REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Czy 16 czerwca 2024 roku są otwarte wszystkie sklepy i można dowolnie zaplanować zakupy, czy odwrotnie - nad obowiązuje zakaz handlu w niedzielę i czynne są tylko małe sklepy osiedlowe. Sejm pracował ostatnio nad nowelizacją ustawy o zakazie handlu w niedziele, czy zmienił już przepisy prawne?
Cztery na pięć polskich firm odnotowało wzrost przychodów ze sprzedaży w serwisach społecznościowych. Nowe technologie dają nowe możliwości przedsiębiorcom, którzy chcą i potrafią z nich korzystać. Konsumenci coraz chętniej kupują wykorzystując do tego media społecznościowe.
Kolejne dane GUS oraz badania konsumentów pokazują wzrost optymizmu polskich konsumentów, co przekłada się na rosnące obroty handlu. Klienci głębiej sięgają do portfeli i po latach popytu wyhamowanego przez pandemię i inflację zaczynają odrabiać zaległości w zakupach.
Choć przejściowo rosnącą dynamikę e-commerce w Polsce napędza poprawa nastrojów konsumenckich, to w dłuższej perspektywie trend przenoszenia zakupów ze sklepów tradycyjnych do sieci ma inne źródło wsparcia. Bez chodzenia po sklepach można tak znaleźć i kupić towar po najniższej cenie.
REKLAMA
Luksus to nie tylko drogie samochody i brylanty. Coraz częściej utożsamiany jest z możliwością korzystania z drogich usług prywatnej służby zdrowia, w tym medycyny kosmetycznej. Ponadto bywania w ekskluzywnych hotelach ze SPA.
12 czerwca w pięciu salonach Empik w całej Polsce rozpoczyna się pilotażowy program płatności biometrycznych. To innowacyjne rozwiązanie opiera się na fuzji biometrii tęczówki oka i twarzy. Dostawcą tej technologii jest polski fintech PayEye, we współpracy z Planet Pay. Program jest pierwszym tego rodzaju w Europie i działa w ramach programu Mastercard Biometric Checkout.
W maju bieżącego roku codzienne zakupy w sklepach zdrożały średnio o 2,9% rok do roku. Największy wzrost cen dotyczył słodyczy i deserów. Analiza przeszło 68,4 tys. cen detalicznych wykazała, że powróciło przyspieszenie dynamiki podwyżek.
Nowy raport "Indeks cen w sklepach detalicznych" pokazuje jakie kategorie odnotowały spadki cen. Eksperci nie są pewni czy tendencja spadkowa się utrzyma, drożejąca energia i rosnące koszty wynagrodzeń mogą zmienić trend.
REKLAMA
W kwietniu bieżącego roku ceny artykułów tłuszczowych, w tym masła, obniżyły się o 10,4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to największy spadek cen spośród najczęściej kupowanych produktów, wynika z raportu “Indeks cen w sklepach detalicznych”. Spośród 17 badanych kategorii towarów, pięć z nich zanotowało spadki cen.
W pierwszym kwartale 2024 roku Polacy zakupili aż 800 domów i apartamentów na Półwyspie Iberyjskim – wynika z danych podanych przez Registradores de Espana. To nie tylko o 21% więcej niż w poprzednim kwartale, ale także trzykrotnie więcej niż w przedpandemicznym pierwszym kwartale 2019 roku.
Wyraźną poprawę widać tylko w wydawaniu pieniędzy na zakup dóbr trwałych. To sugeruje, że dopiero gdy trzeba wymienić samochód albo tylko lodówkę lub pralkę, bez większych obaw sięgamy do portfeli. Na dobra bardziej ulotne w dalszym ciągu zaś skąpimy, pomni jak bardzo nadwątliła nasze oszczędności całkiem jeszcze niedawno szalejący dwucyfrowa inflacja. Czyżbyśmy więc wciąż obawiali się jej nawrotu?
Długi weekend – dla jednych pięcio- a dla innych nawet dziewięciodniowy – dobiega końca i pewne jest, że praktycznie każda rodzina musi odnowić zapasy w lodówce lub spiżarni. Czy więc dzisiejsza niedziela 5.05.2024 to niedziela handlowa czy niedziele z zakazem handlu, które sklepy są otwarte, a które zamknięte i na pewno nie można w nich zrobić zakupów.
