Aż 58% zainteresowanych kupnem sprzętu elektronicznego chce go nabywać w Internecie - takie wnioski płyną z badania Grupy AdRetail i Hiper-Com Poland. Badanie wskazuje, że zakupy stacjonarne robi 39% badanych, a wśród tych osób znajdują się głównie konsumenci i po 50. roku życia, a także osoby, które nie przyzwyczaiły się jeszcze do korzystania z nowych możliwości, jakie oferuje Internet. Wnioski są jednoznaczne - handel stacjonarny powoli przechodzi do historii.
Sąd wydaje nakaz zapłaty na posiedzeniu niejawnym i dopiero w dalszej kolejności zostaje on, wraz z pozwem, doręczony pozwanemu. Otrzymana zatem pocztą przesyłka z sądu, w której znajduje się nakaz zapłaty jest często zaskoczeniem dla pozwanych. Ze zdziwieniem przyjmują oni fakt, że nakaz został wydany bez ich wiedzy i udziału, czyli przed tym, gdy w ogóle uzyskali wiedzę, że zostali pozwani.
Kluczową kwestią dotyczącą odpowiedzialności przewoźnika za zgubiony lub skradziony bagaż jest miejsce, w którym zostawiliśmy nasze walizki, torby czy plecaki. Zgodnie z prawem, jeżeli podróżny nie może sam pilnować rzeczy i pozostawił je w miejscu specjalnie przeznaczonym na bagaż, a rzeczy te zaginęły, wówczas pełną odpowiedzialność poniesie przewoźnik. Kiedy jednak sam pasażer odpowiada za zaginiony bagaż?
Nowe prawo restrukturyzacyjne służy temu, aby niewypłacalna lub zagrożona niewypłacalnością firma uniknęła ogłoszenia upadłości poprzez zawarcie układu z wierzycielami w ramach restrukturyzacji, a w kontekście postępowania sanacyjnego – poprzez przeprowadzenie działań sanacyjnych. Powyższe możliwe jest na skutek czterech procedur: postępowania o zatwierdzeniu układu, przyspieszonego postępowania układowego, postępowania układowego oraz postępowania sanacyjnego. Wybór właściwego postępowania jest zależny od kilku czynników, m.in. od sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa i ilości wierzytelności spornych. Nieoceniona w kontekście wyboru właściwej procedury może być rola doradcy restrukturyzacyjnego.
Ogłoszenie upadłości konsumenckiej może być ostatnią deską ratunku, aby rozwiązać problem ciążących na nas zobowiązań pieniężnych. Choć zainteresowanie skorzystaniem z instytucji upadłości konsumenckiej w ostatnich latach rośnie (ok. 4,4 tys. osób w 2016 roku i ok. 5,5 tys. osób w 2017 roku), to w bieżącym roku planowana jest zmiana w przepisach dotyczących upadłości konsumenckiej, która ma ułatwić konsumentom uwolnienie się od długów.