REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wróciły lęki o zdrowie najbliższych i własne, Mniej boimy się utraty majątku wskutek wysokiej inflacji

Lęk przed chorobami bliskich ma też wymiar ekonomiczny; może objawiać się zwiększonymi wydatkami na profilaktykę zdrowia
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Choć sytuacja materialna polskich rodzin po pandemii i wysokiej inflacji poprawia się niemal z miesiąca na miesiąc, nie słabną obawy o przyszłość, stan finansów domowych i inne sprawy materialne. Jednak mimo oddalającej się perspektywy COVID-19 znów na pierwsze miejsce powodów do stresów przebiła się troska o zdrowie - bliskich oraz własne.

Jak pokazuje najnowszy raport pt. „Bieżące lęki i obawy Polaków”, oparty na cyklicznym badaniu opinii społecznej na ponad tysiącu osób, blisko 94% dorosłych Polaków boi się przynajmniej jednego z prawie 40 scenariuszy podanych w ankiecie. Wyniki badania dla agencji MondayNews Polska skomentowali eksperci.

REKLAMA

Co wciąż podnosi poziom lęków społecznych

Ponad 2% uczestników sondażu niczego się nie obawia. Mniej niż 1% respondentów lęka się czegoś, co nie zostało uwzględnione przez badaczy. Z kolei przeszło 3% jest niezdecydowanych.

REKLAMA

Jak komentuje wyniki badania dr Michał Pienias z Uczelni Łazarskiego w Warszawie, większość badanych obawia się najbliższej przyszłości, bo ostatnie lata były trudne społecznie, ekonomicznie i politycznie. Obecna sytuacja jest o tyle ciekawa, że jesteśmy w cyklu kilku kampanii wyborczych, mając już za sobą wybory parlamentarne, a przed nami – wybory samorządowe, do Parlamentu Europejskiego i prezydenckie.

– Wszystko to podnosi coraz bardziej poziom lęków społecznych dotyczących głównie braku dostępu do służby zdrowia, inflacji, bezpieczeństwa energetycznego, potencjalnej napaści Rosji na Polskę czy nielegalnego napływu imigrantów. To wszystko stanowi paliwo wyborcze. Politycy wykorzystują je, by zbijać kapitał polityczny – mówi dr Michał Pienias.

Mając na uwadze aktualną sytuację, autorzy realizowanego badania poszerzyli ostatnio do 37 pozycji listę możliwych lęków i obaw. Uczestnicy sondażu mieli wskazać wszystko, czego obawiają się, że może wystąpić w najbliższym czasie. Tym razem najwięcej osób, czyli blisko 49% ankietowanych, zaznaczyło choroby najbliższych. Co ciekawe, w poprzednich edycjach raportu na szczycie obaw była inflacja, w tym utrata wartości pieniądza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inflacja już tak nie stresuje: oswoiliśmy się z wysokimi cenami?

Inflacja spadła z pierwszego miejsca, ale pamiętajmy, że lęk przed chorobami bliskich ma też wymiar ekonomiczny. Może objawiać się zwiększonymi wydatkami na profilaktykę zdrowia. Z punktu widzenia politycznego to kluczowy temat.

– Dostęp do bezpłatnej służby zdrowia, czas oczekiwania i jakość świadczonych usług to bacznie obserwowane kwestie przez Polaków – zapewnia Michał Pajdak, jeden ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl. 

REKLAMA

Na drugim miejscu w zestawieniu widać lęk przed własną chorobą, stratą swojego zdrowia – prawie 39%. Inflacja, w tym utrata wartości pieniądza, jest na trzeciej pozycji – niemal 38%. W TOP5 jest też wzrost cen żywności i innych towarów dostępnych w sklepach – blisko 31%, a także podwyżka kosztów energii elektrycznej i ogrzewania – 30%.
Jak komentuje Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl, wskazywanie przez około co trzecią osobę obaw dotyczących ww. kwestii sugeruje, że poważnie dręczą one społeczeństwo. W obliczu trudności zdrowotnych, ekonomicznych oraz społecznych lęki przed chorobami mogą być aktualnie bardziej akcentowane. 

– Do skutków sytuacji pandemicznej należą problemy zdrowotne osób, które przeszły COVID19. Polacy mają w pamięci trudności w dostępnie do lekarzy specjalistów, wynikające z długich kolejek i braków kadrowych w służbie zdrowia. Lęki o sprawy zdrowotne mogą zatem nasilać się sezonowo. Natomiast czynniki ekonomiczne zawsze mają duży wpływ na poczucie bezpieczeństwa obywatela. W ostatnich latach zostało ono zaburzone przez wysoką inflację, wynikającą nie tylko z wojny w Ukrainie, ale też z błędów popełnionych przez miniony rząd oraz Narodowy Bank Polski – wyjaśnia ekspert z Uczelni Łazarskiego.

Rośnie lęk przed napływem imigrantów

Poza pierwszą piątką w zestawieniu występują takie zagrożenia, jak anomalie pogodowe (mrozy, śnieżyce, huragany, powodzie) – blisko 29%, obniżenie jakości życia – ponad 28%, napływ imigrantów – przeszło 25%, śmierć najbliższych – prawie 23%, a także powrót pandemii – niecałe 23%. 

Michał Pajdak zwraca uwagę, iż temat napływu imigrantów wykazuje wyjątkową dynamikę. Rok temu obawiało się go 17%, a pół roku temu – 23%. Oznacza to, że ten problem jest widoczny i stale rośnie, a Polacy doświadczają go w praktyce. I nie chodzi tu tylko o kwestie wynikające z wojny. W wielu małych miejscowościach pojawiają się licznie imigranci zarobkowi z Azji. Wnoszą oni do gospodarki nowe umiejętności, siłę roboczą i przedsiębiorczość. Wspierają też wzrost gospodarczy poprzez zwiększanie potencjału produkcyjnego i konsumpcji.

