REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Gotówka ma być zakazana, ale nie brakuje chętnych by bronić gotówki. Chcemy ją w portfelach i dostępną w bankomatach

Chcemy gotówki w portfelach i bankomatach i będziemy się sprzeciwiać zakazom, limitom i ograniczeniom
Chcemy gotówki w portfelach i bankomatach i będziemy się sprzeciwiać zakazom, limitom i ograniczeniom
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Państwo chce wprowadzać ograniczenia - własne lub oparte na prawie unijnym. Tymczasem obywatele - konsumenci i przedsiębiorcy - są temu przeciwni. Chcemy mieć swobodny dostęp do tradycyjnego pieniądza, by mieć go w rezerwie w portfelach czy w domowych skrytkach. Nie poddamy się tak łatwo restrykcyjnym przepisom.
rozwiń >

Walkę o obywatelskie prawo do gotówki chce prowadzić nowa platforma, powstająca właśnie - Koalicja dla Gotówki.
Gotówkę coraz trudniej uzyskać. Jeszcze niedawno bankomat stał niemal na każdej ulicy, a często kilka - różnych sieci i banków, obok siebie. Teraz trzeba szukać takich automatów wydających banknoty, bo ubywa ich z każdym tygodniem.

REKLAMA

Wszyscy chcą dostępu do gotówki, nikt nie chce limitów w obrocie

REKLAMA

Gotówka daje Polkom i Polakom wolność wyboru, jest dobrem wspólnym i zapewnia bezpieczeństwo. W sposób szczególny mogliśmy tego doświadczyć w czasie kryzysu związanego z koronawirusem oraz podczas wybuchu wojny na Ukrainie. Wydarzeniom tym towarzyszył gwałtowny wzrost wypłat gotówki z bankomatów, najwyższy w Europie, wyższy nawet niż na Ukrainie - zwracają uwagę promotorzy nowej akcji - Koalicja dla Gotówki.
Obywatele obserwują z niepokojem malejącą liczbę bankomatów i placówek bankowych, które zapewniają obsługę gotówkową. Banki likwidują bankomaty, co skutkuje powstawaniem „pustyń bankomatowych”. Dodatkowo mamy do czynienia z procederem systematycznego obniżania limitów wypłat gotówkowych z bankomatów.
Koalicja dla Gotówki jest nieformalną siecią organizacji, których celem jest obrona gotówki jako podstawowego środka płatniczego w obrocie gospodarczym.

Dziś, w czwartek 16 stycznia 2026 r. podczas briefingu założyciele Koalicji dla Gotówki odpowiedzą na pytanie dlaczego bronią gotówki. Wskażą też na potrzebne działania ze strony państwa polskiego, mające na celu aktywne promowanie systemu gotówkowego. Stawką jest wolność, prywatność i bezpieczeństwo Polek i Polaków.

Gotówka zakazana: dlaczego trzeba bronić obecności gotówki i w obrocie gospodarczym, i w transakcjach konsumentów

Już teraz uzyskanie gotówki jest coraz trudniejsze. Bankomaty znikają, a te, które są dostępne, limitują wypłaty. Ostatecznie transakcje gotówkowe mają być tylko do określonego limitu, a zakazy i ograniczenia ustanowi prawo unijne. Tymczasem gotówka zapewnia większości Polaków poczucie bezpieczeństwa i jest jednym z symboli wolności. Czy proces ograniczania gotówki w obrocie można cofnąć?

REKLAMA

Polski rząd nie wprowadził limitów gotówki - zmierzających w stronę całkowitego jej zakazu. Zrobiła to Unia Europejska i prawo wspólnotowe. Robi to też rynek, czego przykładem jest ograniczanie wypłat z bankomatów - przez wprowadzanie limitów i coraz wyższych opłat oraz prowizji za pobranie banknotów. Kiedy gotówka będzie całkiem zakazana?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Problemy z gotówką narastają. Jeszcze niedawno bankomaty stały niemal szeregiem - każdy bank wystawiał własne. Teraz mając konto nawet w najpowszechniejszym polskim banku PKO BP, pobranie gotówki wymaga wielokilometrowych wycieczek - bankomaty znikają jeden po drugim. A pobranie pieniędzy w bankomacie to ogromna prowizja. Na dodatek nie da się pobrać tyle, ile się chce.

