nie musi być fundamentalny.
Druga waloryzacja emerytur: jak rząd ustali wskaźnik waloryzacji
REKLAMA
Według wstępnych założeń przy ustalaniu wskaźnika drugiej waloryzacji brane będą pod uwagę dane nie za cały rok, ale za pierwszą połowę 2024ędzie on obejmował dane nie z całego roku, ale z pierwszej połowy 2024. To oznacza, że wskaźnik nie będzie dwucyfrowy, bo teoretycznie by takim był inflacja w pierwszej połowie 2024 roku musiałaby przekraczać 10 procent, a to możliwe jest tylko teoretycznie i by zaszło w rzeczywistości musiałoby dojść do prawdziwego kataklizmu ekonomicznego.
Najprawdopodobniej poza wprowadzeniem – warunkowo, przy określonym poziomie inflacji w roku, zapewne przekraczającej 5 procent – drugiej waloryzacji, nie ulegną zmiany ustalania wysokości wskaźnika waloryzacji.
To oznacza, że także druga waloryzacja emerytur odbywać się będzie w oparciu o trzy parametry: średnioroczny wskaźnik inflacji konsumenckiej, średnioroczny wskaźnik tzw. inflacji emeryckiej oraz wzrost przeciętnego wynagrodzenia.
Podstawą do zwaloryzowania będą oczywiście emerytury z miesiąca poprzedzającego waloryzację, a więc sierpnia 2024 – o ile druga waloryzacja będzie z dniem 1 września.
W obu przypadkach w stosunku do obecnie wypłacanych przez ZUS emerytur i rent trzeba więc będzie uwzględnić waloryzację marcową.
Druga waloryzacja emerytur we wrześniu: o ile wzrosną świadczenia
Wiadomo już, że najniższa emerytura od marca 2024 r. wskutek pierwszej waloryzacji według wskaźnika 1,1212 wzrośnie do 1 780,96 zł.
Ile wyniesie po drugiej waloryzacji? Przeanalizujmy w trzech wariantach: wskaźnik waloryzacji 6,3 proc. (inflacja na koniec grudnia 6,1 proc. z uwzględnieniem faktu, iż inflacja emerycka jest wyższa od konsumenckiej oraz płaca średnia też wzrośnie a brane jest pod uwagę 20 proc. tego wzrostu), drugi niższy – 5,5 proc. oraz trzeci, przy niskiej inflacji 4 proc.
Przy wskaźniku 6,3 proc. najniższa emerytura wzrosłaby z 1 780,96 zł do 1 893,16 zł czyli o 112,20 zł miesięcznie.
Gdyby wskaźnik drugiej waloryzacji wynosił 5,5 proc. to nowa najniższa emerytura wzrosłaby do 1 878,91 zł czyli o 97,95 zł.
Z kolei gdyby mimo niższej niż 5-procentowa inflacji zarządzono drugą waloryzację ze wskaźnikiem 4 proc., nowa najniższa emerytura wyniosłaby 1 852,20 zł i wzrosła 0 71,24 zł.
Ważne ponadto jest także to, że jeśli dojdzie do drugiej waloryzacji emerytur we wrześniu 2024 roku, to przy ustalaniu wskaźnika waloryzacji w marcu 2025 r. będą brane pod uwagę dane nie z całego 2024 r., ale z drugiej jego połowy. Przy spadającej inflacji może więc być tak, że waloryzacja emerytur w 2025 r. będzie równie niska jak waloryzacja we wrześniu, a druga w roku waloryzacja emerytur, choć ustanowiona na czas nieokreślony w nowych przepisach, w praktyce znajdzie zastosowanie tylko raz.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.