– Jednak wielu Polaków może mieć poczucie, że przyjezdni zabierają im pracę bądź robią konkurencję na rynku – podkreśla Michał Pajdak.

Podsumowując, należy wskazać, że najmniej lęków i obaw budzi wśród Polaków upadek wspólnoty kościelnej – blisko 3%. Nieco więcej osób boi się wahań cen nieruchomości – ponad 4%, rozpadu własnego związku lub rozwodu – przeszło 5%, wzrostu cen walut – 6%, a także wypadku komunikacyjnego – ponad 7%.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister edukacji: To już pewne – nowy przedmiot w szkołach jeszcze w 2025 r. O edukacji seksualnej będą uczyli m.in. katecheci, a rodzice będą musieli zdecydować

Zapadła decyzja i edukacja zdrowotna ma stać się nowym przedmiotem w szkołach jeszcze w 2025 r., bo począwszy od roku szkolnego 2025/2026. Będą mogli jej nauczać również katecheci i etycy – potwierdziła w rozmowie z RMF FM, minister Barbara Nowacka. Początkowo, nowy przedmiot zostanie wprowadzony do podstawy programowej jako nieobowiązkowy, a w kolejnym roku szkolnym – o zdanie na jego temat (co będzie miało wpływ na jego dalsze „losy”) – zostaną zapytani m.in. rodzice i uczniowie.

Rząd o świadczeniu pielęgnacyjnym. Niepełnosprawność przed 18 rokiem życia, czy także później [MOPS]

Decydował będzie Minister Finansów rozstrzygając spór o zasady wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego. Sopot przyznawał świadczenie pielęgnacyjne osobom niepełnosprawnym kierując się wskazówkami Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Wojewoda pomorski w 2018 r. uznał, że tak nie można i nakazał miastu zwrot prawie 2,5 mln zł (zwrot dotacji na świadczenie pielęgnacyjnie zdaniem wojewody wypłacone niesłusznie osobom niepełnosprawnym).

Nowe technologie całkowicie odmieniają sposób działania firm ochroniarskich. Poza dbałością o bezpieczeństwo ludzi i obiektów pozwalają monitorować pracę ochroniarzy

Wiele czynności, dziś wykonywanych przez pracowników ochrony, zostanie zastąpionych (lub już jest zastępowanych) nowoczesnymi technologiami. Nie znaczy to, że branża pracowników ochrony zniknie, jednak bez wątpienia zmaleje liczba etatów.

Podatek od nieruchomości 2025. Przedsiębiorcy apelują do samorządów o stosowanie jak najniższych stawek

W wielu firmach podatek od nieruchomości to koszt rzędu kilkuset tysięcy złotych w skali roku. Najbardziej odczuwają go firmy działające w branży przemysłowej i w logistyce. Ze względu na duże powierzchnie nieruchomości podatek, który płacą liczony jest w setkach tysięcy złotych.

REKLAMA

Przejście na emeryturę w styczniu, jest korzystne czy lepiej poczekać z wnioskiem do lutego 2025 roku

Kiedy najlepiej złożyć w ZUS wniosek o emeryturę. Czy styczeń jest gorszym na to miesiącem niż luty. Kończyć pracę i przechodzić na emeryturę natychmiast po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, a może korzystniej jest łączyć emeryturę z dalszą pracą.

800 plus dla Ukraińców. Ale pod tym jednym warunkiem

800 plus dla Ukraińców powinno należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą mieszkać w Polsce i płacić w Polsce podatki. Tak powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który spotkał się z mieszkańcami Puńska w województwie podlaskim.

Dziecko wyjeżdża na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców, dziadkami czy ciocią? Nie zapomnij o tym dokumencie, którego brak może przysporzyć sporych problemów

W przypadku wyjazdu dziecka na ferie zimowe tylko z jednym z rodziców lub bez nich – np. z dziadkami, ciocią, wujkiem lub choćby przyjaciółmi rodziców, który będzie wiązał się z przekroczeniem granicy Polski – nie wystarczy tylko „wyposażenie” dziecka w dowód osobisty lub paszport (i ewentualnie – wizę). Jest jeszcze jeden istotny dokument, o którym należy pamiętać i bez którego – wyjazd może nawet nie dojść do skutku, ponieważ dziecko może nie zostać przepuszczone przez granicę lub wpuszczone na pokład samolotu.

Stanecki: maksymalne temperatury w pracy. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki o maksymalnych temperaturach pracy: „Te rozwiązania (…) mogą i powinny być wykorzystywane, w miarę możliwości, aby łagodzić skutki zmian klimatycznych”. Zalecenia Głównego Inspektora Pracy dla pracodawców

REKLAMA

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych [TABELA]

Waloryzacja 2025 r. Wyższe emerytury jeszcze w lutym dla emerytów i rencistów. Znamy terminy wszystkich wypłat, przekazów pocztowych i bankowych. Emeryci i renciści nie muszą składać wniosku, by uzyskać zwaloryzowane świadczenia.

Dzieci powinny uczyć się edukacji zdrowotnej w szkole, czy w domu? Kotowska: To nie jest kwestia zwykłego przedmiotu, to kwestia bezpieczeństwa, zdrowia psychicznego i fizycznego dzieci.

W czwartek, 16 stycznia 2025 r. ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że w 2025 r. edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. Zapytaliśmy wiceprzewodniczącą Państwowej Komisji ds. pedofilii Justynę Kotowską o komentarz w tej sprawie

REKLAMA