Gotówka: jakie kolejne utrudnienia pojawią się w 2025 roku

Co się dzieje - właściciel bankomatu nie chce zarabiać? Chce - odpowiada Euronet. I podkreśla: prowizja pobierana jest w bankomatach, ale to nie operator - właściciel bankomatów bierze pieniądze z tego tytułu, ale banki.

Nieprawdą jest, że „operator bierze 3 proc. prowizji” [za korzystanie z bankomatów], gdyż to bank (wydawca karty) ustala i pobiera te prowizje. Ich wysokość jest najczęściej całkiem oderwana od poziomu kosztów ponoszonych przez banki na rzecz operatorów bankomatów w związku z realizacją wypłat przez klientów tych banków – te koszty to zaniżone stawki narzucane przez VISA, Mastercard i BLIK. Bank za wypłatę 1000 zł potrafi obciążyć 26 zł, a jego koszt bezpośredni, który na końcu trafia do operatora, to średnio 1,2-1,7 zł za pojedynczą transakcję.

Co więcej, operatorzy bankomatów nie pobierają od klienta żadnej prowizji od wypłat gotówki kartą krajową, natomiast to banki mogą nakładać opłaty zgodne z Tabelami Opłat i Prowizji. Z powodu regulacji stosowanych przez organizacje płatnicze, w Polsce nie jest stosowana opłata surcharge przez operatorów bankomatów dla wypłat kartą krajową.

Jak dalej wyjaśnia Euronet, od 14 lat stawka za wypłatę gotówki kartą krajową, a od 2015 roku także przy użyciu kodu BLIK (tzw. interchange bankomatowy), jaką płacą VISA, Mastercard i Polski Standard Płatności (BLIK) operatorom bankomatów praktycznie nie zmieniła się, podczas gdy koszty utrzymania sieci urządzeń znacznie wzrosły w tym czasie.
W konsekwencji krajowe wypłaty gotówki realizowane są przez operatorów bankomatowych w Polsce ponad dwukrotnie poniżej kosztów jakie ponoszą oni w związku z taką usługą.
Jednocześnie prowizje za wypłaty z bankomatów ustalane i pobierane przez banki od użytkowników bankomatów stale rosną, często co najmniej kilkukrotnie przekraczając opłatę uiszczaną przez banki na rzecz schematów płatniczych za taką wypłatę.

Bariery dla gotówki budują więc VISA, Mastercard i BLIK

W ten sposób rośnie bariera dostępu do gotówki, a brak odpowiednich działań ze strony tych organizacji prowadzi do ryzyka dalszych ograniczeń, takich jak obniżanie limitów wypłat oraz redukcja liczby bankomatów w lokalizacjach, gdzie zaniżone stawki nie pozwalają na ich utrzymanie.
Polacy nie chcą rezygnacji z gotówki. Gotówka jest potrzebna nawet jako pewna rezerwa na wypadek wojny, powodzi czy innych niespodziewanych zdarzeń. Dla wielu posiadanie gotówki to atrybut poczucia wolności. Tymczasem władze chcą całkowitego zakazu gotówki bo chcą mieć wszystkie operacje finansowe pod kontrolą - obrotu gotówką zaś w pełni skontrolować się nie da.
Zakaz gotówki, do którego w Polsce nie doszło przez dwukrotną nowelizację ustaw, od strony formalnej wejdzie mocą dyrektywy Unii Europejskiej. Nim jednak to się stanie, pobranie gotówki oraz płacenie nią staje się coraz trudniejsze z praktycznego punktu widzenia.

Przepisy prawa: jak ograniczą gotówkę - najpierw limity dla transakcji gotówkowych, potem całkowity zakaz

Nieuchronny koniec gotówki miał się zacząć 1 stycznia 2024 roku. Ostatecznie, bo i tak termin przesunięto nim przepisy uchwalone w ramach tak zwanego Polskiego Ładu zdążyły wejść w życie. Nie nastąpił bo po fali kolejnych nacisków rząd Prawa i Sprawiedliwości anulował przepisy limitujące transakcje gotówkowe.
Jednak sprawa zakazu gotówki wróciła za sprawą prawodawstwa unijnego. 24 kwietnia 2024 roku Parlament Europejski przyjął pakiet przepisów, którego częścią jest całkowity zakaz regulowania gotówką transakcji przekraczających 10 tys. euro oraz wprowadzający nadzór i kontrolę nad transakcjami powyżej 3 tys. euro.

