Podejmujemy tylko takie działania, w których widzimy sens. Jeżeli nie dostrzegamy celu, do którego chcemy dotrzeć, po prostu nie zaczynamy działać. Menedżer, który przydziela swoim podwładnym zadania do wykonania, musi poinformować, jaki jest ich cel. Pracownicy zawsze mają mniej informacji od swojego przełożonego. Nie znają długofalowych planów i strategii firmy, mają węższy obraz działań organizacji.
Spójność działań i komunikatów to, według wielu, klucz by skutecznie budować i promować swoją markę pożądanego pracodawcy. Jednak jak zachować spójność, gdy komunikaty są rozproszone, nie tylko w czasie, formie i przestrzeni, ale również poprzez mnogość nadawców. O tym, jak nas widzą decydują między innymi nasi pracownicy (byli i obecni), kandydaci (którzy poznali nas tylko w procesie rekrutacyjnym), czy stażyści i praktykanci (którzy przez jakiś czas byli członkami organizacji). Artykuł jest drugim z serii poświęconej tematyce współczesnego employer brandingu. Przeczytaj pierwszą część.
Wbrew pozorom, podczas zebrań, sekretarka albo asystentka w hierarchii uczestników spotkania znajdują się zaraz po prowadzącym zebranie. Ich rola jest nieoceniona, choć wielu o tym zapomina i traktuje te osoby przedmiotowo, często jak wyposażenie sali. A przecież, asystują aktywnie swoim szefom, nie mówiąc już o doradztwie w sprawach organizacyjnych, czy formalnych.