Polacy oszczędzają na przyszłość. Jest wzrost depozytów o 122,68 mld zł (10,8%) rok do roku
REKLAMA
REKLAMA
- Gospodarstwa domowe w Polsce oszczędzają na przyszłość, wzrost depozytów jest wyraźnie widoczny
- Poziom depozytów przedsiębiorstw i samorządów. Zróżnicowane trendy
- Kredyty gospodarstw domowych odnotowały wzrost
- Zwiększył się poziom gotówki w obiegu. Wakacje, urlopy, a może niepewność?
Narodowy Bank Polski pokazał dane o podaży pieniądza w końcu czerwca 2024 r. Z punktu widzenia obserwacji procesów w gospodarce realnej szczególnie istotne są w nich dane o zmianach poziomów depozytów i kredytów gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i samorządów oraz wielkości gotówki w obiegu. Wyniki czerwca powinny być traktowane jako ważne, widać w nich bowiem rozwinięcie reakcji na zmiany w otoczeniu gospodarki w tym poziom stóp procentowych, agresję Rosji na Ukrainę, wejście w okres zmiany koniunktury.
REKLAMA
Gospodarstwa domowe w Polsce oszczędzają na przyszłość, wzrost depozytów jest wyraźnie widoczny
W końcu czerwca gospodarstwa domowe dysponowały na rachunkach bankowych środkami w wysokości 1 259,78 mld PLN. Były one o 10,82 mld i 0,87% wyższe niż miesiąc wcześniej i o 122,68 mld PLN tj. 10,8% większe niż przed rokiem (w maju roczna dynamika tych depozytów wynosiła 10,6%). W ostatnich latach czerwiec zazwyczaj przynosił sięgające kilku miliardów złotych wzrosty depozytów ludności. To czas wyższych niż w maju pensji (o ich ruchome składniki), a równocześnie to czas umiarkowanych wydatków. Tegoroczny wzrost poziomu środków okazał się zbliżony do oczekiwanego.
Poziom depozytów przedsiębiorstw i samorządów. Zróżnicowane trendy
REKLAMA
Przedsiębiorstwa niefinansowe dysponowały w końcu czerwca środkami w wysokości 480,92 mld PLN. Były one o 6,58 mld PLN i 1,35% niższe niż miesiąc wcześniej i o 10,70 mld PLN tj. 2,3% większe niż przed rokiem. W maju roczna dynamika tych depozytów wynosiła 2,7%.
Po czerwcu zazwyczaj oczekuje się wzrostu poziomu depozytów w tej grupie klientów banków – głównie ze względu na chęć poprawy wyglądu sprawozdań na koniec półrocza (lepiej tam wygląda, gdy firmy mogą prezentować wyższy poziom płynności). Jednak w kilku ostatnich latach obserwowano tu jednak spadki. Tegoroczny nie powinien być więc przyjmowany jako szczególnie niepokojący. Być może jest on po części wywoływany intensyfikacją procesów inwestycyjnych opartą o zgromadzone wcześniej środki. Niepokoi utrzymywanie się na niskim poziomie rocznej dynamiki depozytów przedsiębiorstw niefinansowych. Ich poziom może być ledwie wystarczający do utrzymania rozsądnego poziomu płynności.
W końcu czerwca na rachunkach samorządów figurowała kwota 81,31 mld PLN. Była ona o 2,79 mld PLN i 3,3% niższa niż miesiąc wcześniej i równocześnie o 15,25 mld i 23,1% wyższa niż przed rokiem. W maju roczna dynamika depozytów wynosiła 19,9%. Spadek tych depozytów w czerwcu może być traktowany jako sezonowy. Tegoroczny (umiarkowany) istotnie odcina się na tle znacznie głębszego z ubiegłego roku.
Kredyty gospodarstw domowych odnotowały wzrost
REKLAMA
W końcu czerwca zadłużenie gospodarstw domowych w bankach wynosiło 788,49 mld PLN. Było ono o 4,26 mld i 0,5% wyższe niż miesiąc wcześniej oraz o 11,19 mld PLN tj. 1,4% wyższe niż przed rokiem. W maju roczna dynamika kredytów wynosiła 0,5%
"Zazwyczaj przyjmuje się, że kredyty w tej grupie klientów w czerwcu rosną. Tak jednak nie było w dosyć specyficznym ostatnim roku. Obserwowany tym razem wyraźny wzrost, może oznaczać stopniowy powrót skłonność ludności do korzystania z kredytów (mimo wysokich stóp, ale przy poprawiającej się koniunkturze). Trzeci miesiąc z rzędu notowana jest dodatnia roczna dynamika kredytów" – mówi Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista KIG.
Przedsiębiorstwa niefinansowe w końcu czerwca zasilane były kredytami na poziomie 397,62 mld PLN. Było to o 1,76 mld i 0,4% więcej niż miesiąc wcześniej oraz o 1,82 mld PLN tj. 0,5% mniej niż przed rokiem. W maju roczna dynamika kredytów również była ujemna i wyniosła -1,4%.
Wzrost kredytowania w tej grupie klientów w czerwcu nie jest typowy. Jego skala – przy równoczesnym spadku depozytów, może potwierdzać tezę o pewnej intensyfikacji wydatków inwestycyjnych.
Jednocześnie firmy dysponowały kwotą 12,76 mld pozyskaną w postaci obligacji. Była ona o 0,09 mld PLN tj. 0,7% wyższa niż przed miesiącem oraz o 1,86 mld PLN tj. o 12,7% niższa niż przed rokiem. W maju roczna dynamika środków pozyskanych w postaci obligacji była ujemna i wynosiła -18,3%.
Zgodnie z danymi na koniec czerwca banki zasilały samorządy kredytami na kwotę 35,87 mld PLN. Były one o 0,15 mld i 0,4% niższe niż miesiąc wcześniej i o 4,88 mld PLN tj. 15,8% wyższe niż przed rokiem. W maju roczna dynamika kredytów wynosiła 16,0%.
Jednocześnie samorządy dysponowały kwotą 35,75 mld pozyskaną w postaci obligacji. Była ona o 0,34 mld PLN tj. 0,9% niższa niż przed miesiącem oraz o 7,17 mld PLN tj. o 25,1% wyższa niż przed rokiem. W maju roczna dynamika środków pozyskanych w postaci obligacji wynosiła 25,1%.
Zwiększył się poziom gotówki w obiegu. Wakacje, urlopy, a może niepewność?
W czerwcu zwiększył się poziom gotówki w obiegu – o 4,10 mld PLN tj. 1,1% do kwoty 380,57 mld PLN. Jednocześnie okazał się on o 26,76 mld PLN i 7,8% wyższy niż przed rokiem (w maju był wyższy niż przed rokiem o 6,0%). W ostatnich latach czerwce przynosiły raczej spadki poziomu gotówki w obiegu, a tym razem miał miejsce wyraźny wzrost. Istotnie też w ostatnich miesiącach wzrosła roczna dynamika tej pozycji. Pozostaje niższa od dynamiki całej podaży pieniądza, ale już tak bardzo nie odstaje. Może to oznaczać, że szykujemy się do większych wydatków (zakupów lub wakacji), ale może też oznaczać szykowanie się na bardziej niepewny czas…
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.