REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Zdrowa żywność

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Który miód lepszy: krajowy, czy importowany? Prosto z pasieki, czy ze sklepu? Jaka jest jakość mieszanek miodów? Czy miód jest badany i kontrolowany?

Kupując miód, warto sięgać po produkty najwyższej jakości, oferowane przez polskie firmy, a szczególnie warto zwrócić uwagę na te dostępne w handlu detalicznym – sklepach spożywczych czy sieciach handlowych. Przechodzą one bowiem rygorystyczne kontrole i spełniają najwyższe standardy jakościowe, nawet jeśli zawierają mieszanki miodów z różnych krajów - informuje Stowarzyszenie Polska Izba Miodu. W praktyce oznacza to, że każdy słoik miodu, zanim trafi na sklepowe półki, poddawany jest szczegółowym badaniom, w tym na zawartości pyłków, obecność pozostałości pestycydów czy antybiotyków. Z myślą o konsumentach - Polska Izba Miodu chce jednak pójść o krok dalej i podnieść jakość badań miodu w naszym kraju na jeszcze wyższy poziom.

Pasze bez GMO w Polsce dopiero od 2030 roku. Teraz nie ma alternatywy dla śruty sojowej z importu

W dniu 30 lipca 2024 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o paszach, przedłożony przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projektowana ustawa zmienia termin wejścia w życie przepisu, który zakazuje w Polsce wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO). Nowy termin wejścia w życie przepisu to 1 stycznia 2030 roku. Konieczne jest przesunięcie zakazu, ponieważ obecnie w Polsce nie ma wystarczającej ilości alternatywnych surowców wysokobiałkowych, które umożliwiłyby wyeliminowanie śruty sojowej z produkcji pasz.

Wigilia 2023. W tym roku chcemy by na wieczerzę składały się potrawy z ekologicznych produktów bo kupujemy odpowiedzialnie

Polacy z coraz większą uwagą myślą o tym, co i w jakiej ilości przygotować, ponieważ chcą żyć bardziej świadomie. Dbają m.in. o przemyślany wybór produktów rybnych, co umożliwia zminimalizowanie negatywnego wpływu na środowisko, ale i własne zdrowie.

To wcale nie cena decyduje o zakupach amatorów zdrowej żywności [BADANIE]

Jakie zwyczaje zakupowe mają konsumenci kupujący zdrową żywność? Co jest pierwszy kryterium wyboru produktu? Czy ważniejsza jest cena czy skład? Czy nawyki zmieniły się pod wpływem inflacji?

REKLAMA

Polscy pracownicy jedzą w pośpiechu ze szkodą dla zdrowia

Polscy pracownicy jedzą w pośpiechu. Mniej niż 50% poświęca na spożycie głównego posiłku więcej niż 15 minut. Co 5 pracownik przyznaje się do tego, że je najczęściej je na swoim stanowisku nie przerywając pracy. Wśród kobiet zjawisko występuje częściej niż wśród mężczyzn. 37% respondentów przyznaje, że kończy pracę z uczuciem głodu. Co robią firmy, żeby pracownicy odżywiali się w prawidłowy sposób? 

Fałszowanie miodu - sposoby. Czy można rozpoznać sfałszowany miód?

Analiza sposobów fałszowania różnych gatunków miodów oraz opracowanie metody weryfikacji ich składu to cel badań doktoranta z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jordan Sycz zajmie się m.in. badaniem miodów na każdym z etapów jego produkcji.

Jak zielona transformacja wpływa na zdrowie?

Zapraszamy na premierę raportu, który przedstawia pozytywne skutki zdrowotne wprowadzenia opracowanych i planowanych inicjatyw oraz strategii dla mieszkańców Unii Europejskiej i środowiska na jej terenie.

Paszportyzacja polskiej żywności

Paszportyzacja polskiej żywności - pilotażu projektu realizowany pomiędzy Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, a Naukową i Akademicką Siecią Komputerową – Państwowym Instytutem Badawczym.

REKLAMA

Kary za niewłaściwe oznaczanie żywności „bio” i „eko” od 2022 roku

Oznaczanie żywności „bio” i „eko”. Od 2022 roku w Polsce zaczną obowiązywać przepisy dotyczące produkcji i certyfikacji wyrobów ekologicznych. Producenci będą musieli się liczyć z karami za niewłaściwe użycie oznaczeń „bio” lub „eko”, wprowadzanie konsumentów w błąd i fałszywe stylizowanie swoich wyrobów na ekologiczne. – Dzięki temu będziemy mieć pewność, że produkty w sklepach faktycznie pochodzą z rolnictwa ekologicznego. Rzadziej natkniemy się też na takie, które ekologiczne tylko udają – mówi dr Małgorzata Pietras-Szewczyk z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu. Dziś wiele firm wykorzystuje w swoich przekazach do konsumentów swoje proekologiczne inicjatywy, ale często są one pozorne.

