Luty 2024: kto skorzysta najbardziej przechodząc na emeryturę ZUS teraz. Czy przez waloryzację 1,1212 każdy zyska
REKLAMA
REKLAMA
- Osiągnięcie ustawowego wieku emerytalnego daje prawo a nie obowiązek złożenie wniosku do ZUS
- Kto woli poczekać na emeryturę, by dostawać ją wyższą
- Luty najlepszy do przejścia na emeryturę, a inne miesiące?
Luty to zdaniem większości ekonomistów najlepszy miesiąc w roku do przejścia na emeryturę. Nie tylko dla osób, które w lutym osiągają ustawowy wiek emerytalny, ale dla większości seniorów, którzy z różnych względów odsunęli w czasie przejście na emeryturę i nie składali wniosku do ZUS o świadczenie zaraz po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego – 60 lat kobiety, 65 lat mężczyźni.
REKLAMA
Nim zgromadzimy argumenty przemawiające za składaniem wniosku o emeryturę do ZUS w lutym 2024 roku – a zostało na to jeszcze sporo czasu, na dodatek kalendarz jest wyjątkowo łaskawy, dodając 29. dzień do miesiąca w roku przestępnym – odpowiedzmy na pytanie: z jakich powodów seniorzy odkładają w czasie decyzję o wystąpienie do ZUS o emeryturę.
Osiągnięcie ustawowego wieku emerytalnego daje prawo a nie obowiązek złożenie wniosku do ZUS
REKLAMA
Zdecydowana większość Polaków składa wniosek o emeryturę do ZUS już następnego dnia po dosięgnięciu wieku emerytalnego. Właśnie w toku tego procesu są lub za kilka dni będą: kobiety urodzone w lutym 1964 roku i mężczyźni urodzeni pięć lat wcześniej, w lutym 1959 roku.
Dzieje się tak ponieważ panuje powszechne przekonanie, że takie rozwiązanie jest najkorzystniejsze. Nie tylko dla osób, które ze względu na zdrowie nie mają już siły pracować, jak i tych którzy siły mają i pracować zamierzają.
Ci drudzy wybierają zazwyczaj taką strategię, że zgodnie z przepisami ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych rozwiązują umowę o pracę z dotychczasowym pracodawcą w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego – często przy tym biorąc odprawę emerytalną – by po dniu przerwy, już jako emeryt zawrzeć nową umowę o pracę z tym samym pracodawcą.
Tego jednego dnia przerwy wymagają przepisy przywołanej ustawy. W przeciwnym przypadku złożenie wniosku o emeryturę skutkowałoby przyznaniu jej i wyliczeniu wysokości przez ZUS, z jednoczesnym zawieszeniem jej wypłaty.
Gdy jednak umowa jest rozwiązana i zawarta na nowo, nie ma przeszkód, by od następnego dnia po przejściu na emeryturę czerpać dochody z dwóch źródeł: emerytury i pracy na etacie.
Kto woli poczekać na emeryturę, by dostawać ją wyższą
Czy to dla wszystkich jest dobre rozwiązanie – choć wciąż jest najpopularniejsze – przeanalizujemy w dalszej części tego artykułu. Teraz skupmy się na tym, jakie są motywy osób, które przejście na emeryturę odkładają w czasie.
REKLAMA
Może ich być bardzo wiele: brak zgromadzonych dokumentów niezbędnych do ustalenia kapitału początkowego – u osób, które wcześniej nie wystąpiły do ZUS o jego ustalenie – albo dla udokumentowania stażu emerytalnego: 20 lat kobiety 25 lat mężczyźni.
Niektórym osobom brakuje właśnie kilku czy kilkunastu miesięcy do osiągnięcia tego stażu, a są one w sytuacji, iż suma składek zgromadzonych na kontach w ZUS może nie zagwarantować minimalnej emerytury.
Ale są też osoby, które z całą świadomością przesuwają ten termin, by mieć wyższe świadczenie. Panuje bowiem powszechne przekonanie, że najlepsze miesiące do ustalenia emerytury w najkorzystniejszej wysokości to luty i lipiec. Jeśli więc ktoś urodził się w marcu i kieruje się tym przekonaniem, może odwlekać złożenie wniosku o emeryturę do lipca, a jeśli np. urodził się w grudniu – do lutego roku następnego.