No i mam w końcu majówkę, dla większości, która potrafiła zorganizować sobie wolne we wtorek 2 maja - weekend aż pięciodniowy. Długi weekend chcą mieć wszyscy, w tym handlowcy, robienie więc zakupów – dużych i bieżących, nie będzie łatwe. Na początek czy można zrobić zakupy dziś, w piątek 3 maja.
Likwidacja zakazu handlu w niedzielę lub co najmniej przywrócenie handlu w niektóre dni ustawowo wolne od pracy, by było więcej niedziel handlowych w roku to był postulat w czasie wyborów parlamentarnych. Czy udało się go zrealizować, czy dziś 21 kwietnia w trzecią niedzielę czwartego miesiąca w roku można wybrać się po zakupy do dowolnego sklepu? Czy znów galeriom handlowym przywrócono dawny blask, kiedy to w niedzielę tętniły prawdziwym handlowym życiem - pozwalając zaspokoić w jeden dzień w jednym miejscu wszelkie możliwe potrzeby, od zakupów uzupełniających lodówkę i w markowych butikach po obiad lub kolację?
Nawet jeśli ktoś dwa tygodnie przeżył na dużych zapasach powielkanocnych, to teraz już z pewnością ma potrzebę uzupełnienia lodówki i szafek-spiżarni z zapasami. Aura dzisiejsza temu sprzyja i pewnie wiele osób zastanawia się nad wyprawą po zakupy – najlepiej do galerii handlowej lub dużego centrum handlowego. Czy to jednak ma sens – czy niedziela 14 kwietnia to niedziela handlowa, czy obejmuje ją zakaz handlu?
Sprzedawcy naliczyli nową stawkę VAT-u i z pewnością zapłacą za to konsumenci. Szacuje się, że ta podwyżka VAT-u w skali roku to będzie dodatkowe 12–13 mld zł dla budżetu - mówi Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
Galerie były budowane głównie w największych polskich miastach, a w mniejszych ich funkcję pełniły równie chętnie finansowane przez inwestorów centr handlowe. Obecnie przyszłą moda na obiekty nieco innego typu – parki handlowe. Czy są i dlaczego cieszą się taką popularnością wśród inwestorów?
Aż 91 procent pięćdziesięciolatków robi regularnie zakupy na platformach internetowych określanych mianem marketplace. Pod tym względem nie ustępują ani trochę konsumentom z najmłodszych grup wiekowych.
Polskie firmy nie lubią sprzedawać swoich usług online? Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że różnica pomiędzy liczbą firm sprzedających swoje usługi w internecie między 2022 a 2023 r. wynosi zaledwie 0,01 pp.
Rosnące szybko i coraz wyśze ceny sprawiały, że konsumenci szukali przede wszystkim produktów tanich i starali się jak najwięcej kupować w ramach promocji. Teraz gdy już ceny się uspokoiły, wraca na rynek zainteresowanie produktami wysokiej jakości i coraz chętniej sięgamy oraz poszukujemy rynkowych nowości.
Wielkanoc na za nami, zapasy stopniały, czas zrobić większe zakupy i przy okazji przekonać się czy artykuły spożywcze podrożały – i o ile – w związku z przywróceniem VAT 5% na wszystkie podstawowe produkty. Zwykle takie zakupy najchętniej łączymy z wizytą w galerii handlowej albo robimy szybkie duże zakupy w sklepie sieci dyskontowej w rodzaju Biedronka, Lidl, Stokrotka, Dino, Kaufland itd. Czy taki zamysł da się zrealizować dziś, w niedzielę 7 kwietnia, pierwszą niedzielę miesiąca?
To nie będzie Prima Aprilis, choć dziś dzień wyjątkowy – bo i Śmigus-Dyngus i dzień „…bo się pomylisz!”, to jednak wyjątków nie ma. Poniedziałkowy drugi dzień świąt to dzień ustawowo wolny od pracy. A w zakresie handlu traktowany jest jak niedziela z zakazem handlu. Co to oznacza dla potencjalnych klientów sklepów?
W Wielki Piątek, 29 marca można zrobić zakupy w marketach nawet do godz. 23. Niektóre sklepy jednak czynne będą krócej, czyli do godziny 22. Natomiast w Wielką Sobotę, 30 marca większość sieci będzie czynna do godz. 13.
