REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Złoto to najlepsza z bezpiecznych inwestycji, dlaczego można lokować oszczędności z gwarancją zachowania wartości kapitału i dużą szansą na zyski

Złoto jako lokata oszczędności najlepiej sprawdza się odkładane jako inwestycja długoterminowa, rezerwa, wtedy daje gwarancję minimum zachowania wartości kapitału
Złoto jako lokata oszczędności najlepiej sprawdza się odkładane jako inwestycja długoterminowa, rezerwa, wtedy daje gwarancję minimum zachowania wartości kapitału
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Teraz lokaty bankowe dają konkretne zyski z odsetek, ale to sytuacja nietypowa – zazwyczaj oprocentowanie lokat nie chroni nawet przed utratą wartości kapitału. A jak jest ze złotem? Eksperci pokazują na liczbach, że nawet jeśli bezpośrednio nie zarobi się na wzroście ceny, co się zdarza, to kapitału, mierzonego siłą nabywczą, nawet przez długie lata nic nie naruszy.

Dlatego w pewnej przenośni złoto jest określane jako pewna skarbonka z pieniędzmi na czarną godzinę.

REKLAMA

Złoto: czy nigdy nie traci na wartości?

REKLAMA

Jak tłumaczy Paweł Mazurek, członek Zarządu Mennicy Mazovia. złoto to aktywo, które najlepiej przenosi wartość pieniądza w czasie. Co to znaczy? Gdy 50 lat temu uncja kruszcu kosztowała kilkadziesiąt dolarów, to za około 10 uncji mogliśmy kupić samochód. Dzisiaj uncja złota kosztuje dwa tysiące dolarów i za 10 uncji złota również kupimy średniej klasy samochód.
Siła nabywcza złota pozostaje, więc zawsze taka sama, niezależnie od wojen czy gospodarczych zawirowań na świecie. Dlatego niezmiennie złoto to dobra inwestycja i ryzyko, że się na niej straci  jest niewielkie.
Praktycznie występuje wtedy gdy na różnicy w cenie chce się zarobić w krótkim czasie. Wtedy bowiem zawsze może być tak, że kupimy po maksymalnym kursie, a chcąc szybko je spieniężyć będziemy zmuszeni do sprzedaży po cenie niższej.

Całkiem inaczej wygląda to w przypadku innych inwestycji kapitałowych. Na przykład w akcje. Paweł Mazurek widzi to tak:
– W dzisiejszym, coraz bardziej cyfrowym, świecie, często lokujemy swoje pieniądze w wirtualnych inwestycjach. Zdarza się, że ludzie, którzy dziesięć lat temu inwestowali w akcje solidnej wówczas spółki, dziś nie mają dosłownie nic, bo firma zbankrutowała. Ich akcje, zapisane na serwerze, najzwyczajniej w świecie zostały wymazane.
Jeżeli ten sam człowiek kupiłby dziesięć lat temu złoto, to nawet gdyby notowania kruszca przez lata wahały się w górę i w dół, to zawsze na koniec dnia miałby coś fizycznego – złoto, które nie różni się niczym od złota sprzed 100, 200 czy 400 lat. To jest właśnie podstawowa zaleta tego błyszczącego kruszcu – podkreśla Paweł Mazurek.

Na zainteresowanie złotem wpływa przede wszystkim sytuacja na świecie. Wzrost popytu na ten kruszec widać, gdy na światowych rynkach pojawia się niepewność. Dobrym przykładem takiego momentu jest chociażby wybuch pandemii czy początek agresji Rosji na Ukrainę.
Z kolei w czasach pokoju, gdy nie mamy do czynienia z zawirowaniami geopolitycznymi czy gwałtowną inflacją, zainteresowanie kruszcem utrzymuje się na stabilnym poziomie. W takich czasach niewielu z nas myśli o zabezpieczaniu swojego majątku.

