Minister Paulina Hennig-Kloska: ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku zamrożone tylko dla najbiedniejszych. Potem podwyżka o 80-90 zł miesięcznie?
REKLAMA
REKLAMA
- Podwyżka cen prądu dla konsumentów od lipca: dlaczego
- Drastyczne podwyżki cen prądu: komu rząd chce dopłacić do rachunków
- Ceny rynkowe prądu w tarfikatorach: co to znaczy
Jak bardzo podwyżki cen prądu mogą obciążyć gospodarstwa domowe w drugiej połowie 2024 roku świadczy informacje szefowej resortu klimatu i środowiska, iż w pierwszej połowie 2024 roku średnio gospodarstwo domowe zaoszczędzi na prądzie 500 zł.
REKLAMA
Podwyżka cen prądu dla konsumentów od lipca: dlaczego
REKLAMA
Jak łatwo policzyć, rachunki za energię elektryczną mogą podwyższyć budżety gospodarstw domowych nawet o 100 zł miesięcznie.
To wszystko jeśli przestanie działać tarcza antyinflacyjna – zamrożenie cen prądu dla odbiorców indywidualnych.
Regulacje, które wspierają polskie rodziny w ponoszeniu kosztów energii elektrycznej zostały przedłużone od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. W tym okresie ceny i stawki opłat zostały zamrożone na poziomie z 2022 r. do limitu 1500 kWh. Limit ten jest zbliżony do średniego zużycia energii w gospodarstwie domowym w 2020 r. w półrocznym okresie, a cena wynosi 412 zł/MWh.
Z kolei, podwyższony limit zużycia energii elektrycznej dotyczy gospodarstw, w których są osoby z niepełnosprawnością i wyniesie 1800 kWh. W przypadku rodzin trzy plus – czyli rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników, limit ten został określony na poziomie 2000 kWh.
W określonych limitach, w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r., gospodarstwa domowe będą rozliczane po cenie maksymalnej, nie wyższej niż 693 zł/MWh.
Drastyczne podwyżki cen prądu: komu rząd chce dopłacić do rachunków
REKLAMA
Żadne szczegóły nie są jeszcze znane. Wiadomo tylko, z zapowiedzi Minister Pauliny Hennig-Kloski, szefowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska, że ochroną na pewno objęci zostaną najubożsi Polacy oraz ewentualnie rodziny wielorodzinne.
Według zapowiedzi ministra, nowe regulacje mają chronić te osoby przed skutkami mocnego wzrostu cen energii elektrycznej.
Z ostatnich danych przekazanych przez GUS wynika, że z ubóstwem energetycznym w Polsce mierzy się aż 10,8% gospodarstw domowych. W celu jeszcze lepszego zobrazowania tego problemu warto odnieść się do wyników badania przeprowadzonego w tym roku przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej. Wynika z niego, że aż 7,1% badanych nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb energetycznych. Za to 38,1% spełnia te potrzeby, ale musi je realizować w sposób bardzo oszczędny.
Ceny rynkowe prądu w tarfikatorach: co to znaczy
Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, Zdaniem ekspertów jednak chociażby ze względu na to, że jest to podwyżka odkładana w czasie na dwa lata, podwyżki muszą być wysokie.
Jak oceniają analitycy Euros Energy, na ten moment nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak uplasują się stawki za energię elektryczną w drugiej połowie tego roku. Przewidywania będą konkretniejsze po zakończeniu sezonu zimowego, który na ten moment mocno daje się we znaki i notuje rosnące zapotrzebowanie na energię. Rząd zapowiada, że ma w planach systematyczne wprowadzanie stawek rynkowych za energię – pozostaje nam obserwować.
Według raportu WiseEuropa: Ubóstwo energetyczne, najwięcej na nośniki energii w stosunku do dochodu rozporządzalnego wydają emeryci i renciści (18%). To na ich sytuację znaczący wpływ mają zmiany kosztów energii. Zgodnie z szacunkami aż 25% z tej grupy mogą stanowić osoby ubogie energetycznie.
Nie da się ukryć, że coraz wyższe ceny energii spowodowane są odkładaną w czasie transformacją energetyczną i sytuacją geopolityczną. Niestety wraz z wycofaniem programu zamrażającego ceny energii, uwypukli się zjawisko ubóstwa energetycznego, które zgodnie z definicją dotyczy gospodarstw domowych nie mogących zapewnić wystarczającego poziomu ciepła, chłodu i energii elektrycznej w zamieszkiwanym budynku.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.