REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie obniżka stóp procentowych? 5,75% przy inflacji od trzech miesięcy 2,5% lub niższej, to zawyżone raty dla spłacających kredyty hipoteczne

Zamiast obniżki stóp procentowych spłacający kredyty hipoteczne dostają ochłap w postaci przedłużenia wakacji kredytowych
Zamiast obniżki stóp procentowych spłacający kredyty hipoteczne dostają ochłap w postaci przedłużenia wakacji kredytowych
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Wakacje kredytowe: państwo chce być dobre dla rodzin, które niemal na całe życie zawodowe są na łaskach banku, pożyczając na hipotekę mieszkania i domu. A jednocześnie pozwalało na dramaty z kredytami frankowymi, nie spisało się z kredytami w PLN rozliczanymi według WIBOR, a teraz bez obniżki stóp procentowych od niemal pół roku zmusza do spłacania rat odsetkowych zawyżonych o 3,25%.

Tak, to nie pomyłka. Nie ma uzasadnienia, by stopa referencyjna wynosiła w kwietniu, maju i czerwcu 2024 roku 5,75 proc. a WIBOR, obojętnie 3M czy 6M, oscylował na poziomie prawie 5,9 procent. Powinien być właśnie o 3-3,25% niższy.
Niestety, na dodatek wątpliwe, by w najbliższym czasie ten ewidentny konflikt inflacja-rzeczywiste obciążenie odsetkami miał ulec zmianie. Chyba, że w środę 5 czerwca gdy zakończy się dwudniowe majowe decyzyjne posiedzenie Rady polityki Pieniężnej, ta jednak zmieni swoją opcję i zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych.

REKLAMA

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna 5.06.2024 r. obniżyć stopy procentowe

REKLAMA

Oczywiście, to nie rząd bezpośrednio, ale Rada Polityki Pieniężnej decyduje o stopach procentowych. Podobno niezależnie, ale dla płacących ogromne odsetki – które skoczyły przez pandemię i inflację ze stabilnego poziomu 1,7-1,8 proc. – to państwo, na które łożą z kolei płacąc ogromne podatki, powinno pilnować ich interesów.
Gdyby państwo spisywało się jak należy, akcje w rodzaju dodatkowych wakacji kredytowych – bo w normalnych warunkach przewiduje je każda standardowa umowa kredytowa – czy specjalnych funduszy wsparcia nie byłyby potrzebne.

Od października 2023 r. gdy była ostatnia obniżka stóp procentowych, rozpoczęty już wyraźny spadek WIBOR wyhamował: z 7,51 proc. na 5,7 proc., a nawet nieznacznie urósł gdy okazało się, że na kolejną obniżkę stóp procentowych, mimo spadającej niespodziewanie szybko inflacji, nie ma co liczyć w pierwszej połowie 2024 roku, a być może w całym 2024 r. w ogóle.
Na koniec maja WIBOR 3M wynosi 5,85 proc., a WIBOR 6M – 5,86 proc.
Przy inflacji, przypomnijmy: styczeń 2024 r. 3,8 proc., luty 2,9 proc., marzec 2,0 proc., kwiecień 2,4 proc., maj 2,5 procent.

To nie pojedyncze wahnięcia, ale PIĘĆ miesięcy ustabilizowanej inflacji. Trzeba patrzeć na prognozy? trzeba, ale od pół roku oczekiwania ekspertów są kulą w płot. Poza tym przedtem można było zmieniać stopy miesiąc w miesiąc, trzeba więc było je obniżyć do lipca, skoro to wtedy ma nastąpić kataklizm cenowy - kwietniowy jakoś nie nadszedł, a żaden fałszywy prorok głowy popiołem nie posypał!

