REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Na posiedzeniu Rady Ministrów we wtorek 10 września rząd zajął się przygotowaniem gruntu prawnego pod drugą waloryzację emerytur – dodatkową w roku. Przepisy dadzą ma taką możliwość, a nawet nałożą obowiązek gdy inflacja przekroczy 5 procent. Członkowie rządu projekt ustawy ocenili pozytywnie, ale do Sejmu kierować go nie zamierzają. Dlaczego?
Druga waloryzacja emerytur była jednym z ważnych punktów programu wyborczego obecnej rządzącej koalicji. Powinna właśnie startować, z dniem 1 września 2024 r. Nie doszło do niej z powodu niskiej inflacji w pierwszej połowie 2024. Jednak druga waloryzacja może być konieczna w 2025 roku, czy rząd jest na nią gotowy - na razie nie zmieniono nawet przepisów.
Drugiej waloryzacji emerytur w 2024 roku nie ma się co spodziewać, bo prawdopodobieństwo, że inflacja w pierwszej połowie przekroczy 5 procent jest tylko matematyczne, a w rzeczywistości – nierealne. Oznacza to, że także w 2025 roku, od 1 marca waloryzacja emerytur i rent odbędzie się na dotychczasowych zasadach: pod uwagę będzie brana średnioroczna inflacja za cały 2024 rok oraz średnia krajowa.
Kwiecień nie jest dobrym miesiącem do przechodzenia na emeryturę, podobnie jak marzec – tak uważa większość doradców. Kto nie złożył wniosku o emeryturę w lutym – najlepszym miesiącu z racji marcowej waloryzacji i prawa do trzynastki – ten powinien poczekać do lipca. To z racji innej ważnej waloryzacji składek emerytalnych w ZUS – rocznej waloryzacji konta i subkonta emerytalnego w ZUS. Ogólna zasada jest taka, by za cały rok składki waloryzować 1 czerwca następnego roku, a składki, które nie zostały roczną waloryzacją objęte, waloryzować za kwartały.
REKLAMA
Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS przygotowuje już wypłaty podwyższonych emerytur i rent, a rząd wdrożył prace nad drugą waloryzacją. Na razie wiadomo jedynie, że ma ona nastąpić od września.
Ostatnia z rekordowych waloryzacji emerytur - o 12,12 proc. za nami. Inflacja spada i tak wysokich waloryzacji już nie będzie. Emeryci w 2024 r. liczą jednak jeszcze na trzynastą emeryturę, czternastą emeryturę, drugą waloryzację emerytur. Liczyli jeszcze na zwolnienie emerytur z podatku, ale tego w 2024 roku się nie doczekają, nawet przez podwojenie kwoty wolnej, co zwolniłoby z PIT przynajmniej emerytury do 5 tys. zł miesięcznie. Na jakie więc pieniądze z ZUS mogą liczyć emeryci w całym 2024 roku - sprawdzamy.
Pewne było, że nie stanie się to wcześniej niż 9 lutego. Dopiero tego dnia bowiem Główny Urząd Statystyczny – GUS publikuje wysokość przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej dla całego 2023 roku. Bez tej liczby bowiem nie na się wyliczyć wskaźnika waloryzacji na 2024 rok. A ściślej, bez wskaźnika realnego wzrostu średniej krajowej. ten wyniósł w 2023 r. dzięki czemu znane już i gwarantowane 11,9 proc. podwyżki zwiększyło się o kolejne 0,22 proc. - czyli 20 proc. realne wzrostu średniej krajowej.
Wszystko jasne. Znamy wskaźnik waloryzacji emerytur i rent od 1 marca 2024 – 1,1212, który podwyższy emerytury o 12,12 proc. Znamy wysokość trzynastej emerytury, która wyniesie 1 789,96 zł. Kto złoży wniosek o emeryturę w lutym, od marca dostanie od razu podwyżkę a od kwietnia wyższą emeryturę plus trzynastkę w tym miesiącu. Może jednak lepiej poczekać do lipca, bo niektórzy twierdzą, że to przechodzącym na emeryturę w lipcu ZUS wyliczy emeryturę w najwyższej możliwej wysokości – jak to jest naprawdę?
REKLAMA
Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2024 roku wyniesie nie mniej niż 12,3 proc. - poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Przy takiej wartości wskaźnika całkowity koszt waloryzacji świadczeń wyniesie około 43,6 mld zł.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podczas rozpoczętego we wtorek posiedzenia Sejmu poinformowała o planach resortu na ten rok, w tym o zmianach dotyczących emerytów.
Niedawno poznaliśmy oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego o średniej inflacji w 2023 roku i średniorocznej inflacji konsumenckiej 2023. To dwa z trzech parametrów decydujących o tym, ile oficjalnie wyniesie wskaźnik waloryzacji rent i emerytur od 1 stycznia 2024 roku. Do kompletu, by poprawnie ustalić wskaźnik rocznej waloryzacji świadczeń potrzeba jeszcze danych o przeciętnym wynagrodzeniu, ale te GUS poda dopiero w lutym.
Rząd Donalda Tuska przygotowuje się do drugiej waloryzacji emerytur. Trwają wyliczenia, ile operacja będzie kosztować budżet państwa. Co ważne – by w ogóle doszło do drugiej waloryzacji emerytur muszą być spełnione dwa warunki: ekonomiczny i prawny.
Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy zakładali, że nowe emerytury 2024 - czyli emerytury, renty i inne świadczenia z ZUS podlegające ustawowej waloryzacji wzrosną o 12,3 procent – nieco mniej niż w 2023 r., kiedy to wskaźnik waloryzacji wynosił 14,8 proc., ale to przez to, że inflacja w końcu zaczęła spadać. Gdyby tak było, najniższa emerytura wynosiłaby od marca 1 783,82 zł, a np. emerytura wynosząca w tej chwili 5 tys. zł brutto zwiększyłaby się do 5 615 zł brutto. Jednak teraz mówi się, że bardziej prawdopodobny jest niższy wskaźnik waloryzacji – 11,4 proc, Wówczas nowa emerytura 2024 - nowa minimalna emerytura od marca wynosiłaby 1 769,52 zł a emerytura aktualna 5 tys. zł wzrosłaby nie o 615 zł, ale tylko o 570 zł brutto. Nie ma jednak nowych wiadomości dotyczących drugiej waloryzacji emerytur w 2024 r. Będą więc dwie waloryzacje nowej emerytury 2024?
Wybór właściwego terminu złożenia wniosku o emeryturę z ZUS jest bardzo ważny dla wysokości przyszłego świadczenia. Raz wyliczoną emeryturę będziemy bowiem otrzymywali potem już do końca życia – w wyliczonej po złożeniu wniosku wysokości i waloryzowanej zgodnie z ogólnymi zasadami. Nawet przesunięcie tego terminu o kilka miesięcy może dać korzyść w postaci emerytury wyższej o kilkaset złotych niż w przypadku składania wniosku od razu w dniu osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego.
Wskaźnik waloryzacji zasiłku chorobowego przyjęty do obliczenia świadczenia rehabilitacyjnego w czwartym kwartale 2023 r. będzie niższy niż w trzecim kwartale. Ile będzie wynosił ten wskaźnik?
Zgodnie z propozycją Rady Ministrów emerytury i renty wzrosną o co najmniej 12,3 proc. Na czym polega waloryzacja?
Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. wyniesie 114,8 proc. z minimalną podwyżką na poziomie 250 zł. Łączny koszt tegorocznej waloryzacji wyniesie ok. 44,15 mld zł.
REKLAMA