Niekoniecznie. Co prawda gdy tyko minie Wielkanoc i 2 kwietnia pójdziemy do sklepów z żywnością za wiele podstawowych produktów kasjerka nabije nam już na paragonie 5 proc. VAT, ale wcale nie musi to być cena wyższa niż podczas zakupów w Wielki Tydzień.
Analitycy Banku BNP Paribas przewidują, że Polacy mogą wydać mniej na zakupy wielkanocne w tym roku w porównaniu do poprzedniego. Mimo że ceny żywności wzrosły o 2,1 proc. rok do roku, to jednak w lutym obserwowaliśmy spadek o 0,5 proc. w porównaniu do stycznia. Jeśli ta tendencja utrzyma się, to poziom cen żywności będzie nieco niższy niż przed świętami w 2023 roku. Ostatni raz podobną sytuację obserwowano 9 lat temu.
Do wiosennych świąt – Wielkanocy został już tydzień. Kto jeszcze nie zaczął przygotowań, ten powinien już się ostatecznie zmobilizować. Wiadomo, że najważniejsze przygotowania – poza wiosennymi porządkami – to zakupy, by na świątecznym stole nie zabrakło niczego ani domownikom, ani gościom. Na zakupy zaś przydałaby się handlowa niedziela.
Zbliża się okres przedświątecznej gorączki zakupów. W tym czasie, kiedy jesteśmy pochłonięci przygotowaniami, często zapominamy o bezpieczeństwie. Policja co roku przypomina, jak bezpiecznie robić zakupy zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Oto kilka rad, które pomogą nam uniknąć problemów.
Główny Urząd Statystyczny znów zaskoczył ekonomistów i zresetował ich zbyt ostrożne prognozy. Spodziewali się oni wzrostu sprzedaży detalicznej w drugim miesiącu 2024 roku, ale maksymalnie o 3,6 proc. Tymczasem jest wzrost aż o 6,1 proc. I nie jest to (prawie) czeski błąd bynajmniej.
Z najnowszych sondaży wynika, że Polacy czekają na przedświąteczną walkę cenową między dyskontami, bo liczą na tańsze zakupy.
Wielkanoc już za dwa tygodnie. Tradycyjnie dzień przed świętami w niedzielę czynne są wszystkie sklepy, a w inne niedziele od kilku lat obowiązuje zakaz handlu. Jak jest w 2024 roku. Jak jest dziś, w niedzielę 17.03.2024 roku?
Polacy pokochali zakupy w sieci. Zainteresowanie kanałem e-commerce rośnie od kilku lat, a przedsiębiorcy widzą ogromny potencjał w prowadzeniu sklepu online. Z tego względu obecnie przez Internet można kupić niemalże każdy produkt. Jedynie żywność wciąż mocno opiera się temu trendowi.
Firmy pracują nad rozwojem marki i jej rozpoznawalnością wiele lat, po czym jedno fatalne zdarzenia burzy cały ten wysiłek. Takim incydentem w naszych czasach jest przede wszystkim wyciek danych klientów. Straconej w ten sposób reputacji marka nie jest w stanie odbudować.
15 marca to Światowy Dzień Konsumenta. Jak Polacy oceniają swoja wiedzę na temat przysługujących im praw konsumenckich?
Polscy nabywcy sięgający po elektronikę konsumencką wciąż w pierwszej kolejności kierują się ceną. Ekologia pozostaje istotna, ale znaczenie ma najczęściej wówczas, gdy pozwala wygenerować oszczędność pieniędzy.
Nie ma się co oszukiwać, konsumenci szukają promocji. Tyle, że analiza ponad 2,4 mln promocji, prezentowanych w gazetkach sieci handlowych, wykazała, że w całym 2023 roku było ich o 10,5% mniej na rynku niż w 2022 roku. Polacy tracą na tym średnio nawet kilkaset złotych rocznie.
Płatności odroczone czyli usługa kup teraz zapłać później – BNPL, zyskują coraz więcej zwolenników, ci zaś otrzymują od dostawców usługi coraz to nowe opcje ułatwiające płacenie za zakupy w tej formie i to na coraz większą skalę.
Kolejna, czwarta i zarazem ostatnia niedziela lutego i tradycyjne pytanie osób mających potrzebę uzupełnienia domowych zapasów lub kupienia czegoś konkretnego – dla siebie lub domu: czy dziś jest niedziela handlowa? Czy dożyjemy znów czasów, w których tego pytania zadawać nie będzie trzeba, bo odpowiedź na nie będzie oczywista – tak, dziś jak w każdy inny dzień tygodnia można zrobić dowolne zakupy w dowolnym sklepie.