Nowa ustawa o rolnictwie ekologicznym od 2022 roku. Zasady używania oznaczeń „eko” i „bio”

Trwają prace nad nowymi przepisami o rolnictwie ekologicznym, które mają zacząć obowiązywać z początkiem 2022 roku. Procedowana ustawa rozszerza obowiązujący zakres kar za niesłuszne sugerowanie, że dana żywność jest ekologiczna. Sankcje będą obowiązywać nie tylko za wprowadzanie takich produktów do obrotu, ale też stosowanie nieprawdziwych oznaczeń „eko” czy „bio” w reklamach i opisach handlowych. Nowe przepisy mają określić także kwestię nadzoru nad produkcją ekologiczną, ułatwić import dozwolonych przy takich uprawach nawozów oraz wprowadza opłatę za wykorzystanie środków ochrony roślin.

Dietetyk w pracy - nowy sposób dbania o zdrowie pracowników

Dietetyk w pracy czyli nowy sposób dbania o zdrowie pracowników. Okazuje się, że praca zdalna ma wpływ na niezdrowe nawyki żywieniowe i problemy z nadwagą pracowników. Jak pracodawcy mogą wesprzeć zdrowie pracowników?

Rynek bio żywności w Polsce rośnie

Rynek bio żywności w Polsce wciąż rośnie. Kto najczęściej kupuje zdrową żywność? Gdzie Polacy dokonują zakupów bio żywności?

"Nie" dla likwidacji chowu klatkowego drobiu

Rolnicy zrzeszeni w unijnej organizacji Copa-Cogeca nie popierają planów likwidacji chowu klatkowego drobiu. Ich zdaniem zmiana sposobu chowu kur pociągnie za sobą kolejne koszty, dlatego wymaga długiego okresu przejściowego.

Data minimalnej trwałości żywności a termin przydatności do spożycia - czym się różnią?

Data minimalnej trwałości żywności. Wielu konsumentów nie rozróżnia umieszczonych na opakowaniach produktów żywnościowych daty minimalnej trwałości żywności i terminu przydatności do spożycia. To jeden z powodów marnowania (wyrzucania) żywności, która jest nadal zdatna do spożycia. Zgodnie z unijnym prawem od końca marca 2021 roku w obrocie niekomercyjnym mogą się znaleźć produkty po upływie daty minimalnej trwałości podanej na opakowaniu. Kolejne planowane kroki w tej walce dotyczą również rozszerzenia listy produktów zwolnionych z obowiązku podawania daty minimalnej trwałości lub nawet zupełnej rezygnacji z jej podawania i pozostania tylko przy terminie przydatności do spożycia, czyli przy sformułowaniu „należy spożyć do”.

Magda Kubit, Planton: W Polsce żywność bio jest nadal dodatkiem [PODCAST]

Magda Kubit: Jak zmienić firmę produkującą żywność bazującą na mleku krowim na firmę roślinną? Ile to kosztuje? Dlaczego dla Polaków jedzenie bio to tylko dodatek, a nie podstawa? Zapraszamy do słuchania podcastu

Producenci zdrowej żywności stabilnie na rynku

Zdrowa żywność praktycznie nie zdrożała. Najbardziej opłaca się iść po nią do dyskontów i hipermarketów. Analiza ponad 5 tys. cen art. BIO-EKO, VEGE i VEGAN, wykonana przez Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH, wykazała, że od stycznia do października br. wzrosły one tylko o 0,8% w porównaniu z ub.r.

NIK: średnio 36 dni oczekiwania na wyniki badań obecności pestycydów w płodach rolnych i żywności

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli zbyt długi czas badania obecności pestycydów – zarówno w płodach rolnych, jak i w żywności trafiającej do sklepów – to główny problem systemu bezpieczeństwa obrotu środkami ochrony roślin. Na informację, czy w owocach lub warzywach nie pozostało zbyt dużo szkodliwej chemii czeka się średnio 36 dni. Przekroczenia norm na szczęście nie zdarzają się nagminnie. Jednak długie oczekiwanie na wyniki badań niesie za sobą ryzyko, że produkty takie dawno zostaną sprzedane, a nawet zjedzone. Problemem są też długotrwałe badania samych pestycydów. Stwarza to ryzyko sprzedaży środków ochrony roślin niespełniających norm jakościowych, co może wpływać na jakość upraw, a nawet ich zniszczenie. Ponieważ pestycydy są groźne dla zdrowia konsumentów, NIK sygnalizuje: próbki bada się zbyt wolno, żeby w przypadku ewentualnego zagrożenia, móc zareagować wystarczająco szybko.

REKLAMA