Najpierw panele słoneczne, teraz turbiny wiatrowe z zakazem produkcji prądu, czy to się kiedyś skończy i ktoś za to odpowie

Zbigniew Biskupski
rozwiń więcej
Najpierw farmy fotowoltaiczne, teraz wiatrowe. PSE wyłączają zieloną energię zamiast elektrowni węglowych i nikogo to nie bulwersuje / ShutterStock

Bo elektrownie węglowe idą pełną parą. Bo Zielony Ład po polsku przypomina niedawny pisowski Polski Ład w podatkach czyli przenoszenie wody w celach oszczędzania dziurawym wiadrem, w którym na dodatek dziury są coraz większe. Z jednej strony zachęty do inwestowania w energię ze słońca i wiatru oraz z innych odnawialnych źródeł, a z drugiej wyłączenia tych instalacji i marnotrawstwo zielonej energii, przy pracujących pełną parą elektrowniach węglowych.

Co gorsza, jak z tymi dziurami w wiadrze, poprawy nie widać, bo magazynów energii przybywa w kompromitującym tempie – państwo ich nie buduje, a prywatnemu biznesowi, który potrafi zarabiać na zmiennych cenach prądu ułatwień, wbrew obietnicom, nie czyni.

Co powinny wyłączać PSE: farmy słoneczne i wiatrowe czy elektrownie na węgiel

Po raz kolejny wyprodukowana zielona energia poszła na straty. Dzięki pięknej pogodzie towarzyszącej nam przez całą majówkę źródła odnawialne wyprodukowały ponad 380 021 MWh z energii słonecznej i 260 221 MWh z wiatrowej. Niestety duża część przepadła.

Ze względu na stosunkowo niskie zapotrzebowanie, wynikające z dni wolnych, konieczne było wyłączenie tych instalacji. Jest to już kolejna sytuacja, w której tracimy energię elektryczną.

Poprzednio podczas Świąt Wielkanocnych nie wykorzystaliśmy ponad 13 000 MWh, a w związku ze zbliżającym się latem – kolejne wyłączenia fotowoltaiki są nieuniknione.

Przez pięć dni majowego szaleństwa i idealnych wręcz temperatur, nie tylko dla majówkowiczów, ale przede wszystkim energii odnawialnej (OZE), operator polskiej sieci elektroenergetycznej (PSE) dzień po dniu nakazywał wyłączenie instalacji fotowoltaicznych. Zdarzyły się także dni, w których wyłączenie dotyczyło również farm wiatrowych. Tylko 1.05 w szycie nasłonecznienia przypadającym na godziny od 11:00-15:00 nie wykorzystaliśmy aż 17898 MWh, które wyprodukowała dla nas fotowoltaika. Niestety podobna sytuacja spotkała farmy wiatrowe, których działanie tego dnia również zostało zablokowane, co spowodowało straty 8 429 MWh. 

Sytuacja nie uległa poprawie także 2.05. Pomimo, że nie był to dzień wolny od pracy dla wszystkich, nadmiar energii generowanej przez źródła odnawialne przekraczał aktualne zapotrzebowanie. 3 i 4.05 działały tylko farmy wiatrowe, a w niedzielę 5 maja ponowie wstrzymana została praca obu jednostek OZE, co spowodowało straty w wysokości 22 676 MWh na energii z fotowoltaiki oraz 2037 MWh na energii wiatrowej.

Złe to prawo, które pozwala wyłączać farmy słoneczne i wiatrowe a prąd produkować w tym czasie w elektrowniach węglowych

Jak komentuje dr Kamil Kwiatkowski, dyrektor ds. projektów badawczych w Euros Energy, warto podkreślić, że takich dni w tym roku mieliśmy już wiele, tylko od początku 2024 roku przepadło prawie 319.6 GWh energii, a lato przed nami.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ograniczają podaż energii ze źródeł odnawialnych w celu zrównoważenia systemu elektroenergetycznego. Chodzi głównie o wyłączenia średnich i małych elektrowni wiatrowych i słonecznych. Takie sytuacje będą się powtarzać. Dlaczego tak się dzieje? 

Ekspert tłumaczy, że zdecydowanie łatwiej jest w Polsce wyłączyć turbinę wiatrową czy elektrownię fotowoltaiczną aniżeli konwencjonalną, która po ponownym włączeniu potrzebowałaby czasy, aby móc znowu w pełni pracować.

– Dlatego operator sieci woli część nadwyżek wysłać za granicę, a reszta spisać na straty. Energetyką odnawialną można natomiast łatwo sterować – jej elastyczność jest wielkim plusem – komentuje dr Kamil Kwiatkowski.

Energia droższa także przez częste wyłączenia: kto za to odpowiada?

–  Nie możemy jednak cały czas pozwalać na to, aby zielona energia nam przepadała. Częste zatrzymywanie pracy elektrowni opartych na źródłach odnawialnych może mieć wpływ na podwyżki cen energii – tłumaczy dr Kamil Kwiatkowski.

– Rozwiązaniem tego problemu są akumulatory energii elektrycznej oraz magazyny ciepła i chłodu, których nadal niestety jest w Polsce niewiele. To właśnie dzięki nim moglibyśmy przechowywać nadprodukowaną energię elektryczną i wykorzystywać ją bezpłatnie podczas wieczornej kąpieli, lub długoterminowo, jako tanie, ekologiczne rozwiązanie na zimne, mniej korzystne pogodowo dni – tłumaczy ekspert.

Przykładem może być innowacyjny magazyn ciepła (PTES), czyli magazyn wodny, wysokotemperaturowy zastosowany w Ciepłowni Przyszłości. Dostarcza ono jednemu z polskich osiedli ciepło w 100% pochodzące z OZE. To ważny krok demonstrujący rzeczywistą możliwość niemal całkowitej dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej. Takich przykładów w naszym kraju powinno być zdecydowanie więcej.

Przykładów? Nie, to powinien być już standard od dekady, bo osoby odpowiedzialne za energetykę w Polsce powinny skorzystać z doświadczeń zachodniego sąsiada, który kilkanaście lat temu musiał łatać energetykę.

Ale są też sposoby bezinwestycyjne. Jak tłumaczy ekspert, znaczącą rolę w przyspieszeniu transformacji energetycznej odegrać może również zagęszczenie mikroinstalacji prosumenckich.

Inwestycje w magazyny energii pozwolą na zmniejszenie liczby odmów przyłączeń do sieci, a także wpłyną pozytywnie na wykorzystanie energii powstałej z OZE w lokalnym środowisku. Odblokowane z KPO środki oraz program Mój Prąd 6.0, który łapie już kolejny poślizg niby dają nadzieję na przyszłość, ale pod warunkiem, że za te pieniądze dalej nie będzie się kupować głównie dziurawych wiader.

Infor.pl
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii
15 sie 2024

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem
15 sie 2024

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025
15 sie 2024

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025
15 sie 2024

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie
15 sie 2024

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?
15 sie 2024

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku
15 sie 2024

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości
15 sie 2024

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?
14 sie 2024

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?
15 sie 2024

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

pokaż więcej
Proszę czekać...