W 2024 roku zakupem samochodu zainteresowany jest co czwarty przedsiębiorca. To podobnie jak przed dwunastoma miesiącami. Wynik w 2024 r. może być w rzeczywistości jeszcze lepszy, ponieważ 16 proc. ankietowanych nie umiało na etapie badania jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o zamiar zakupu samochodu.
W Polsce jest coraz więcej kas samoobsługowych, ale klienci niekoniecznie są z tego zadowoleni. Jakie są powody niechęci do tego sposobu robienia zakupów? Naukowcy szukają rozwiązań dla sieci instalujących kasy samoobsługowe, by nie straciły stałych klientów.
Niedziela handlowa 18.02.2024. Kolejna niedziela lutego, 18 to kolejna niedziela z zakazem handlu. W taki dzień nieczynne są galerie i centra handlowe, muszą pozostać zamknięte wszystkie większe sklepy sieciowe. To nie znaczy, że nie zrobimy zakupów – są one możliwe w małych sklepach, w których sprzedawcą, kasjerem i pracownikiem obsługi w jednej osobie jest przedsiębiorca – właściciel sklepu.
Handel w niedzielę? Polacy w tej kwestii są mocno podzieleni. Za przywróceniem handlu w niedzielę opowiada się 46% respondentów, 44% jest przeciwnych a 10% nie ma zdania na ten temat.
Miniony rok dla galerii i centrów handlowych można by uznać za remisowy – ani na plus, ani na minus – gdyby nie mniejsze niż zwykle zakupy przed Bożym Narodzeniem, zwłaszcza w sklepach spożywczych. To właśnie one zaważyły na statystyce – i niewielkim spadku obrotów w porównaniu z 2022 rokiem.
Od niemal roku zmienione przepisy prawa konsumenckiego, znane pod nazwą dyrektywy Omnibus, mają wykluczać między innymi fałszywe promocje. Sprzedawcy muszą na przykład podawać ceny historyczne, by łatwo było sprawdzić czy nie obniżają ceny, którą nieco wcześniej celowo mocno podwyższyli.
Konsumenci nie ufają promocjom w e-sklepach. Blisko 70 proc. sprawdza, jaka faktycznie była najniższa cena danego towaru w konkretnym e-sklepie w ostatnich 30 dniach. Ponadto wciąż widzą duży problem z poprawnym stosowaniem unijnej dyrektywy Omnibus przez sklepy internetowe.
Niektórzy zostawiają robienie przedświątecznych sprawunków na ostatnią chwilę. Hipermarkety i dyskonty do ostatniej godziny otwarcia sklepów będą walczyć o klienta. Gdzie najbardziej opłaca się wybrać po zakupy?
Szykujesz się do tradycyjnych świątecznych zakupów przed Bożym Narodzeniem i końcem roku? Jeśli masz gotówkę, najlepiej wyposażyć się w funkcję płatności BLIK, gdy chcesz się kredytować na krótką metę lub w średnim terminie – korzystaj z płatności odroczonych, BNPL. Nowe technologie zmieniają tradycyjne produkty bankowe a ich oferenci, tzw. fintechy powoli przejmują klientów od tradycyjnych banków.
Do sklepów stacjonarnych chodzimy tylko oglądać produkty, które potem kupujemy w internecie? Albo nie kupujemy wcale? Za to zdecydowanie łatwiej w sklepach ulegamy impulsom zakupowym.
Ile Polacy planują przeznaczyć na prezent świąteczny dla jednej osoby? I gdzie najczęściej będą je kupować? Przedstawiamy raport.
Czy i w tym roku Polacy będą robić świąteczne zakupy na ostatnią chwilę? Wszystko wskazuje na to, że tak. Blisko 33% zrobi je tydzień przed Bożym Narodzeniem, 21 % zaledwie kilka dni przed świętami.
Sto złotych na osobę na zakupy żywności, która trafi na stół w czasie Wigilii i Bożego Narodzenia 2023 – tak wyceniają tę pozycję w domowym budżecie sami zainteresowani. W porównaniu do ubiegłego roku jesteśmy większymi optymistami, co jest efektem głównie z lekkiej poprawy domowej inflacji oraz oswojenia się z wysokimi cenami artykułów spożywczych w kolejnym roku wysokiej inflacji.
REKLAMA