Komornik bezradny. Z tego konta egzekucja jest niemożliwa

REKLAMA
REKLAMA
- Czym jest Revolut?
- Długi a Revolut
- Czy Revolut należy do systemu OGNIVO?
- Czy komornik może wejść na konto Revolut?
- Komornik o Revolut
Czym jest Revolut?
Revolut to litewski bank oferujący na polskim rynku wielofunkcyjną aplikację finansową. Korzysta z niej obecnie w naszym kraju 4,5 miliona osób. Liczba ta rośnie w tempie miliona rocznie. To najszybciej rozwijający się projekt z sektora bankowego nad Wisłą. Revolut zapewnia możliwość wykonywania przelewów w ramach rachunku z polskim IBAN, przewalutowania po korzystnych kursach, handlu aktywami giełdowymi czy krytpowalutami.
REKLAMA
Długi a Revolut
Boom na usługi Revolut nad Wisłą koresponduje ze wzrostem niespłacanego zadłużenia naszego społeczeństwa. Jak podał BIG InfoMonitor, na koniec stycznia 2025 roku zadłużenie Polaków wyniosło 85,6 mld złotych. Oznacza to wzrost ogólnej kwoty zaległości o prawie 1,3 mld zł.
Oznacza to, że wartość niespłaconych długów jest w naszym kraju wyższa niż budżet programu Rodzina 800 plus.
Dłużnicy w poszukiwaniu bezpiecznego azylu dla swoich dochodów coraz częściej decydują się na założenie konta w Revolut, wychodząc z założenia, że jest komornik nie może zająć zgromadzonych tam środków. Jak jest naprawdę?
Czy Revolut należy do systemu OGNIVO?
System OGNIVO pełni funkcję platformy umożliwiającej wymianę informacji pomiędzy instytucjami finansowymi, takimi jak banki czy spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, a uprawnionymi podmiotami, które mogą uzyskiwać dane o klientach tych instytucji. Z rozwiązania tego najczęściej korzystają komornicy sądowi, poszukujący informacji o aktywach osób zadłużonych. Dzięki OGNIVO mogą ustalić, czy dłużnik posiada środki pieniężne na koncie, które mogłyby zostać zajęte w toku postępowania egzekucyjnego.
W jednym z najnowszych odcinków programu Gość Infor.pl gościł mecenas Michał Grabowski, warszawski prawnik znany m.in. z doradzania przy wejściu Revoluta na rynek w Polsce. W rozmowie rozwiał wiele wątpliwości związanych z funkcjonowaniem tej popularnej aplikacji finansowej.
Jak tłumaczył ekspert, Revolut posługuje się wirtualnymi numerami rachunków bankowych, które są przypisywane klientom za pośrednictwem Aion Banku. W praktyce oznacza to, że Revolut posiada konto w tym banku, a dla użytkowników generowane są indywidualne numery IBAN powiązane z tym rachunkiem.
Według prawnika, taka struktura — znana jako tzw. wirtualny IBAN — skutkuje tym, że rachunki klientów Revoluta nie są obecnie widoczne w systemie OGNIVO. Wynika to z faktu, że Revolut operuje w Polsce na podstawie litewskiej licencji bankowej i nie jest bezpośrednio powiązany z polskim systemem bankowym w tradycyjnym ujęciu.
Czy komornik może wejść na konto Revolut?
Revolut nie jest zintegrowany z polskim systemem OGNIVO, który obejmuje krajowe banki komercyjne oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. W praktyce oznacza to, że zgromadzone tam środki są niewidoczne dla komorników prowadzących postępowania egzekucyjne.
Dostępne dla użytkowników Revoluta polskie numery IBAN są jedynie dzierżawione od belgijskiego Aion Banku. Konto, z którego korzysta użytkownik aplikacji, formalnie należy do Revoluta — a nie do samego użytkownika. W związku z tym pieniądze zdeponowane w aplikacji nie są traktowane jako należące do obywatela Polski, co uniemożliwia ich zajęcie przez krajowe organy egzekucyjne.
To właśnie z tego powodu część osób zadłużonych w Polsce decyduje się na założenie konta w Revolucie, traktując je jako sposób na ominięcie egzekucji komorniczej. Takie działania istotnie utrudniają pracę organom ścigania, szczególnie w przypadkach, gdy dłużnik nie osiąga oficjalnych dochodów w Polsce ani nie korzysta z państwowych świadczeń podlegających zajęciu.
Komornik o Revolut
O to, czy komornik może znaleźć sposób na egzekucję środków z konta Revolut zapytaliśmy Przemysława Małeckiego, rzecznika prasowego Krajowej Rady Komorniczej.
Przemysław Małecki, potwierdził, że Revolut rzeczywiście bywa wykorzystywany przez niektórych dłużników jako sposób na ukrycie środków przed egzekucją komorniczą. Jak wyjaśnił, choć zjawisko to nie przybiera masowej skali, to niewątpliwie istnieje grupa osób, która przechowuje środki finansowe poza zasięgiem polskich organów egzekucyjnych. Problem wynika z faktu, że komornicy mogą działać wyłącznie na terenie Polski – a jeśli rachunek prowadzony jest formalnie przez instytucję zagraniczną, nie mają oni możliwości przeprowadzenia skutecznego zajęcia.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA