Mieszkania podrożeją w 2025 roku? Jakie ceny najmu? [WYWIAD]
REKLAMA
REKLAMA
- Jaki będzie rok 2025 na rynku nieruchomości?
- Jakie będą ceny nieruchomości w 2025 roku?
- Dopłaty do kredytów na mieszkanie - wzrost cen?
- Jaka polityka mieszkaniowa?
- Co destabilizuje rynek mieszkaniowy? Niezdarne działania polityków
REKLAMA
Jaki będzie rok 2025 na rynku nieruchomości?
Zdaniem eksperta sytuacja na rynku zmienia się na lepsze. A w każdym razie - na pewno nie czeka nas gwałtowny wzrost cen.
- Na rynku powinno być mniej emocji niż towarzyszyło nam przez ostatnie cztery lata. Pamiętajmy, że jesteśmy po szeregu bardzo mocnych impulsów, które destabilizowały rynek: od covidu, przez nagły wzrost stóp procentowych, po wojnę na Ukrainie. Teraz w naszej pamięci jest ten szalony rollercoster, a emocje były rozgrzane do czerwoności. Obecnie idziemy w stronę spokoju, a rok 2025 będziemy wspominać jako powrót do normalności, wycieszenia nastrojów.
Jakie będą ceny nieruchomości w 2025 roku?
- Ten, kto szuka dramatycznych scenariuszy, będzie zawiedzony. Nie będzie kilkunastoprocentowego wzrostu cen rok do roku ani zapaści. Rynek potrzebuje uspokojenia i rynek sobie poradzi, jeśli nie będziemy go niepotrzebnie stymulować. Spodziewam się, że ceny będą stabilne, choć będziemy karmieni doniesieniami o przecenach i spadkach, ale będą to informację dotyczące konkretnych deweloperów z problemami bądź przecen w konkretnych miastach, w określonych segmentach.
Dopłaty do kredytów na mieszkanie - wzrost cen?
Ekspert, odpowiadając na pytanie o to, czy państwo powinno dopłacać młodym ludziom do kredytów na mieszkanie, ocenił dotychczasową politykę państwa na tym polu, odnosząc się na wstępie do programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.
- Był to program, który zastymulował popyt. Sztucznie i w krótkim czasie nastąpił nagły wystrzał liczby nabywców. To się mogło skończyć tylko wzrostem cen. Takich programów mieliśmy jednak cała plejadę, od lat 2000, gdy były programy dopłat do kredytów, różne elementy, krótkotrwałe.
Jaka polityka mieszkaniowa?
Według Gołębiewskiego efemeryczność programów mieszkaniowych to fundamentalny problem polityki mieszkaniowej. Spora w tym wina polityków, którzy nie potrafią ustalić między sobą strategicznej wizji dla Polski.
- Jakaś forma polityki mieszkaniowej realizowanej przez państwo jest konieczna. Problem ograniczonej dostępności mieszkań wśród młodych osób jest poważny, co przekładaj się m.in. na problemy demograficzne. Dlatego takie programy powinny być dobrze widziane, jednak taki program powinien być ramowy, wieloletni, co do którego panowałby konsensus wśród wszystkich sił politycznych, a nie rzucony jako obietnica wyborcza - zauważył Maciej Gołębiewski.
Co destabilizuje rynek mieszkaniowy? Niezdarne działania polityków
Ekspert wskazał też na problem niespełnionych obietnic wyborczych, takich jak zapowiedziany program Kredyt 0 proc. Ten program, ogłoszony podczas kampanii wyborczej przed wyborami w 2023 roku, nie zostanie zrealizowany.
- Został ogłoszony, a nie wprowadzony, co zdestabilizowało rynek. Politycy muszą mieć świadomość, że rynek i tak to już zdysktontował w cenach. Część wzrostów cen w ostatnich kwartałach, była reakcją na zapowiedziany program Kredyt 0 proc. Rynki antycypują, to, co będzie się działo, każde aktywo wycenione jest przy założeniu, że pewne rzeczy się wydarzą.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA