REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Ujmując rzecz ściślej – spadać będzie rata odsetkowa kredytów na zakup mieszkania lub domu. Rychły spadek zapowiada trend spadkowy notowań wskaźników referencyjnych – WIBOR i WIRON, które warunkują oprocentowanie kredytów hipotecznych – przynajmniej tych zaciąganych według formuły zmiennej stopy procentowej, czyli zdecydowanej większości spłacanych aktualnie hipotek.
Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej wybrał indeks WIRF- jako docelowy wskaźnik referencyjny, który ma zastąpić WIBOR - podano w komunikacie KS NGR. Finalna nazwa wskaźnika zostanie ustalona w toku dalszych prac. Decyzja KS NGR była spójna z przeważającymi opiniami uczestników rynku wyrażonymi w ramach dodatkowej tury konsultacji publicznych.
Podważanie WIBOR jest destrukcyjne. Rada Przedsiębiorczości wyraziła zaniepokojenie działaniami, które podważają wiarygodność wskaźnika referencyjnego WIBOR. Jest on kluczowy dla funkcjonowania polskiego rynku finansowego i gospodarki, stanowiąc podstawę oprocentowania kredytów oraz wyceny wielu instrumentów finansowych o łącznej wartości około 9 bilionów złotych. Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami destabilizacji.
Jak podaje Związek Banków Polskich w Polsce w sądach toczy się już ok 1,1 tys. spraw dotyczących wskaźnika referencyjnego WIBOR w umowach kredytowych. W ciągu ostatnich 9 miesięcy liczba takich pozwów się podwoiła. Firma Grant Thornton ocenia w swojej analizie, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej będzie kluczowy dla losów tych pozwów i sytuacji finansowej kredytobiorców w złotówkach (tzw. złotówkowiczów). Ewentualna skala roszczeń tych kredytobiorców znacznie przekroczyłaby żądania frankowiczów.
REKLAMA
Wakacje kredytowe, fundusze wsparcia – państwo chce być dobre dla rodzin, które niemal na całe życie zawodowe są na łaskach banku, pożyczając na hipotekę mieszkania i domu. A jednocześnie to samo państwo pozwalało na dramaty z kredytami frankowymi, nie spisało się z kredytami w PLN rozliczanymi według wskaźnika referencyjnego WIBOR, a teraz funduje spłacającym kredyty hipoteczne raty odsetkowe zawyżone o 2-3 procent!
Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.
Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.
Działania KNF powinny mieć charakter wyprzedzający, aby chronić interesy banków, a także uczestników rynku finansowego. Już wielokrotnie KNF pokazała, że jej działania były opóźnione lub nietrafione. Przykładem takich działań może być chociażby wprowadzenie w 2022 roku restrykcyjnego sposobu wyliczania zdolności kredytowej w czasie, kiedy główny ruch na stopach procentowych już się dokonał, czy też rekomendacja związana z ograniczeniem udzielania kredytów walutowych wtedy, kiedy ryzyko zmiany kursu było niewielkie. Nawet nie warto wspominać o rekomendacjach co do samej konstrukcji umów walutowych, które po wielu latach okazały się niedozwolone – bo tutaj ewidentnie KNF zezwoliła na takie praktyki. Działania interwencyjne przeważnie następowały, kiedy już interwencja nie była konieczna. W stanowiskach KNF można znaleźć błędy interpretacyjne, za które banki zapłacą w przyszłości. Podobna sytuacja dotyczy stosowania klauzul awaryjnych w umowach kredytowych. Mimo że banki powinny zawierać w umowach klauzule, które mówią o sposobie postępowania w przypadku zaprzestania opracowywania wskaźnika referencyjnego (wtedy jedynym był WIBOR) już od 1 stycznia 2018 roku, to KNF dała bankom wytyczne dopiero w 2021.
