Masz szopę ogrodową? Zapłacisz za nią 10-krotnie wyższy podatek niż za dom. W sprawie kuriozalnych stawek podatku od nieruchomości interweniuje RPO
REKLAMA
REKLAMA
- Szopa ogrodowa – jak należy ją kwalifikować, zgodnie ustawą o podatkach i opłatach lokalnych?
- Podatek od szopy ogrodowej, niemal 10-krotnie wyższy od podatku za budynek mieszkalny
- Właściciele działek pod zabudowę mieszkaniową dyskryminowani w stosunku do właścicieli ROD-ów
- RPO interweniuje do resortu finansów i zwraca uwagę na możliwość naruszenia standardów konstytucyjnych
Szopa ogrodowa – jak należy ją kwalifikować, zgodnie ustawą o podatkach i opłatach lokalnych?
REKLAMA
Szopa ogrodowa (inaczej zwana domkiem ogrodowym, narzędziowym lub gospodarczym), to budynek, który bardzo powszechnie pojawia się w przydomowych ogródkach (również tych przynależnych do położonych na parterze lokali mieszkalnych w budynkach wielorodzinnych). Służy ona mieszkańcom do przechowywania narzędzi gospodarskich i ogrodowych, rowerów, opału, żywności i innych artykułów gospodarstwa domowego. To bardzo praktyczny schowek, dlatego na jej „postawienie” w przydomowym ogródku, decyduje się tak wiele osób.
REKLAMA
Przez organy podatkowe, szopa taka, zaliczana jest do – „pozostałych budynków”, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy z dnia 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Są to budynki niemieszkalne, niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Podatek od szopy ogrodowej, niemal 10-krotnie wyższy od podatku za budynek mieszkalny
Co do zasady – wysokość stawek podatku od nieruchomości i opłat lokalnych, na terenie każdej gminy, rokrocznie, ustala rada gminy, w drodze uchwały. Stawki te, nie mogą być jednak wyższe od ustalonych przez Ministra Finansów. Najczęściej jednak, gminy ustalają stawki podatku od nieruchomości na swoim terytorium, na poziomie ww. stawek maksymalnych.
Maksymalne stawki podatku od nieruchomości na rok 2025 r., wynikają z obwieszczenia Ministra Finansów z dnia 25.07.2024 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na rok 2025 (M.P. z 2024 r., poz. 716) i wynoszą odpowiednio:
dla budynków mieszkalnych – 1,19 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a
dla pozostałych budynków (o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy z dnia 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, do których zaliczane są m.in. szopy ogrodowe) – 11,48 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej.
REKLAMA
Stawki te – w stosunku do roku 2024 r. – wzrosły o 2,7%. Wynika to ze wskaźnika cen i towarów usług konsumpcyjnych w I półroczu 2024 r., ogłoszonego w komunikacie Prezesa GUS z dnia 15 lipca 2024 r. (M.P. z 2024 r., poz. 645). Wskaźnik ten – w myśl art. 20 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – ma wpływ na corocznie ustalane przez Ministra Finansów górne granice stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych (tzw. stawek maksymalnych).
W ubiegłym roku, tj. w roku 2024 r. maksymalne stawki podatku od nieruchomości wynikały natomiast z obwieszczenia Ministra Finansów z dnia 21.07.2023 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na rok 2024 (M.P. z 2023 r., poz. 774) i wynosiły odpowiednio:
dla budynków mieszkalnych – 1,15 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a
dla pozostałych budynków (o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy z dnia 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, do których zaliczane są m.in. szopy ogrodowe) – 11,17 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej.
Z powyższego porównania jednoznacznie wynika, że – jeżeli gmina ustali na swoim terytorium stawki podatku od nieruchomości na poziomie odpowiadającym ww. stawkom maksymalnym – podatek od szopy ogrodowej, jaki będą musieli zapłacić mieszkańcy tejże gminy, zostanie ustalony po stawce niemal 10-krotnie wyższej od stawki podatku za dom (w 2025 r. – 9,65 razy wyższej, a w 2024 r. odpowiednio – 9,71 razy wyższej). Takie ukształtowanie stawek podatku od nieruchomości dla budynków mieszkalnych i gospodarczych, które w wielu przypadkach służą realizowaniu potrzeb mieszkaniowych, powoduje, że w wielu sytuacjach – podatek od kilkunastometrowej szopy, może być wyższy niż podatek od stumetrowego domu. Np. właściciel 20-metrowej szopy na opał zapłaci od niej, w 2025 r., wyższy podatek (229,60 zł przy maksymalnej stawce) niż ten, który jest zobowiązany uiścić z tytułu posiadania prawa własności do budynku mieszkalnego o powierzchni 100 m kw. (119 zł wobec maksymalnej stawki).
Powyższy stan rzeczy, wywołał oburzenie u jednego z mieszkańców Olsztyna, który zwrócił się w tej sprawie ze skargą do Rzecznika Praw Obywatelskich. Sprawa dotyczyła podatku od nieruchomości za 2024 r. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Olsztyna z 25.10.2023 r. w sprawie stawek podatku od nieruchomości na 2024 r. – na terenie Olsztyna, stawka podatku od budynku mieszkalnego wynosiła odpowiednio 1,15 zł od m2 powierzchni użytkowej, a stawka dla pozostałych budynków – 11,17 zł od m2. Rada Miasta Olsztyna zdecydowała się zatem na ustalenie stawek podatku na poziomie maksymalnym, a zatem – stawka podatku za szopę, była niemal 10-krotnie wyższa, niż stawka podatku za budynek mieszkalny.
Właściciele działek pod zabudowę mieszkaniową dyskryminowani w stosunku do właścicieli ROD-ów
Biorąc pod uwagę ww. kuriozalną różnicę w stawce podatku nieruchomości od szopy ogrodowej, w stosunku do stawki podatku od nieruchomości od budynku mieszkalnego, warto jeszcze podkreślić, że analogiczne stawki podatku (które mają zastosowanie do szop znajdujących się w przydomowych ogródkach) – nie mają zastosowania do szop ogrodowych posadowionych na rodzinnych ogrodach działkowych (ROD). Ustawodawca bowiem – zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 12 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – zwolnił z podatku od nieruchomości grunty, altany działkowe i obiekty gospodarcze o powierzchni zabudowy do 35 m2 oraz budynki stanowiące infrastrukturę ogrodową, w rozumieniu ustawy z dnia 13.12.2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.
Na powyższy fakt, zwrócił uwagę mieszkaniec Olsztyna, który w sprawie stawek podatku od nieruchomości za tzw. budynki gospodarcze, wystąpił ze skargą do RPO. W jego ocenie – nie jest zrozumiałe dlaczego te same budynki gospodarcze znajdujące się na działkach pod zabudowę mieszkaniową, które służą również rekreacji, obciążone są wysoką stawką podatku, a te znajdujące się na terenie ogródków działkowych – są z podatku zwolnione. W ocenie skarżącego – różnicowanie właścicieli budynków znajdujących się w infrastrukturze przydomowej nie znajduje żadnego uzasadnienia i stanowi dyskryminację ich posiadaczy.
RPO interweniuje do resortu finansów i zwraca uwagę na możliwość naruszenia standardów konstytucyjnych
Skarżący mieszkaniec Olsztyna, swoją argumentacją, przekonał Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), czego skutkiem było wystąpienie RPO (z dnia 6 grudnia 2024 r., znak V.511.400.2024.KB) do Dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów z wnioskiem o wyjaśnienie:
jakie było ratio legis (tj. motyw ustawodawczy) ukształtowania maksymalnych stawek podatku od budynków gospodarczych w wysokości 10-krotnie wyższej od stawek podatku za budynki mieszkalne oraz
czy resort finansów dostrzega potrzebę ustawowej zmiana proporcji wysokości opodatkowania budynków mieszkalnych i pozostałych.
W ocenie RPO – wątpliwości zgłoszone przez skarżącego, wskazują na zróżnicowanie sytuacji prawno-podatkowej i odmienne traktowanie podatników w tym zakresie – co może naruszać standardy konstytucyjne.
W swoim piśmie do ministerstwa finansów, rzecznik argumentuje, iż – przepisy Konstytucji RP i ustaw zwykłych przyznają, co prawda, organom samorządu terytorialnego tzw. władztwo podatkowe, które obejmuje prawo tych organów do poboru określonych podatków na rzecz lokalnego budżetu oraz do kształtowania wymiaru podatków poprzez możliwość ustalania konkretnych stawek podatkowych – „nie należy jednak tracić z pola widzenia konieczności dążenia ustawodawcy do zapewnienia racjonalności i proporcjonalności w kształtowaniu regulacji podatkowych. Ostatnia z tych zasad wyraża zakaz kreowania nadmiernych obowiązków podatkowych. Innymi słowy – nie powinno się stosować środków, które naruszają interesy ekonomiczne w sposób nieproporcjonalny do uzasadnionego celu, jaki ma być osiągnięty. W takiej sytuacji wobec ustawodawcy można sformułować zarzut nadmiernego fiskalizmu.”
W związku z interwencją rzecznika – dalszy bieg powyższej sprawy, z pewnością zainteresuje niejednego właściciela przydomowej szopki ogrodowej, który już niebawem będzie zobowiązany do zapłaty od niej podatku za 2025 r.
Polecamy: „PODATKI 2025”. Komplet 11 publikacji o zmianach w podatkach
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2023 r., poz. 70 z późn. zm.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.