Wynagrodzenie jest tym, co w pieniądzu otrzymuje pracownik za swoja pracę. Po wypłaceniu wynagrodzenia, pracodawca może uważać, że rozliczył się z pracownikiem i nie ma wobec niego bieżących zobowiązań. Oprócz wynagrodzenia, pracownika i pracodawcę łączą jeszcze inne wzajemne ustalenia np. co do długości wiążącej ich umowy, warunków jej wypowiedzenia, czasu pracy itd.
Mobbing zyskał definicję celowego, długotrwałego, systematycznie
powtarzającego się zachowania naruszającego godność osobistą, mającego
na celu: poniżenie, ośmieszenie, zaniżenie samooceny nękanego,
odizolowanie pracownika od jego współpracowników, lub jego
wyeliminowanie. Sprawcą mobbingu jest zwykle przełożony bądź też inny
pracownik.
W 2013 r. kwota minimalnego wynagrodzenia wzrośnie do 1600 zł (o 100 zł więcej niż w 2012 r.), a dla pracowników w pierwszym roku pracy do 1280 zł (o 80 zł więcej niż w 2012 r.). Zakładając, że w 2013 r. wysokość składek, podatku i pozostałych wielkości wpływających na wysokość wynagrodzenia netto nie ulegnie zmianie, minimalne wynagrodzenie netto wyniesie 1181,38 zł. Podwyżka płacy minimalnej spowoduje wzrost innych należności pracowniczych, które są od niej uzależnione.
Dyskryminacja oznacza nierówne traktowanie w zakresie nawiązywania i
rozwiązywania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz
dostępu do szkoleń, np. ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność,
narodowość, przynależność związkową czy orientację seksualną, a także ze
względu na formę zatrudnienia. Natomiast mobbing (inaczej nękanie
psychiczne lub terror psychiczny) to działania skierowane przeciwko
pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub
zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności
zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie
pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Zgodnie z prawem, to pracodawca odpowiada za równe traktowanie w zatrudnieniu oraz właściwe relacje pracownicze, niezależnie od tego, czy niewłaściwego zachowania dopuścił się członek zarządu, kierownik średniego szczebla, czy szeregowy pracownik oraz czy pracodawca w ogóle wiedział o takich praktykach. Przydatne może być przeprowadzanie okresowych audytów, które pozwolą oszacować ryzyko w tym zakresie i podjąć decyzje o dalszych krokach.