REKLAMA
Ministerstwo Finansów nie zakomunikowało tego wprost, ale wyraźnie nie jest zadowolone z konstrukcji nowego wskaźnika WIRON, który już funkcjonuje w umowach o kredyty hipoteczne i inne produkty finansowe, a docelowo miał do końca 2027 roku zastąpić WIBOR także już w zawartych umowach kredytowych! To ważny sygnał zwłaszcza dla osób, które aktualnie zawierają umowy o kredyt hipoteczny z opcją oprocentowania opartego nie na WIBOR, ale na nowym wskaźniki WIRON. Ten nowy może ostatecznie być pułapką, jeśli zapadnie decyzja o zupełnie innym wskaźniku referencyjnym mającym zastąpić ostatecznie WIBOR. Ponadto to sygnał, że WIBOR najprawdopodobniej będzie stosowany także w starych kredytach hipotecznych dłużej niż do końca 2027 roku.
Niezadowoleni kredytobiorcy coraz częściej kwestionują umowy oparte o wskaźnik referencyjny WIBOR. Okazuje się, że argumentów w oparciu o które można kwestionować WIBOR w umowach kredytowych jest całkiem sporo.
W ostatnich dniach dość głośno zrobiło się na temat wskaźników referencyjnych. Ministerstwo Finansów poinformowało, że z dużym prawdopodobieństwem wskaźnik WIRON nie zostanie następca wskaźnika referencyjnego WIBOR. Powstaje pytanie czy banki spełniły obowiązki zwarcia w umowie kredytowej procedury awaryjnej na wypadek zaprzestania opracowania wskaźników WIBOR oraz WIRON?
Pewne jest tylko, że powinien być nowy wskaźnik referencyjny, który do końca 2027 roku całkowicie zastąpi WIBOR. Tymczasem Ministerstwo Finansów ma duże wątpliwości czy przygotowany nowy wskaźnik, WIRON, w dostatecznym stopniu chroni użytkowników, zwłaszcza zaciągających kredyty hipoteczne na rynku nieruchomości, przed ryzykami.
W dniu 3 kwietnia 2024 r. Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej (NGR) ds. reformy wskaźników referencyjnych poinformował o rozpoczęciu procesu przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR. Przegląd będzie obejmował zarówno WIRON, jak i inne możliwe indeksy lub wskaźniki. Decyzja NGR sygnalizuje, że niekoniecznie zastąpi go WIRON, ale istotne jest, że wszystkie inne ustalenia reformy pozostają w mocy – poinformował następnego dnia prezes Związku Banków Polskich i Przewodniczący Komitetu Sterującego NGR ds. wskaźników Tadeusz Białek.
Kolejny rok nic się nie zmienia. Mimo zamiany krytykowanego wskaźnika WIBOR i sukcesywnej zamiany go na WIRON, kredyty hipoteczne udzielane przez banki w złotych należą do najdroższych w Europie – pod tym względem ustępują im tylko udzielane przez banki na Węgrzech.
Druga połowa minionego roku była przełomem na plus na rynku kredytów hipotecznych. Jednak trudno będzie o kontynuowanie dobrej passy w pierwszej połowie 2024 gdy program już nie działa. Dopiero wejście w życie nowej formy wsparcia przy zakupie mieszkania – Mieszkanie na Start może znów rynek ożywić.
Ekonomiści w kwestii naszych pieniędzy są zgodni: w pierwszej połowie 2024 r. nie będzie sensacji, a inflacja ustabilizuje się na poziomie 5-6 procent. Finansowe tsunami może jednak nastąpić w drugiej połowie roku gdy wróci VAT na żywność, a zwłaszcza jeśli rząd przestanie mrozić ceny energii elektrycznej i ciepła.
Jak przebiega proces zamiany wskaźników referencyjnych WIBOR i WIBID na nowy wskaźnik referencyjny RFR (risk free rate) WIRON. Co nas czeka w kolejnych latach? Kiedy ostatecznie znikną z rynku produkty finansowe oparte o WIBOR? Wyjaśniają eksperci z Komisji Nadzoru Finansowego w rozmowie z PAP Biznes.
Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych (KS NGR) przesunął do końca 2027 roku termin konwersji istniejących umów i instrumentów stosujących WIBOR na nowy wskaźnik WIRON. Pierwotnie termin ten był ustalony na koniec 2025 roku. Publikujemy komunikat KS NGR w tej sprawie.
Umowy kredytowe oparte o WIBOR - czy można je podważyć? O tę kwestie dopytuje prawników coraz więcej osób. Eksperci przewidują w niedługim czasie lawinę pozwów, bo wskaźnik nie jest dobrze opisany w umowach, a ryzyko zmienności przerzucone na kredytobiorcę. Szlaki częściowo przetarli frankowicze, ale i tak nie będzie łatwo.
WIBOR. Sukcesy tzw. frankowiczów ośmieliły kredytobiorców złotówkowych do dochodzenia sprawiedliwości w sądach. W ich imieniu są wysyłane pierwsze pozwy przeciw bankom. W niedługim czasie należy spodziewać się kolejnych spraw, których przedmiotem będą wadliwe umowy, odwołujące się do wskaźnika WIBOR. Zawierają one niedozwolone postanowienia, rażąco godzące w interesy konsumentów. Naruszenia polegają na niewykonaniu podstawowego obowiązku informacyjnego. Nie doręczając klientom regulaminu, na podstawie którego ustalany jest ww. wskaźnik, banki masowo łamały także art. 384 k.c. i art. 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Kredytobiorcy mający kredyty w złotówkach oparte o WIBOR 3M mogą dziś spodziewać się spadku raty o około 8-10%. A to dlatego, że WIBOR zdążył już spaść nie tylko po wrześniowym cięciu stóp, ale też w oczekiwaniu na kolejny ruch w dół w październiku 2023 roku. Aktualne notowania sugerują, że rynek jest pewien cięcia stóp procentowych w październiku o 25 punktów bazowych, a nie wykluczony jest ruch w dół o 50 punktów.
Od października 2021 roku do września 2022 roku RPP podniosła stopę referencyjną aż 11 razy. Od tamtej pory stopa utrzymywała się na stałym poziomie i wynosiła 6,75 proc. Decyzje wrześniowe o spadku stół już teraz wysokość WIBOR. Jak wpłynie to na rynek nieruchomości? Czego mogą spodziewać się klienci?
Ekonomiści i analitycy prognozują, że już niedługo stopy procentowe zaczną w Polsce spadać. Jednym ze skutków tego spadku będą z pewnością niższe raty złotowych kredytów mieszkaniowych (hipotecznych). Szacuje się, że osoba, która spłaca kredyt ze zmiennym oprocentowaniem może za kilka kwartałów płacić o ponad 20% mniej niż dziś – sugerują szacunki HREIT oparte o najnowsze notowania rynkowe.
Sąd Rejonowy w Poznaniu oddalił zażalenie banku i tym samym przychylił się do pozwu konsumenta o usunięcie wskaźnika WIBOR z umowy kredytu złotowego na czas trwania procesu. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich właścicieli kredytów złotowych. Czy zbliża się przełom w sporach o WIBOR?
Od lat dobrze znany (zwłaszcza kredytobiorcom) WIBOR zgodnie z zapowiedziami zostanie zastąpiony nowym wskaźnikiem referencyjnym. WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight) opiera się na transakcjach jednodniowych zawieranych przez banki z instytucjami finansowymi i dużymi przedsiębiorstwami. Jak będzie postępował proces wdrażania nowego wskaźnika?