Nowością jest objęcie limitami obrotu prywatnego. Do tej pory w Polsce limity transakcji gotówkowych dotyczyły tylko obrotu gospodarczego. Osoby dokonujące transakcji prywatnych – nawet kupując samochód za kilkadziesiąt tysięcy złotych czy mieszkanie za milion – jeśli tylko taka była wola stron umowy mogły, a do czasu formalnej zmiany przepisów, nadal mogą, posługiwać się stosem papierowych banknotów. W obrocie prywatnym gotówka wciąż jest bowiem dozwolona bez ograniczeń.
Po wprowadzeniu zakazów dotyczących gotówki będzie już inaczej. Nawet kupno droższego smartfona, telewizora czy pralki będzie podlegało kontroli, zwłaszcza jeśli konsument za transakcję zapłaci fizycznym pieniądzem, a nie np. przelewem, kartą kredytową, BLIK-iem albo korzystając z płatności odroczonych.

Bankomaty: coraz niższe limity wypłat. Co się dzieje?

W zasadzie z prawnego punktu widzenia aktualnie w Polsce funkcjonuje tylko jeden limit dla płatności gotówkowych – 15 tys. zł i dotyczy przedsiębiorców. Prawo o działalności gospodarczej nakazuje im transakcje o większej wartości realizować za pomocą przelewu.
W praktyce jednak spotkamy się z innymi ograniczeniami. Najpowszechniejsze dotyczą wypłat z bankomatów.

Jeszcze niedawno limit wypłaty z bankomatów ustalał sam posiadacz gotówki na koncie bankowym i robił to głównie ze względów bezpieczeństwa, by w przypadku utraty karty płatniczej nie dawać możliwości wybrania z rachunku przy jej pomocy wszystkich pieniędzy.
Zazwyczaj jest to limit dobowy, który w dobie bankowości cyfrowej można dowolnie modelować, zmieniając na odległość nawet w ciągu kilku godzin.
Teraz jednak swoje limity wypłat wprowadzili właściciele bankomatów. W większości takich urządzeń w Polsce nie da się wypłacić gotówki w kwocie wyższej niż 800 czy 1 000 zł.
Jeśli ktoś potrzebuje większej gotówki musi udać się do banku, a tam coraz częściej za pobranie gotówki nawet z własnego konta są prowizje – dochodzące czasami do nawet 5 proc. pobieranej kwoty.

Zakazy gotówki w obrocie: jakie limity obowiązują w 2025 roku

Nawet niektórzy sprzedawcy nie chcą już od klienta gotówki, co jest sprzeczne z prawem o czym niedawno musiał przypomnieć Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji gdy w pewnej sieci fast food klientowi odmówiono zapłaty gotówką, zasłaniając się problemem z wydaniem reszty.

Podobnie rzecz się ma z kurierami dostarczającymi zamówione jedzenie czy paczkę z opcją zapłaty przy odbiorze – ze względów bezpieczeństwa mają oni limitowane ilości pieniędzy w gotówce, by ewentualnie wydać resztę, od odbiorcy oczekiwane jest więc przygotowanie należności w dokładnej jej kwocie.
Utrudnień w posługiwaniu się na co dzień gotówką jest coraz więcej. Choć nawet przedsiębiorcy protestują przeciwko wprowadzaniu zakazów płacenia gotówką, to w praktyce chcą jej tylko ci, którzy chcą ukryć przed fiskusem choć część obrotów, np. dostawcy jedzenia. Teoretycznie powinni oni wraz z dostawą wydać konsumentowi paragon z kasy fiskalnej, który został wydrukowany tuż przed wydaniem przesyłki do dostarczenia, ale w wielu przypadkach gdy odbiorca się nie upomni, paragon może być wykorzystany powtórnie, bez nabijania w kasie kolejnej sprzedaży.

Zakaz gotówki: czy transakcje bezgotówkowe to korzyść dla wszystkich?

