Spada opłacalność inwestycji w fotowoltaikę w Polsce. Przez codzienne wyłączenia aż 3% prądu na zmarnowanie
REKLAMA
REKLAMA
- Fotowoltaika: rekordowe przyrosty mocy
- Inwestycje w fotowoltaikę: przychody niższe od planowanych
- Inwestycje w fotowoltaikę w Polsce: wyłączenie coraz większym problemem
Wyłączenia fotowoltaiki występują w okresach najwyższej produktywności, szczególnie w godzinach okołopołudniowych, obecnie nie tylko w dni świąteczne, ale także i w dni robocze. Skala marnotrawstwa jest przerażająca: w 2023 roku przez wyłączenia zmarnowano 0,2% energii wyprodukowanej ze słońca, w tym roku będzie to według prognoz aż 3%.
REKLAMA
Fotowoltaika: rekordowe przyrosty mocy
W 2023 roku moc zainstalowana PV wzrosła o 4,6 GW, osiągając łącznie na koniec pierwszego kwartału br. 17,73 GW. Największy przyrost mocy PV nastąpił w farmach powyżej 1 MW, wyhamował natomiast wzrost w segmencie mikroinstalacji.
Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) 12 czerwca br. opublikował XII edycję cenionego w sektorze energetyki odnawialnej raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2024”. Raport stanowi kompletne podsumowanie stanu branży i trendów na rynku fotowoltaiki w Polsce.
Z raportu wynika, iż sektor fotowoltaiczny w Polsce w 2023 roku nadal rozwijał się prężnie, utrzymując czołową pozycję wśród wszystkich innych OZE, jeśli chodzi o tempo rozwoju i moce zainstalowane. Na tle innych krajów Unii Europejskiej Polska zajęła czwarte miejsce pod względem przyrostu mocy PV w 2023 roku i awansowała na szóste miejsce pod względem skumulowanej mocy zainstalowanej.
Moc zainstalowana w fotowoltaice osiągnęła 17,08 GW na koniec ub.r., a 17,73 GW na koniec pierwszego kwartału br.
– Sektor PV, jak dotychczas, okazuje się odporny na wielorakie zakłócenia płynące z globalnych łańcuchów dostaw oraz zawirowań na rynku energii – mówił prezes IEO, Grzegorz Wiśniewski, podczas prezentacji raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2024”.
Inwestycje w fotowoltaikę: przychody niższe od planowanych
REKLAMA
– W 2023 roku obroty handlowe fotowoltaiki wyniosły 21,6 mld zł, a wartość rynku inwestycji PV kształtowała się na poziomie 15,6 mld zł (najwięcej w całej energetyce!) – zwrócił uwagę Grzegorz Wiśniewski – ale mimo wzrostu nowych mocy, przychody branży PV były niższe niż w 2022 roku (r/r spadek o 17%).
Prezes IEO wyjaśniał: – To m.in. efekt mrożenia cen energii elektrycznej, a także spóźnionych inwestycji planowanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Inne kraje, takie jak Włochy i Hiszpania, wydają te środki na nowe OZE od 2022 roku, w Polsce jesteśmy z tym daleko w tyle.
Wzrost rynku w 2023 roku w dużej mierze opierał się na mikroinstalacjach prosumenckich (43% przyrostu nowych mocy), stanowiących 66,3% całkowitej mocy zainstalowanej w PV, ale w porównaniu z rokiem 2022 widać spowolnienie przyrostu w tej grupie, które się utrzymywało również w pierwszym kwartale 2024 roku.
Rekordowy wzrost – zarówno pod względem liczby oddanych do użytku instalacji, jak i łącznej mocy zainstalowanych urządzeń – nastąpił natomiast w segmencie instalacji do 1 MW, a w szczególności w farmach powyżej 1 MW.
Odmrożenie cen energii elektrycznej od lipca 2024 roku nie rozwiązuje jednak problemu niskiej rentowności fotowoltaiki. Zjawisko to będzie się pogłębiać z racji nieustannych, praktycznie codziennych już w tej chwili wyłączeń instalacji.
Inwestycje w fotowoltaikę w Polsce: wyłączenie coraz większym problemem
Zwolnienie tempa inwestycji w mikroinstalacje to nie wszystko.
Jak wskazują autorzy raportu, nowym zjawiskiem w naszym kraju jest narastający w latach 2023–2024 problem tzw. curtailmentu – czyli czasowego ograniczenia pracy farm PV przyłączonych do sieci, szczególnie w szczytach generacji.
Do tej nierynkowej formy zarządzania krzywą podaży energii coraz częściej ucieka się Operator Systemu Przesyłowego. Curtailment występuje w okresach najwyższej produktywności, szczególnie w godzinach okołopołudniowych, obecnie nie tylko w dni świąteczne, ale także i w dni robocze.
REKLAMA
Jak poinformował prezes IEO, ubiegłoroczne redukcje OZE dotyczyły tylko 0,2%, ale w roku bieżącym (do 27 maja) przekroczyły 2,5%. Od początku roku 2024 zostało ograniczone (utracone) ponad 500 GWh energii z OZE, w tym 460 GWh energii z elektrowni PV (wyłączenia trwały 131 godzin).
– Po raz pierwszy branża fotowoltaiczna spotkała się z wyłączeniami źródeł pracujących w systemie. W 2023 r. było zmarnowane tylko 0,2 proc. energii wytworzonej przez energetykę słoneczną i wiatrową, natomiast do końca maja to się zbliżyło do 3 proc. energii wyprodukowanej w tym roku. To narasta w wielkim tempie. Wydaje się, że do końca tego roku to może przekroczyć 1 terawatogodzinę – podkreślił prezes IEO.
Rozwiązanie tego problemu wymaga nowych strategicznych działań i rozwoju innowacyjnych rozwiązań, np. odraczania w czasie wykorzystania energii dzięki jej magazynowaniu w krótkoterminowych magazynach energii elektrycznej i magazynach ciepła (dobowych i sezonowych).
Eksperci komentujący raport zwracali uwagę właśnie przede wszystkim na zagrożenia dla dalszego rozwoju tego segmentu energetyki odnawialnej. Są nimi odmowy przyłączeń instalacji PV, wolne tempo budowy magazynów energii, konieczność przyśpieszenia procedur administracyjnych odnośnie do warunków przyłączeniowych, niskie fundusze na modernizację sieci, poprawa bezpieczeństwa instalacji fotowoltaicznych.
Z kolei nową korzystną perspektywą mógły być rozwoju agrofotowoltaiki, która pozwala połączyć produkcję energii ze słońca z uprawą roślin.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.