Inni jednak odkładają tę decyzję nie o miesiące, ale o lata. To ci, którzy kalkulują, że przedłużając okres aktywności zawodowej do czasu gdy będą mogli bez trudu pracować, w przyszłości będą mieli wyliczoną wyższą emeryturę.
I to jest kalkulacja uzasadniona – przynajmniej co do wysokości samej przyszłej emerytury, bo z kalkulacją ogólnych korzyści może być już różnie. Senior pracujący mimo osiągnięcia wieku emerytalnego bez składania wniosku o emeryturę zyskuje, że wciąż rośnie kapitał na kontach w ZUS: z bieżąco odprowadzanych składek emerytalnych i wskutek kolejnych waloryzacji kapitałów emerytalnych. Jednocześnie z miesiąca na miesiąc zmniejsza się liczba, przez którą ten kapitał zostanie podzielony przez ZUS przy wyliczaniu emerytury.
To drugie to efekt liczb zapisanych w specjalnych tablicach dalszego trwania życia, wyliczanych przez GUS. Do tego zaś trzeba dodać, że w wielu przypadkach – w każdym gdy dalej odprowadzana jest składka na ubezpieczenie emerytalne – senior może korzystać z ulgi w PIT polegającej na tym, że nie płaci podatku od dochodu do 85 528 zł.
Czy to jest korzystniejsze rozwiązanie niż opisana wcześniej strategia dochodu z dwóch źródeł, to już kwestia indywidualna. W zależności od konkretnej sytuacji, każde z tych rozwiązań może być bardziej opłacalne.
Ogólnie można powiedzieć tak: im wyższe zarobki, tym wariant odkładania w czasie wniosku o emeryturę może być korzystniejszy. Przy niskich zarobkach, jak wyliczają ekonomiści, zyski z ulgi podatkowej nie bronią się wobec braku możliwości otrzymania w roku dwóch dodatkowych świadczeń.
Luty najlepszy do przejścia na emeryturę, a inne miesiące?
Właśnie trzynasta emerytura przyznawana już w kwietniu wraz z marcową waloryzacją to są korzyści, które sprawiają, że luty jest najlepszym miesiącem w roku – a lipiec co najwyżej drugim – do przechodzenia na emeryturę.
Osoba, która właśnie teraz złoży wniosek o emeryturę, dostanie w lutym świadczenie wyliczone ze zgromadzonych kapitałów, które obejmie zarówno roczna waloryzacja składek z czerwca ubiegłego roku, jak i część waloryzacji kwartalnych.
Dodatkowo od razu w marcu to świadczenie zostanie zwaloryzowane – czyli praktycznie spotka je podwyżka o 12,12 proc., a w kwietniu lutowy emeryt 2024 dostanie i wyższą emeryturę i dodatkowo trzynastkę.
Dla przykładu. Załóżmy, że senior złożył do ZUS wniosek w lutym 2024 r. i ZUS wyliczył mu emeryturę w wysokości 1 700 zł brutto.
- Za luty 2024 senior dostanie 1 700 zł brutto emerytury
- Za marzec – 1 906,04 zł (po waloryzacji=podwyżce o 12,12 proc.)
- W kwietniu – 1 906,04 zł emerytury plus 1 780,96 zł z tytułu trzynastki
- W maju i następnych miesiącach co miesiąc 1 906,04 zł, a we wrześniu lub październiku dodatkowo otrzyma czternastkę.
Te dodatkowe świadczenia otrzymają osoby, które wybiorą strategią przejścia na emeryturę już następnego dnia po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, a na takie bonusy liczyć nie mogą przedłużający czas aktywności zawodowej.
Jak już o tym była mowa, przy niskich zarobkach ten fakt rekompensuje ulga podatkowa, ale po przekroczeniu pewnego progu zarobków większa korzyść jest z dwóch świadczeń.
Dodatkowy argument przytaczany przez osoby, które przechodzą na emeryturę natychmiast gdy jest to możliwe jest taki, że emeryturę można odkładać, by kiedy skończy się pracę dokładać z oszczędności do emerytury niższej, bo wyliczonej w wieku 60 czy 65. lat.
Czy to będzie więcej (emerytura plus część oszczędności) niż wyższa emerytura osoby, która przy analogicznych dochodach przedłużyła okres pracy o trzy, pięć czy siedem lat – to już wyłącznie kwestia konkretnych rachunków i wcześniej podjętych decyzji.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.