Bez obniżki stóp stopa referencyjna 5,75 procent, a inflacja od trzech miesięcy 2-2,5 procent

REKLAMA

Dla niezorientowanych: bieżące spłaty kredytów hipotecznych składają się z dwóch rat - raty kapitałowej i raty odsetkowej. Oczywiście na pierwszą stopy procentowe w pływu nie mają, ale na drugą już tak, choć nie bezpośrednio. Aktualna i spodziewana wysokość stóp procentowych RPP kształtuje wysokość WIBOR. Od tego wskaźnika referencyjnego zależy wysokość raty odsetkowej. W umowach kredytowych zdecydowanej większości kredytów hipotecznych jest powiem klauzula bieżącej aktualizacji oprocentowania - zazwyczaj co trzy (WIBOR 3M) lub co sześć (WIBOR 6M) miesięcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oczywiście, choć idący w miliony, spłacający zobowiązania hipoteczne to nie wszystko – Rada Polityki Pieniężnej musi brać pod uwagę interes całej gospodarki. No to proszę – te niezasłużenie zawyżone raty odsetkowe są dla banków niczym nie zasłużoną dodatkową marżą. Ważniejsze jednak, że obciążeniem dla całej gospodarki.

Dotyczy to zresztą nie tylko kredytów hipotecznych. Legalnie dozwolona stopa procentowa 18,5 proc. dla kredytów średnio- i krótkoterminowych to dla konsumentów stawka lichwiarska, nawet jeśli zgodna z prawem.

Banki mają i tak nadpłynność finansową i te pieniądze de facto marnują się – z punktu widzenia potrzeby pobudzenia wzrostu gospodarczego. Firmy nie będą brały kredytów inwestycyjnych przy oprocentowaniu minimum ponad 6 proc., gdy inflacja jest trzy razy większa. Także świadomy konsument powstrzyma się przed zakupem na kredyt przy tak paskarskich legalnych odsetkach. To źle wróży przywróceniu właściwej dynamiki wzrostowej PKB.

Z drugiego końca też jest nie najlepiej – gdyby te pieniądze zostały w portfelach kredytobiorców, zapewne wydane zostałyby na towary i usługi, a zwiększony popyt konsumentów, to oprócz inwestycji i eksportu – co wie nawet kiepski kandydat na studia ekonomiczne – to jeden z trzech filarów wzrostu gospodarczego.

Konsumenci też mają już dość kredytów 18,5% lub droższych

W praktyce wszystkie polskie gospodarstwa domowe coraz bardziej odczuwają sankcyjność wysokich stóp procentowych – aktualnie różnica między inflacją a stopą referencyjną to 3,25 procent. Owszem, taka premia cieszy oszczędzających, ale dla gospodarstw domowych spłacających kredyty hipoteczne czy choćby zwykłe kredyty ratalne to coraz dotkliwsza sankcja karna.
Na dodatek konsumenci są pesymistami i nie wierzą w szybką obniżkę stóp. To ma swoje konsekwencje także makroekonomiczne - mały pesymizm, to niższa skłonność do zakupów, a to się bezpośrednio przekłada na tempo wzrostu gospodarczego. Przy tak mikrym jak w ubiegłym roku i obecnie, prawdziwym kołem napędowym jest wyłącznie popyt wewnętrzny. Drugi czynnik wzrostu - eksport co prawda też działa ale by zadziałał najważniejszy - inwestycje, które są dramatycznie niskie, potrzebne są tanie kredyty. Kto tego nie rozumie, niech nie bierze się za rządzenie państwem.

Z badania przeprowadzonego przez VeloBank w połowie kwietnia wynika, że w tej kwestii konsumenci są zgodni z ekspertami – na obniżkę stóp procentowych przyjdzie jeszcze poczekać.
Polacy zdążyli przyzwyczaić się do wysokich stóp procentowych i związanych z tym wyższych rat kredytów. Liczą jednak, że nie potrwa to długo. Sporo osób nie wie, jakie będą kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej (37%), ale łącznie 43% ankietowanych uważa, że spadki pojawią się najpóźniej w drugiej połowie 2025 roku – wynika z badania zleconego przez VeloBank.
Zaledwie 4% badanych uważa, że decyzja o spadku stóp procentowych zapadnie dopiero w 2026 roku, a 16% zamiast obniżki spodziewa się podwyżek.

Jeszcze we wrześniu 2021 roku główna stopa procentowa wynosiła zaledwie 0,1%. Związane z tym stawki WIBOR3M i WIBOR6M, od których zależy oprocentowanie kredytów opartych o zmienną stopę procentową, nieznacznie przekraczały 0,2%. W październiku 2021 roku sytuacja zaczęła się zmieniać. Doszło wtedy do wzrostu o 40 punktów bazowych – z poziomu 0,10% do 0,50%.
Od tego momentu stopy procentowe wzrosły jeszcze dziewięć razy. Ostatnia, dziesiąta podwyżka miała miejsce w lipcu 2022 roku. Wtedy Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, do poziomu 6,5%. Był to najwyższy poziom od sierpnia 2004 roku. Następnie stopy procentowe zostały dwukrotnie obniżone – we wrześniu i październiku 2023 roku – i aktualnie wynoszą 5,75%.

Czy RPP w czerwcu 2024 utrzyma stopy procentowe na poziomie z października 2023 roku

Jak jest w praktyce z odpowiedzialnością polityczną w Polsce, w tym formalnie niezależnych organów jak sądy, ale i Rada Polityki Pieniężnej, wie dobrze każdy obywatel. Surrealistyczne jest zgoła jednak to, że zasiadające w takich ciałach osoby firmują decyzje swoim osobistym autorytetem i poddają w publiczną wątpliwość rzeczywiste kompetencje merytoryczne.
Rada Polityki Pieniężnej zbierze się na posiedzeniu decyzyjnym 4 i 5 czerwca. Znany jej będzie wstępny szacunek inflacji w maju. Znane plany rządu co do odmrażania cen nośników energii. Był czas, by dokładnie wszystko przeanalizować jeszcze raz.

Rada Polityki Pieniężnej jest niezależna, nie da się więc przewidzieć, jakie podejmie decyzje. Tym bardziej, że od wielu miesięcy decyzje te są co najmniej kontrowersyjne – najpierw spóźnione były podwyżki stóp, teraz (moje zdanie nie jest odosobnione) nie ma uzasadnienia dla tak wysokich stóp.
Według ostatnich notowań z końca maja, WIBOR 3M wynosi 5,86%, a WIBOR 6M 5,87%. Na zbliżonym poziomie utrzymują się od końca listopada, kiedy to wzrosły w ciągu trzech tygodni z poziomu 5,6% gdy Rada Polityki Pieniężnej zakomunikowała, że wstrzymuje się z dalszym obniżaniem stóp procentowych. Inflacja w listopadzie wynosiła 6,5 % (w październiku 6,6%), a w grudniu 2023 r.  6,2%, by na początku roku spaść o połowę.
W tej sytuacji wchodzące właśnie w życie przepisy o nowej turze wakacji kredytowych, to czysty ekonomiczny surrealizm.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Po 10 latach masz 31 dni 100% płatnego urlopu; po 15 latach – 35 dni; po 20 latach – 39 dni. Czy w 2025 r. będzie dla każdego dodatkowy urlop?

Aktualnie pracownikom przy 10 letnim stażu pracy przysługuje 26 dni urlopu. Jednak czy w KP nie powinny nastąpić zmiany w zakresie urlopu, jak proponuje wielu, np. po 10 latach masz 31 dni urlopu; po 15 latach – 35 dni; po 20 latach – 39 dni. Można zaczerpnąć ten pomysł z innych polskich ustaw. W niektórych zawodach pracownicy mają prawo do takich dodatkowych urlopów, które są uzależnione od stażu pracy, wieku czy pracy w szczególnych warunkach.

Po 10 latach masz 31 dni 100% płatnego urlopu; po 15 latach – 35 dni; po 20 latach – 39 dni. Czy w 2025 r. będzie dla każdego dodatkowy urlop?

Aktualnie pracownikom przy 10 letnim stażu pracy przysługuje 26 dni urlopu. Jednak czy w KP nie powinny nastąpić zmiany w zakresie urlopu, jak proponuje wielu, np. po 10 latach masz 31 dni urlopu; po 15 latach – 35 dni; po 20 latach – 39 dni. Można zaczerpnąć ten pomysł z innych polskich ustaw. W niektórych zawodach pracownicy mają prawo do takich dodatkowych urlopów, które są uzależnione od stażu pracy, wieku czy pracy w szczególnych warunkach.