Narodowy Bank Polski uważa, że, jeżeli w dużej części istniejących umów kredytowych z WIBOR-em nastąpi przejście na nowy wskaźnik referencyjny (prawdopodobnie WIRON) i zmiana ta zajdzie na drodze regulacyjnej (czyli przez wprowadzenie powszechnie obowiązujących przepisów prawa) - to istotne będzie zapewnienie braku uprzywilejowania którejkolwiek ze stron umów. W takim przypadku - zdaniem NBP - spread korygujący z rozporządzenia Ministra Finansów powinien być jednolity dla różnych produktów.
Trzymiesięczny WIRON spadł od początku 2023 roku z 6,18 proc. do 5,83 proc. W tym samym czasie WIBOR 3M stopniał o 10 pkt bazowych (do 6,9 proc.). Jeśli sytuacja się nie zmieni, inwestorzy po zaplanowanej na 1 stycznia 2025 r. tranzycji, będą zarabiali mniej.
RPP nie zmieniła w kwietniu stóp procentowych. Po raz kolejny część kredytobiorców może jednak liczyć na spadek raty. W związku z czym i o ile?
"Przy kredytach opartych o wskaźnik WIBOR wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski ze sprawy frankowej, że jeśli nie będzie odpowiednio wczesnej i stanowczej reakcji instytucji, które mają stać na straży stabilności sektora finansowego, sytuacja może się wymknąć spod kontroli” – powiedział PAP Biznes Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.
Od kwietnia do grudnia 2022 r. średnia zdolność kredytowa singla zarabiającego 5.500 zł netto miesięcznie spadła o 42.860 zł. Ostatni miesiąc roku przyniósł nadzieję na odwrócenie negatywnego trendu. W grudniu ta sama osoba mogła pożyczyć już o 19.200 zł więcej w porównaniu do listopada. Zgodnie z raportem Barometr Hipoteczny tendencja ta dotyczy wszystkich badanych grup kredytobiorców.
Czy da się podważyć zapisy umów kredytowych opartych o wskaźnik WIBOR i wyeliminować WIBOR z umowy? Jest kilka istotnych argumentów prawnych sugerujących, że jest to możliwe – wskazuje Wojciech Ostrowski, radca prawny z Kancelarii Rachelski i Wspólnicy. Czy WIBOR oddaje rzeczywisty koszt pieniądza na rynku? Jak zweryfikować obiektywność i rzetelność WIBOR-u? Składać pozew do sądu, czy jeszcze poczekać? Jakie są skutki wyeliminowania WIBOR-u z umowy kredytowej?
Spadek oprocentowania powinien ulżyć kredytobiorcom jeszcze w bieżącym 2023 roku. Część zadłużonych już dziś obserwuje niższe raty, a jeśli wierzyć dostępnym prognozom, to dopiero początek. Szczególnie optymistyczne założenia znajdziemy w projekcie programu mieszkaniowego, nad którym pracuje rząd. Jeśli spełni się zapisany tam scenariusz, to raty kredytów mogą spaść nawet o około 1/3.
Według szacunków Lendi, po zmianie wskaźnika z WIBOR-u na WIRON, dla kredytu 400 000 zł, zaciągniętego na 30 lat, wysokość miesięcznej raty może się obniżyć o blisko 400 zł.
Nawet około 700-800 tysięcy kredytobiorców wydawałoby dziś ponad połowę swojego wynagrodzenia na ratę złotowego kredytu mieszkaniowego – wynika z szacunków HRE Investments. Byłoby tak gdyby nie rządowe wakacje kredytowe. Te mogą zostać przedłużone jeśli nasze pensje nie będą wystarczająco szybko rosły, a RPP nie zacznie w 2023 roku obniżać stóp procentowych.
Ile wynoszą WIBOR 3M, WIBOR 6M i inne złotowe depozyty międzybankowe? Notowania z 3 marca 2023 r. i wcześniejszych dni (wyliczenia GPW Benchmark). Aktualne stawki WIBOR (także WIBID) są publikowane każdego dnia roboczego o godzinie 23:00 na stronie internetowej administratora stawek WIBID i WIBOR (gpwbenchmark.pl).
REKLAMA