W transakcjach, w tym szczególnie drobnych, następcą lub zastępcą gotówki są transakcje przeprowadzane za pomocą BLIK-a. To formalnie transakcje bezgotówkowe, ale regulowane jak gotówką. Dostęp do pieniędzy na koncie potrzebnych do transakcji uzyskuje się bez potrzeby posiadania karty płatniczej – fizycznej czy wirtualnej. Wystarczy telefon i aplikacja w nim. Określoną kwotę można przekazać bez wpisywania numeru rachunku bankowego – wystarczy sam numer telefonu odbiorcy.
BLIK jest aktualnie sposobem opłacania transakcji zdecydowanie popularniejszym i powszechniejszym niż karty bankowe. Telefon praktycznie posiada każdy, z aplikacji BLIK korzystają praktycznie wszyscy nawet mikroprzedsiębiorcy, a także w obrocie prywatnym odbiorca gotówki, który nie posiada aplikacji BLIK może ją błyskawicznie zainstalować.
Wszystko to sprawia, że z praktycznego punktu widzenia zakaz gotówki nie musi nam mocno skomplikować życia.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

BHP: Komu przysługuje obuwie ochronne?

Obuwie ochronne BHP – kto powinien je stosować i dlaczego jest niezbędne? Odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa w miejscu pracy. W wielu branżach stanowi podstawowy środek ochrony indywidualnej, zabezpieczając pracowników przed poważnymi urazami. Dobrze dobrane buty nie tylko chronią stopy przed uderzeniami, przecięciami czy przebiciami, ale także zapewniają stabilność, wygodę i odporność na czynniki środowiskowe. W jakich zawodach obuwie ochronne jest konieczne i jakie zagrożenia może ograniczyć?

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

REKLAMA

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany?

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

Czy dodatek motywacyjny będzie dla wszystkich pracowników? Obecne rozwiązania są krzywdzące

Związek Miast Polskich przyjął stanowisko w sprawie dofinansowania wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej. Zdaniem samorządowców włączenie wszystkich pracowników realizujących zadania z zakresu szeroko rozumianej pomocy społecznej do programu dodatku motywacyjnego przełoży się na jakość świadczonych usług.

Nie doczekali na świadczenie wspierające za 9-12 miesięcy. Jest świadczenie pielęgnacyjne. Rodziny osób niepełnosprawnych nic nie wygrają w sądzie

Ostrzegano przed tym, że przewlekłość postępowań w WZON zderzy się z problemem śmierci osoby niepełnosprawnej, która złożyła wniosek o świadczenie wspierające, spełnia kryteria, ale nie doczekała decyzji WZON. Rodziny osób zmarłych koszty opieki pokryją ze świadczenia pielęgnacyjnego. Część z nich próbuje spierać się z WZON w sądach administracyjnych. Nie mają szansy. Stroną takich postępowań może być tylko osoba niepełnosprawna, a ta zmarła. Trzeba zapomnieć o świadczeniu wspierającym.

REKLAMA

Zmiany w „babciowym”: prawo do świadczenia (1500 zł lub nawet 1900 zł miesięcznie) dla nowej grupy osób. Koniec z niesprawiedliwymi wyłączeniami

W dniu 26 marca 2025 r. do Sejmu został wniesiony projekt ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic”, który zakłada zwiększenie kręgu osób uprawnionych do „babciowego” (inaczej zwanego świadczeniem „aktywni rodzice w pracy”). W obecnym stanie prawnym – część rodziców, która jest w pełni aktywna zawodowo, jest bowiem niesprawiedliwie pozbawiana prawa do ww. świadczenia.

Tak Polacy ratują przed inflacją swoje oszczędności. Mają dwa sposoby. To lepsze i pewniejsze od trzymania pieniędzy w banku?

Rujnuje portfele i domowe budżety. Inflacja nie odpuszcza. W lutym ceny towarów i usług wzrosły rok do roku o 4,9 proc., a w porównaniu ze styczniem o 0,3 proc. Ponieważ pieniądze tracą na wartości, topnieją też trzymane w bankach oszczędności. Jedni stawiają na złoto, inni inwestują w rządowe obligacje. 

REKLAMA