Złoto jako zabezpieczenie na czarną godzinę

– O złocie jako aktywie inwestycyjnym warto pamiętać niezależnie od tego, co dzieje się na świecie. Złota sztabka czy moneta może stanowić bowiem zabezpieczenie na czarną godzinę. Szczególnie dziś, gdy część z naszych inwestycji jest wirtualna, a sytuacja geopolityczna niepewna, warto lokować pieniądze nie tylko w bankach, lecz także w aktywach trwałych, takich jak właśnie metale szlachetne – mówi Paweł Mazurek.
– Duże zainteresowanie złotem zauważyliśmy w momencie, kiedy była galopująca inflacja. Wiele osób, które wcześniej lokowały swoje oszczędności w złocie, w momencie, kiedy były wysokie stopy procentowe i musieli płacić wysokie raty np. za kredyty hipoteczne, przychodziło do nas, żeby spieniężyć swoją inwestycję. Bardziej opłacało się im wtedy sprzedać złoto i spłacić kredyt, niż nadal kupować kruszec i płacić wysokie raty – dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Złoto: jak bezpiecznie inwestować

REKLAMA

Jak bezpiecznie inwestować w złoto? Przede wszystkim kupić kruszec u sprawdzonego dystrybutora. Takiego, który ma fizyczną siedzibę, który wystawi dowód sprzedaży i który jest wpisany na listę podmiotów akredytowanych przez Narodowy Bank Polski. W ten sposób unikniemy problemów przy odsprzedaży czy z Urzędem Skarbowym, który może się zwrócić do nas z prośbą o wykazanie pochodzenia naszego kruszcu.

– Złoto można kupić nie tylko w fizycznych punktach sprzedaży, lecz także na platformach online. Dziś już niemal każdy szanujący się dystrybutor złota jest obecny w kanale online – mówi Paweł Mazurek.
Internetowy proces sprzedażowy jest oczywiście odpowiednio zabezpieczony przed cyberatakami, a strony, na których dokonywana jest transakcja posiadają wymagane certyfikaty bezpieczeństwa.
– Kupione w ten sposób złoto można odebrać osobiście w punkcie sprzedaży bądź zamówić dostawę pod wskazany adres. Taki e-zakup przyjedzie do nas kurierem w ubezpieczonej przesyłce. Tak samo, jak wtedy gdy w sklepie internetowym kupowalibyśmy na przykład rower – mówi Paweł Mazurek.

Bezpieczne inwestowanie w złoto, to również regularne kupowanie kruszca. Dzięki temu uśredniamy sobie cenę zakupu i, kolokwialnie mówiąc,  nie boli nas, kiedy cena złota gwałtownie wzrasta lub gwałtownie spada. Dodatkowo, złoto kupujmy za pieniądze, które nie będą nam potrzebne przez co najmniej rok. To jest wtedy najbardziej opłacalne, ponieważ złoto to inwestycja długoterminowa, która najwyższą stopę zwrotu przynosi dopiero po kilku latach – 10 lat temu uncja złota kosztowała w granicach 1 000 euro, teraz kosztuje około 2 400 euro.

Złoto: jednak nie dla wszystkich oszczędności

Złoto to bardzo dobra inwestycja – jest bezpieczną przystanią na niepewne czasy i skarbonką, w której można przechowywać pieniądze na czarną godzinę bez obawy o utratę ich wartości. Pamiętajmy jednak, że nie ma pewnych inwestycji a podstawą zasadą każdego inwestora powinna być dywersyfikacja kapitału.

– Mój znajomy góral z kolei twierdzi, że najlepiej trzymać jedną trzecią swojego dobytku w banku, jedną trzecią w ziemi i jedną trzecią pod ziemią. To z pewnością dobre rozwiązanie, szczególnie na czas pokoju – anegdotycznie podsumowuje ekspert.
W sytuacji niepewności geopolitycznej warto zrewidować podział naszego majątku na poszczególne aktywa. Złoto to bowiem jedno z najpewniejszych aktywów – odporne na inflacje, łatwo zbywalne oraz zajmujące mało miejsca. Właśnie dlatego warto zainwestować w ten kruszec więcej, gdy nad światowymi rynkami pojawiają się czarne chmury – dodaje Paweł Mazurek.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lokaty bankowe z reguły przegrywają z inflacją. Za rok przeciętny depozyt z oprocentowaniem poniżej 3%

Lokaty w bankach z reguły nie pozwalają wygrać z inflacją. Pokazują to dane z ostatnich lat. Po wprowadzeniu podatku bankowego bardzo rzadko zdarzają się okresy, w których depozyty bankowe pozwalają realnie zarobić. Przeważnie inflacja szybciej pochłania siłę nabywczą naszych oszczędności niż banki dopisują do nich odsetki.

MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać i na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

Umowa o pracę bez formy pisemnej, uproszczone zatrudnianie cudzoziemców – jaką deregulację postulują przedsiębiorcy?

Konfederacja Lewiatan od lat przedstawia propozycje zmian, które mają zmniejszyć liczbę skomplikowanych regulacji. Odejście od obowiązku stosowania umowy pisemnej w przepisach prawa pracy czy też skrócenie czasu trwania procedur legalizujących pobyt i pracę cudzoziemców oraz uproszczenie wymogów przy zmianie warunków ich zatrudnienia – to tylko niektóre z postulatów deregulacyjnych.

REKLAMA

Pusty korytarz w bloku to sprawna ewakuacja

Wózki na klatkach schodowych, rowery, kartony i szafy w podziemnych garażach. Taki widok jest codziennością na ternie wielu osiedlach. Dla mieszkańców to sposób na zaoszczędzenie kilku metrów powierzchni. Niestety, takie zachowanie nie jest zgodne z wytycznymi przeciwpożarowymi. Komentarz Mariusza Łubińskiego, prezesa firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

777 zł składki zdrowotnej pracownika, 315 zł przedsiębiorcy (obaj zarabiają 10 tys. zł miesięcznie). Konstytucyjny paradoks? Czy różne kwoty składki są sprawiedliwe?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

Za brak wdrożenia KSeF odpowie przedsiębiorca a nie księgowy. A ponad 65% MŚP w Polsce nawet nie wie o co chodzi

Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Z badania Edisonda przeprowadzonego na zlecenie SaldeoSMART wynika, że tylko 34% przedsiębiorstw z sektora MŚP w Polsce wie o nowych obowiązkach, jakie będą nałożone na biznes. Wiele firm może wychodzić z założenia, że wdrożeniem systemu zajmą się ich biura rachunkowe. Tymczasem księgowi mówią jasno: za zgodność faktur z KSeF odpowiadać będą przedsiębiorcy, nie ich doradcy.

KSeF tuż za rogiem! Księgowi mówią jasno: za zgodność e-faktur odpowiadać będą przedsiębiorcy

KSeF już jest na horyzoncie. Przedsiębiorcy wciąż jednak zwlekają z przygotowaniami do e-faktur, licząc na pomoc księgowych z biur rachunkowych. Tymczasem to oni sami będą odpowiadać za zgodność z nowymi przepisami. Jak dobrze przygotować firmę i uniknąć kosztownych potknięć? Sprawdź, co zrobić już teraz.

REKLAMA

Umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Wielką Brytanią – kompendium wiedzy dla polskich rezydentów podatkowych

W erze globalnej mobilności zawodowej i kapitałowej coraz więcej Polaków uzyskuje dochody z zagranicy. Najczęściej chodzi o Wielką Brytanię – kraj, który od lat przyciąga naszych obywateli do pracy, prowadzenia działalności gospodarczej czy inwestowania. W takim kontekście kluczowa staje się znajomość zasad opodatkowania dochodów uzyskiwanych w UK przez osoby będące polskimi rezydentami podatkowymi.

Skoro nieznajomość prawa szkodzi, to czyja to jest wina, że go nie znamy? [5 POWODÓW]

Prawo dotyka wszystkich. Tymczasem prawdziwie poznają je osoby decydujące się na studia prawnicze. Brak znajomości prawa rodzi niesprawiedliwość społeczną. Jakie są powody nieznajomości prawa? Czy możliwe są zmiany pozwalające na zrozumienie przepisów prawnych przez każdego?

REKLAMA