Faktura korygująca - do kiedy można wystawić (termin graniczny)

Na przedawnienie zobowiązania podatkowego nie wpływa wystawienie przez podatnika faktury korygującej, również zwiększającej. Korekta faktury nie kreuje bowiem obowiązku podatkowego, gdyż odnosi się do faktury pierwotnej, która odzwierciedla zdarzenie powodujące powstanie obowiązku podatkowego. Nie ma więc żadnych podstaw prawnych, by w przypadku korekty faktury początek 5-letniego terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego wiązać z datą korekty faktury, a nie ze zdarzeniem powodującym powstanie obowiązku podatkowego. Dlatego po upływie 5-letniego terminu przedawnienia nie istnieje możliwość wystawiania przez podatników faktur korygujących.

Fałszowanie faktur: jakie skutki w VAT dla kupującego i sprzedawcy. Faktury puste, wystawione przez osoby nieuprawnione, bez wiedzy i zgody podatnika

Odpowiedzialność podatników VAT za „puste” lub nierzetelne faktury wywołuje od dłuższego czasu spore kontrowersje, szczególnie gdy wystawcą był pracownik. Po korzystnym wyroku TSUE pracodawca może uwolnić się od obowiązku zapłaty VAT wynikającego z faktur wystawionych przez nieuczciwych pracowników. Wymaga to jednak od niego dochowania należytej staranności przy kontrolowaniu poczynań pracowników. NSA w wyroku z 3 września 2024 r. (sygn. akt I FSK 1212/18) uznał, że pracodawca nie dochował staranności, skoro proceder trwał przez dłuższy okres (ponad 3 lata).

REKLAMA

Jak często dziadkowie mogą widywać wnuki?

Przepisy wprost nie odpowiadają na tak zadane pytanie. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Decydujące znaczenie w tego typu sprawach powinno mieć dobro dziecka.

Średnia krajowa 2025 [NETTO] Ile przeciętnie zarabiamy na rękę?

Ile wynosi przeciętne prognozowane wynagrodzenie w 2025 roku? W 2024 roku prognozowana średnia krajowa wynosiła 7824 zł brutto. Podwyżka średniej krajowej oznacza wyższe składki ZUS za pracowników delegowanych i przedsiębiorców. Ile prognozowana średnia krajowa 2025 wynosi netto?

Pensje nauczycieli za luty 28-ego a nie 1-ego. Nie płaci się za gotowość pracy [Propozycja]

Propozycja, aby wypłata pensji nauczyciela była na końcu miesiąca. Dziś jest na początku. Czyli pensja z luty byłaby wypłacana 28 lutego (albo 29 lutego).

Renta wdowia z KRUS: co koniecznie trzeba wiedzieć. Warunki, limity, terminy, wniosek (wydrukuj, wypełnij i złóż)

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego udzieliła licznych wyjaśnień odnośnie zasad przyznawania i wypłaty tzw. renty wdowiej. Czym jest renta wdowia? Kto może ją otrzymać? Gdzie złożyć wniosek? Ile wyniesie renta wdowia? Odpowiedzi na te i inne pytania poniżej w naszym opracowaniu przygotowanym na podstawie informacji z KRUS.

REKLAMA

Jakie będą konsekwencje wagarów? Kolejne zmiany w szkołach. MEN analizuje frekwencję uczniów i zasady usprawiedliwiania nieobecności

Zasady usprawiedliwiania nieobecności uczniów w szkole budzą kontrowersje i już od dłuższego czasu są przedmiotem uwagi nauczycieli i MEN. Okazuje się, że prowadzone są w tym zakresie prace nad zmianami. Czego powinni spodziewać się uczniowie?

Infolinia dotycząca renty wdowiej. Przed złożeniem wniosku warto zadzwonić pod numer +48 225 926 640

+48 225 926 640 – pod tym numerem Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego uruchomiła infolinię dotyczącą renty wdowiej. Infolinia jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-14.00.

REKLAMA