Babciowe 2024: nowy zasiłek wyższy niż 1500 złotych? dla matki na opiekę nad dzieckiem, żłobek lub dla babci
REKLAMA
REKLAMA
- Babciowe dla rodziców: 1500 zł co miesiąc
- Babciowe 1500 zł co miesiąc, a może świadczenie będzie wyższe?
- Dla kogo babciowe, na co rodzina wyda pieniądze z zasiłku
REKLAMA
Czy to oznacza, że babciowe ostatecznie może być wyższe niż 1500 złotych? Z prostego rachunku wynika, że 18 tys. zł rocznie dałoby ponad 800 tys. zasiłków. Ponieważ dzieci rodzi się około 300 tys. rocznie, to wystarczy na zasiłek na każde z nich urodzone w tym roku i dwa lata wcześniej.
To z kolei oznacza, że albo dostaną babciowe wszyscy rodzice bez wyjątku – także ci, którzy już teraz pracują oboje, albo jego wysokość ostatecznie może być wyższa.
REKLAMA
Szczegóły poznamy już wkrótce. Na razie z informacji płynących z ministerstwa rodziny wynika, że babciowe zacznie być wypłacane w III kwartale 2024 r. Oznacza to, że od 1 lipca, a najdalej od 1 września.
Nie będzie kryterium dochodowego, dostanie każda rodzina, w której oboje z rodziców będą pracować.
Inne zasadt: wnioski, okres rozliczeniowy, tryb wypłaty przez ZUS mają być identyczne jak w przypadku świadczenia z programu Rodzina 800 plus.
Oczywiście rodzice dzieci w wieku do lat trzech w takiej sytuacji dostaną i 800 plus, i 1500 zł co miesiąc.
Babciowe dla rodziców: 1500 zł co miesiąc
Nowy zasiłek 2024 z ZUS ma działać według schematu: babcia zajmie się małym dzieckiem za zasiłek, matka pójdzie do pracy i zarobi tyle, że rodzinę stać będzie na kupno lub wynajem własnego mieszkania, dzięki czemu szybko młoda rodzina pomyśli o kolejnym dziecku.
Dokładne zasady ureguluje nowa ustawa. Babciowe ma być jednak kolejnym wsparciem dla rodzin związanym z opieką nad dzieckiem.
W praktyce świadczenie zwane babciowym ma być uzupełnieniem starego programu Rodzina 500+, dotyczącym jednak tylko rodzin z dzieckiem poniżej trzeciego roku życia, w których matka chce wrócić do aktywności zawodowej lub nawet podjąć pierwszą pracę.
Te dwa warunki: dziecko w wieku do ukończenia 36 miesięcy oraz praca o dochodach brutto równych najniższej krajowej (4 242 zł od stycznia 2024 r. oraz 4 300 zł od lipca 2024 r.) są niezbędne by móc w ogóle składać wniosek o babciowe.
Samo świadczenie ma wynosić 1 500 zł miesięcznie.
Gdy już babciowe zostanie przyznane, rodzice sami będą mogli zadecydować o sposobie wydatkowania pieniędzy. Można nim opłacić pobyt dziecka w żłobku lub klubie dziecięcym lub zatrudnić fachową nianię.
Jedną z form, preferowanych – stąd nazwa świadczenia – jest zaangażowanie do opieki nad małym dzieckiem jego babci. Jednak musi być ono sformalizowane – na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnej typu zlecenie czy dzieło.
Babciowe 1500 zł co miesiąc, a może świadczenie będzie wyższe?
REKLAMA
Pewnie ta ostatnia forma będzie najkorzystniejsza ponieważ jest zwolniona z obowiązkowych składek na ZUS, a nawet składki zdrowotnej. Z kolei jeśli równolegle kwota wolna od podatku zostanie podwyższona – zgodnie z zapowiedziami – do 60 000 zł, to nawet dochód babci z emerytury lub innego źródła w wysokości do 4 500 zł miesięcznie sprawi, że do ręki babci trafi 1 500 zł co do złotówki, bez żadnych obciążeń na daniny publiczne.
Przypomnijmy: trwający od ponad 30 lat stan depresji urodzeniowej pogłębił się w ostatnich latach. Żeby zapewnić rozwój demograficzny kraju, to w danym roku na 100 kobiet w wieku rozrodczym powinno przypadać średnio co najmniej 210–215 urodzonych dzieci.
Według GUS w 2022 r. przypadało zaś tylko 126. Niski obecnie poziom dzietności będzie miał negatywny wpływ także na przyszłą liczbę urodzeń, ze względu na zdecydowanie mniejszą w przyszłości liczbę kobiet.
Dla kogo babciowe, na co rodzina wyda pieniądze z zasiłku
Młodzi Polacy ustanowili właśnie nowy europejski rekord tak zwanego gniazdownictwa – z rodzicami mieszka już 51 procent małżeństw, co pomijając kraje południowej Europy, w których gniazdownictwo wynika z tradycji a nie przymusu ekonomicznego, plasuje to Polaków pod względem mieszkaniowej samodzielności najwyżej w Europie.
Zdaniem demografów, to jest właśnie główna przyczyna, która sprawia, że mimo przodowania w Europie pod względem zasiłków i wszelkich transferów na dzieci Polska ma tak fatalne perspektywy demograficzne.
Jak wyjaśnia Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, z powodu braku perspektyw na samodzielne lokum, wiele par odkłada decyzję o posiadaniu pierwszego lub kolejnego dziecka, a nierzadko rezygnują z potomstwa.
Wskazuje na to m.in. tegoroczne badanie fundacji Habitat for Humanity Poland. W tym badaniu zapytano Polki i Polaków m.in. o to, czy są takie decyzje życiowe, które uzależniają od poczucia bezpieczeństwa w kwestii zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych.
W Habitat wyjaśniają, że dla jednych może to oznaczać posiadanie własnego mieszkania lub domu, a dla innych, np. długoterminowy najem lub względną łatwość spłaty kredytu mieszkaniowego. Niemal jedna trzecia Polek i Polaków przyznało, że od stabilnej sytuacji mieszkaniowej uzależnia powiększenie rodziny.
Młodych rodzin nie stać zaś na własne mieszkanie lub wynajem samodzielnego lokum dlatego, że w takiej sytuacji młode matki muszą zajmować się dzieckiem, rezygnując z pracy. Brak drugiej pensji pogarsza potencjalną zdolność kredytową i oddala szanse na samodzielne zamieszkanie.
W ten sposób koło się zamyka, a kręcenie się wokół własnego ogona nigdy nie pozwala rozwiązać problemu.
To wyjaśnia pomysł i nadzieje związane z nowym zasiłkiem z ZUS, nazwanym potocznie babciowym.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.