REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Nie trzeba kończyć kosztownych, długich i wymagających dużego wkładu w naukę studiów, by zagwarantować sobie na lata pewną pracę. Niekoniecznie wymagającą wielkiego wysiłku. Ze stale rosnącymi zarobkami i niezmiennie konkurencyjną na rynku.
Barometr Zawodów 2024 wskazuje, że w Polsce jest 29 zawodów deficytowych, co oznacza, że jest więcej ofert pracy niż pracowników. Z brakami rąk do pracy boryka się m.in. branża produkcyjna. W jaki sposób pracodawcy szukają pracowników w Internecie, co zrobić by znaleźć dobrą ofertę?
Braki kadrowe w 2024 r. pojawią się w 29 zawodach, w których liczba ofert pracy będzie większa niż liczba kandydatów. Pracodawcy będą mieli problemy z rekrutacją w tych zawodach. Lista zawodów, w których pojawią się deficyty chętnych do pracy obejmuje m.in. nauczycieli, księgowych, lekarzy, pielęgniarki i położne, a także pracowników służb mundurowych. Najbardziej poszukiwani będą m.in. cieśle i stolarze budowlani, dekarze i blacharze budowlani, kierowcy autobusów oraz spawacze. Takie prognozy zawiera raport prezentujący wyniki badania „Barometr zawodów 2024”.
Kogo szukają pracodawcy w 2023 roku? O absolwentów których szkół i uczelni zabiegają firmy? Co warto studiować? Ile można zarobić wykonując jeden z deficytowych zawodów?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA