Na potrzeby budżetu na 2019 r. rząd przyjął wzrost PKB w przyszłym roku o 3,8 proc. i cen o 2,3 proc. Przyjęto średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej – 100,0 proc. w ujęciu nominalnym, co oznacza to, że wynagrodzenia w 2019 r. nie będą automatycznie waloryzowane jednym wskaźnikiem.
W przyjętym przez rząd projekcie budżetu na 2016 rok uwzględniono zwiększenie o ponad 2 mld zł wynagrodzeń dla grup pracowniczych, które – co do zasady – od 2010 r. były objęte tzw. zamrożeniem wynagrodzeń. Budżet przewiduje pieniądze na jednorazowe dodatki pieniężne dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w 2016 r. Łączny koszt wypłaty tych dodatków wyniesie 1,41 mld zł.
Jeden z naszych pracowników otrzymuje stałą miesięczną pensję, premie miesięczne (wypłacane w następnym miesiącu) i premie kwartalne. Osobie tej zdarza się pracować w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej, za co otrzymuje rekompensatę finansową. Czy możemy nie przyjmować do podstawy urlopowej wynagrodzenia z dodatkiem za nadgodziny? Przecież nie można planować pracy nadliczbowej, a zatem nie można przyjąć, że taka praca wystąpiłaby, gdyby pracownik pracował w godzinach nadliczbowych lub w nocy, zamiast korzystać z urlopu.