REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Dentyści i stomatolodzy zbyt rzadko o tym mówią. Polacy wciąż nie są zbyt świadomi tego, jak wielu problemów ze zdrowiem jamy ustnej mogliby uniknąć dzięki odpowiednim witaminom. D zapewnia twardość i odporność szkliwa. Chroni zęby przed próchnicą, utratą ich stabilności i paradontozą. A pomaga w ochronie błon śluzowych, zębów i dziąseł przed uszkodzeniami, infekcjami i próchnicą. K uczestniczy w procesach naprawczych dziąseł oraz kości szczęki. C zapewnia zdrowie naczyń krwionośnych w dziąsłach i regenerację tkanek. Do tego witaminy z grupy B redukują stany zapalne. Wpływ tych wszystkich składników na zdrowie uzębienia jest kluczowy, ale w Polsce rzadko publicznie omawiany. Media i kampanie edukacyjne, często sponsorowane przez producentów wyrobów stomatologicznych, przeważnie skupiają się na higienie jamy ustnej. Natomiast o samych witaminach w powyższym kontekście publicznie mówi się sporadycznie. I to trzeba koniecznie zmienić.
Nową metodę na badania wykazujące skuteczność suplementowania witaminy D opracowali naukowcy z zespołu nutrigenomiki w Instytucie Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Proponują podzielenie pacjentów na trzy grupy pod względem stopnia reakcji organizmu na witaminę D.
Jajo jest najdoskonalszym wytworem natury; ma w sobie wszystkie substancje niezbędne do stworzenia nowego, żywego organizmu – wskazuje prof. Tadeusz Trziszka z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jak przekonuje, nie ma żadnych przeciwwskazań do zjadania jaj, a najzdrowsze są te na miękko.
REKLAMA
Wlewy witaminowe. Rzecznik Praw Pacjenta zwraca uwagę, że nieuzasadnione podawanie wlewów witaminowych narusza zbiorowe prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych zgodnych z aktualną wiedzą medyczną - podaje Prawo.pl.
REKLAMA
REKLAMA