Przez wiele lat, gdy w Polsce z powodu sytuacji gospodarczej wiele osób borykało się z problemem bezrobocia, forma zatrudnienia była narzucana przez podmioty zatrudniające. Obecnie wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy, który stał się w wielu branżach „rynkiem pracownika”, a nie pracodawcy, już aplikując o stanowisko często negocjujemy zasady współpracy. Czym tak naprawdę różni się umowa o pracę od umowy zlecenia, czy umowy o dzieło? Która jest najkorzystniejsza? - tłumaczy dr hab. Monika Lewandowicz-Machnikowska, prof. Uniwersytetu SWPS, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej w Filii we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.
Wysokość wynagrodzenia za pracę, jego składniki, sposób obliczania itp. są bardzo często obejmowane przez pracodawców w regulaminie pracy czy też w umowie o pracę klauzulą poufności. Z drugiej strony przepisy prawa pracy, które mają stać na straży zasady równego traktowania w zatrudnieniu, statuują chociażby prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Czy wobec tego pracownik, który realizując prawo do równego traktowania w zatrudnieniu, a wbrew postanowieniom regulaminu pracy lub umowy o pracę, ujawnia wynagrodzenie (swoje lub współpracowników) dopuszcza się naruszenia swych obowiązków pracowniczych?